• Start
  • Wiadomości
  • “Stoczniowe przesilenie” - Europejskie Centrum Solidarności działa dla sąsiadów

“Stoczniowe przesilenie” - Europejskie Centrum Solidarności działa dla sąsiadów

Tworzenie emocjonalnej mapy sąsiedztwa, budowanie domków dla sąsiadów najmniejszych (owadów), premiera Sąsiedzkiej Tablicy Wsparcia, a na zakończenie koncert - takie sobotnie popołudnie (19 czerwca) przygotowało Europejskie Centrum Solidarności dla swoich (szeroko pojętych) sąsiadów. A wszystko to, by budować lokalną tożsamość i sąsiedzkie więzi.
20.06.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
szeroki plan na plac, na nim małe grupki ludzi
Sobotnie sąsiedzkie popołudnie pod Europejskim Centrum Solidarności, 19 czerwca
Fot. Dawid Linkowski/ECS

Na placu przed Europejskim Centrum Solidarności nie było tej soboty tłumów - pogoda była iście plażowa, ale przez cały czas “Stoczniowego przesilenia” wokół okrągłego stołu przewijały się grupki sąsiadów Centrum. Sąsiadów - czyli kogo?   

- Szeroko rozumiemy pojęcie naszych sąsiadów. Są to zarówno osoby mieszkające tutaj od roku, pięciu lat, czy “od zawsze”, mieszkańcy nowej i historycznej zabudowy, ale są to też osoby pracujące w stoczni i np. w pobliskim biurowcu Tryton, osoby twórczo działające w naszym otoczeniu, bo za sąsiadów mamy także różne NGO`sy i artystów - mówi Aneta Lehmann z Europejskiego Centrum Solidarności. - Spotkanie służy temu, by zapoznać się nawzajem z różnych stron. Jesteśmy tak naprawdę centrum tej mocno zmieniającej się okolicy i chcemy by ten plac był postrzegany jako miejsce potencjalnych spotkań, bo po właśnie tu jest.

trójka dzieci siedzi na wielkiej pufie ustawionej na ziemi, na opisywanym placu, w tle inne osoby
Siedziba ECS mieści się w środku dynamicznie zmieniającej się dzielnicy, plac przed Centrum jest więc więc idealną przestrzenią dla spotkań sąsiedzkich
Fot. Dawid Linkowski/ECS
Dalszy ciąg artykułu pod Kalendarzem Wydarzeń

Podczas sąsiedzkiego spotkania pod okiem Agnieszki Misztal budowano domki dla owadów, czyli dla - jak ujęła to prowadząca warsztaty - dla naszych najmniejszych sąsiadów, dostosowane do potrzeb gatunków żyjących na tym terenie.

trzy dziewczyny, dwie trzymają kwadratowe domki dla owadów
Uczestniczki warsztatów z budowania domków dla owadów prezentują swoje dzieła. Za materiał do budowy posłużyły resztki materiałów, które ECS zakupił z innej okazji
Fot. Dawid Linkowski/ESC

Na blacie stołu przypięto papierową mapę najbliższej okolicy. Mieszkańcy tworzyli na niej emocjonalną mapa sąsiedztwa, nanosząc na niej miejsca, które lubią i takie, których nie lubią; lokalizacje oddające atmosferę stoczni, a także przestrzenie, które powinny się zmienić i potencjalne miejsca spotkań sąsiadów i sąsiadek. Zebrane w ten sposób informacje posłużą pracownikom ECS do planowania w późniejszym czasie działań animacyjnych.

papierowa mapa przypięta na stole
Emocjonalna mapa sąsiedztwa
Fot. Dawid Linkowski/ECS

 

Wydarzenie było też dobrą okazją na premierę Sąsiedzkiej Tablicy Wsparcia - jednej ze zwycięskich prac konkursu “Przestrzeń Publiczna w Czasach Zarazy”, które organizował Instytut Designu w Kielcach, a ECS jako partner uczestniczył w pracach jury.

- To nie jest tablica ogłoszeń znana z klatek schodowych, gdzie znajdziemy np. numer do hydraulika. To analogowa wersja facebookowej grupy wsparcia, która nikogo nie wyklucza - podkreśla Aneta Lehmann. - W pandemii szczególnie objawiło się zapotrzebowanie na pomoc sąsiedzką, gdy ktoś np. był na kwarantannie, a trzeba było wyprowadzić jego psa. Tutaj oferty pomocy i potrzeby umieszcza się na karteczkach wieszanych na kołkach.  

uśmiechnięty mężczyzna trzyma dwie kwadratowe podkładki z napisem może sąsiad/sąsiadka pomoże?
Podkładki pod kubki przypominające o wartości sąsiedzkich relacji, w tle Sąsiedzka Tablica Wsparcia
Fot. Dawid Linkowski/ECS

Chcemy wdrożyć takie tablice w naszym sąsiedztwie, w sierpniu będą mogły zawisnąć na razie w pięciu lokalizacjach wokół ECS. Zbieramy zgłoszenia od osób, które chciałyby mieć taką tablicę u siebie w bloku, czy w kamienicy.

Spotkanie zakończyło się koncertem jazzowym zespołu w składzie: Dariusz Herbasz (saksofon), Marcin Wądołowski (gitara), Piotr Kułakowski (kontrabas), Adam Czerwiński (perkusja).

Wydarzenie na placu odbyło się w ramach “Zrozumieć Sierpień”, prowadzonego przez ECS już od kilku lat projektu, który przestaje być wydarzeniem o zamkniętych edycjach, lecz wieloletnim procesem realizowanym pod hasłem miasta obywatelskiego i wokół tematu stoczni.  

muzycy na scenie
Koncertowe zakończenie
Fot. Dawid Linkowski/ECS

 

W ramach tego projektu, z myślą m.in. o sąsiadach, ECS przygotowuje także serię podcastów - opowieści o Stoczni Gdańskiej, o pracy w zakładzie i życiu w jego sąsiedztwie . Na razie opublikowano dwa podcasty, ale seria będzie rozwijana. Odcinki w formie wywiadów i gawęd wspomnieniowych udostępniane będą systematycznie na stronie internetowej ECS.

- Takim drobiazgami, małymi działaniami chcemy zacieśniać więzi sąsiedzkie. Nie wszyscy nasi sąsiedzi są świadomi dostępnych narzędzi obywatelskich w kontekście planowania miejskiego, którymi dysponują jako obywatele. Ten projekt ma doprowadzić do tego, by w miękki sposób wytworzyć tu “miasto obywatelskie” ludzi odpowiedzialnych, aktywnie uczestniczących w tworzeniu przestrzeni wokół siebie - podkreśla Aneta Lehmann. - Chcemy do tego dążyć poprzez budowanie lokalnej tożsamości, dlatego nasze działania dotyczą także poszerzania wiedzy o historii.

 

TV

Video Player is loading.
Reklama
Aktualny czas 0:00
Czas trwania -:-
Załadowany: 0%
Typ strumienia NA ŻYWO
Pozostały czas -:-
1x
    Zamiatarki ruszyły w miasto