Sprawa historycznych tablic z 21 postulatami jest kolejnym przejawem walki obecnego rządu z Europejskim Centrum Solidarności. Jej etapami były w niedawnej przeszłości żądania zmiany statutu ECS w taki sposób, aby umożliwić rządowi kontrolę nad działalnością ECS, obniżenie dotacji rządowej, a w końcu - w listopadzie 2019 roku - żądanie zwrotu historycznych tablic. Wystąpiło o nie - na polecenie ministra kultury i wicepremiera Piotra Glińskiego - Narodowe Muzeum Morskie, w którym tablice te były przechowywane od lat 80. Gdy powstało Europejskie Centrum Solidarności, ówczesne Muzeum Morskie przekazało mu tablice.
Teraz jednak NCM chce dostać tablice z powrotem, aby przekazać je powołanemu przez NSZZ Solidarność, przy silnym wsparciu ministerstwa kultury, Instytutowi Dziedzictwa Solidarności - instytucji stojącej w bardzo wyraźnej kontrze do ECS.
W poniedziałek, 10 sierpnia 2020, zwrotu tablic domagał się w ostrych słowach, w obecności wicepremiera Glińskiego, przewodniczący Solidarności Piotr Duda.
Ani ECS, ani twórcy tablic nie chcą się na to zgodzić. Współautor tablicy Maciej Grzywaczewski oraz spadkobiercy drugiego współautora, Arkadiusza Rybickiego, argumentują, że mają do tablic pełne prawa autorskie.
Także zdaniem posła Piotra Adamowicza, tablice wpisano do inwentarza muzealnego Muzeum Morskiego w niejasnych okolicznościach.
- I powołując się na ten wpis minister Gliński twierdzi, że tablice są własnością Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Rzecz w tym, że tablice można było wpisać do inwentarza posiadając umowę zakupu lub darowizny lub depozytu - mówi Piotr Adamowicz.
Poseł Adamowicz zwraca uwagę, że od ponad 7 miesięcy ani ministerstwo, ani nadzorowane przez min. Glińskiego muzeum nie chcą udokumentować praw do tablic. - Nie chcą udokumentować, bo żadnych takich umów nie posiadają - ocenia poseł Piotr Adamowicz.
Zdaniem posła, wpis do inwentarza jest nieważny, a zgodnie z Kodeksem Cywilnym oraz Ustawą o prawie autorskim właścicielami są Maciej Grzywaczewski i spadkobiercy Arama Rybickiego.
Czytaj także: 3,7 mln zł dla ECS? Poseł Adamowicz i senator Rybicki liczą, że Sejm tego nie popsuje
Z tego powodu, poseł Piotr Adamowicz 6 sierpnia złożył do prokuratury "zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na tym, że Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński, pomimo posiadania wiedzy o istniejących nieprawidłowościach, nie dopełnił swoich obowiązków polegających na sprawowaniu nadzoru nad Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku, przy czym niedopełnienie obowiązków polegało na zaniechaniu podjęcia działań nadzorczych w celu skorygowania błędnej dokumentacji dotyczącej praw własności do Tablic z 21 Postulatami Gdańskimi Sierpnia 80."
Poseł zwraca uwagę, że już 9 stycznia 2020 r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zostało pisemnie poinformowane przez pełnomocnika autora Tablic - Macieja Grzywaczewskiego i spadkobierców współautora - Arkadiusza Rybickiego, o wniosku o wykreślenie Tablic z inwentarza muzealiów NCM. Następnie próby wyjaśnienia sytuacji podejmował w interpelacjach również sam poseł, ale nie uzyskał wiążącej odpowiedzi.
PISMO POSŁA PIOTRA ADAMOWICZA DO PROKURATURY
