Flaga, która zawisła na 42-metrowym maszcie, nieopodal Hevelianum, to efekt pracy wielu rąk. Swój wkład w uszycie flagi, która składa się dokładnie 350 elementów, mieli m.in. Aleksandra Dulkiewicz - prezydent Gdańska, Jacek Karnowski - prezydent Sopotu czy Patrycja Krzymińska - pomysłodawczyni akcji „Ostatnia puszka Pana Prezydenta Pawła Adamowicza”, dzięki której udało się zebrać aż 16 mln zł. Prócz znanych osób, swój wkład w uszycie tej flagi mieli zwykli mieszkańcy, imigranci i imigrantki, przedstawiciele organizacji pozarządowych czy radni dzielnic.
- Dla mnie ta flaga jest symbolem, nie tylko tego wszystkiego, co zostaje po święcie Wolności i Solidarności - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - To jest symbol wspólnotowego działania. Oznacza, ze mimo różnego pochodzenia, różnych kultur, płaci czy talentów, możemy coś zrobić razem. Mam taki pomysł, żeby każdego roku, 4 czerwca, ta flaga była zawieszana właśnie na tym maszcie.
Uszycie wspólnej flagi, było pomysłem Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot oraz Stowarzyszenia 180 stopni.
ZOBACZ FILM Z WIESZANIA FLAGI USZYTEJ PODCZAS OBCHODÓW 4 CZERWCA
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ