
Na miejscu wiceprezydenci, radni, prezesi i dyrektorzy
Spotkanie odbyło się we wtorkowe popołudnie, 4 marca, w budynku Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 8 przy ul. Meissnera. Prezydent Aleksandrze Dulkiewicz towarzyszyli wszyscy jej zastępcy: Monika Chabior, Emilia Lodzińska, Piotr Grzelak i Piotr Borawski. Obecni byli też dyrektorzy wydziałów urzędu i prezesi miejskich spółek, a także miejscy radni: Andrzej Kowalczys, Marcin Makowski, Marcin Mickun wraz z przewodniczącą Rady Miasta Gdańska Agnieszką Owczarczak, oraz radni dzielnicy Zaspa Rozstaje, na czele z przewodniczącym zarządu dzielnicy Piotrem Skibą.
Wkrótce remont ul. Czarny Dwór i innych ulic
To było pierwsze w tym roku spotkanie w ramach cyklu “Porozmawiajmy przy stole”.
- To taka formuła, w której to urząd przyjeżdża do mieszkańców, do dzielnicy - podkreśliła na wstępie prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Jesteśmy dziś dla Państwa w takim składzie, że żadne wasze pytanie nie pozostanie bez odpowiedzi - dodała.
W trakcie spotkania poinformowała obecnych o planowanych w tym roku remontach w tej części miasta. Jednym z najbardziej wyczekiwanych jest ten dotyczący nawierzchni ul. Czarny Dwór. Miasto planuje wyremontować w tym roku odcinek tej ulicy od skrzyżowania z al. Jana Pawła II do skrzyżowania z ul. Prezydenta L. Kaczyńskiego.
- W ramach prac planujemy korektę organizacji ruchu w skrzyżowaniu z al. Jana Pawła II - zaznaczyła prezydent. - Będą dwa pasy wiodące w kierunku al. Hallera. Mam nadzieję, że ta zmiana poprawi przepustowość tego skrzyżowania. Wydłużony zostanie też lewoskręt od strony al. Hallera.
Środki na tę inwestycję mają pochodzić z subwencji rządowej - Miasto stara się obecnie o to dofinansowanie.
Czytaj także: Remont ul. Reja i budowa hotelu - prezydent Gdańska spotkała się z mieszkańcami Młynisk

W miesiącach letnich wyremontowany zostanie też odcinek al. Rzeczypospolitej na odcinku od Galerii Zaspa do skrzyżowania z al. Jana Pawła II, w kierunku Żabianki. W tym roku planowany jest też remont ul. Meissnera, na odcinku od al. Jana Pawła II do ul. Olsztyńskiej.
Czytaj także: Zaspa Rozstaje. Roboczy spacer po dzielnicy prezydent Gdańska w towarzystwie radnych
Co z kładką?
Od dłuższego czasu Miasto przymierza się też do rozbiórki betonowej kładki nad al. Rzeczypospolitej, która łączy dwie Zaspy: Rozstaje i Młyniec. W najbliższych tygodniach planowane jest ogłoszenie przetargu na wykonanie tych prac.
- Przygotowaliśmy projekt przebudowy tej kładki, tak by była ona bardziej przyjazna. Dzisiaj kosztorys dla tej inwestycji to około 36 mln złotych. Nie wiemy, jaki będzie koszt docelowy - zaznaczyła prezydent Dulkiewicz. - W ubiegłym tygodniu podjęłam decyzję o ogłoszeniu przetargu. Zobaczymy, jakie przyjdą oferty - czasem rynek budowlany potrafi nas pozytywnie zaskoczyć, ale czasem te oferty są nie do przyjęcia. Przetarg jest pewną formą badania rynku - dodała prezydent.
Rozbudowa szpitala na Zaspie
We wtorkowym spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele spółki Copernicus, która zarządza szpitalem na Zaspie. Ta placówka ma zostać rozbudowana w najbliższych latach, ale inwestycja budzi pewne wątpliwości u części mieszkańców. Obawiają się oni m.in. że nowe budynki powstaną na zielonych terenach w pobliżu ujęć wody. Prezes spółki, Dariusz Kostrzewa, opowiedział obecnym o założeniach tego projektu. Podkreślał on kilkukrotnie, że działki z terenami zielonymi, które przekazało na rzecz tej inwestycji miasto Gdańsk, pozostaną terenami zielonymi, ogólnodostępnymi. Wykorzystywane będą natomiast przez szpital na rzecz pacjentów poddawanych rehabilitacji.
Czytaj także: Centrum Pediatryczne powstanie na Zaspie
- Nie zamierzamy zabudowywać terenów wokół ujęć wody - zaznaczał prezes Kostrzewa. - Cały, nowy obiekt szpitalny powstanie na tyłach obecnego szpitala, od strony ul. Powstańców Wielkopolskich. Natomiast główna rola przekazanej działki, porośniętej zielenią, polega na zwiększeniu powierzchni biologicznie czynnej - by móc wybudować nowy, duży obiekt szpitalny, musimy, zgodnie z ustawą, zachować 25 proc. takiej powierzchni. Ten teren podlega ścisłej ochronie i szczególnym restrykcjom w zakresie możliwości jego zagospodarowania. Tutaj nigdy nie uzyskalibyśmy pozwolenia na budowę - wyjaśniał.
ZOBACZ PREZENTACJĘ PRZYGOTOWANĄ NA SPOTKANIE Z MIESZKAŃCAMI ZASPY ROZSTAJÓW
Wyróżnienie dla dwóch mieszkanek
Pewną tradycją spotkań władz Gdańska z mieszkańcami jest wyróżnianie i nagradzanie aktywnych, zaangażowanych w lokalne życie społeczne mieszkańców. W dzielnicy Zaspa Rozstaje wyróżniono dwie panie: Dorotę Nowacką, prowadzącą Klub Seniora Zaspa Rozstaje oraz Ewelinę Domagałę, animatorkę Klubu Sąsiedzkiego Słoneczna Wyspa.

O czym chcieli rozmawiać mieszkańcy?
O różnych sprawach. Dominowały kwestie związane z planami zagospodarowania przestrzennego, ale też zmianami w komunikacji miejskiej. Zgłaszano potrzeby remontów ulic oraz chodników. A poza tym:
- Chciałam porozmawiać o przejściach naziemnych w miejscu kładki nad al. Rzeczypospolitej, a także o istniejących przejściach podziemnych w okolicy. Dużo osób wolałoby dojść do tramwaju na poziomie jezdni. Tymczasem w niektórych miejscach trzeba najpierw zejść do tunelu, potem znowu schodami w górę. To jest uciążliwe. A są tu ludzie starsi i poruszający się na wózkach. Zwracałam więc uwagę na kwestię dostępności do komunikacji publicznej - podkreślała pani Alicja. - Usłyszałam w odpowiedzi, że Miasto bierze się za tę największą kładkę, więc jest światełko w tunelu.
- Rozmawiałyśmy o działce, na której znajduje się wielki plac - pomiędzy ul. Żwirki i Wigury oraz ul. Burzyńskiego, w pobliżu tramwaju. Chcemy, żeby nie było tam zabudowy, by pozostał tam teren zielony. Pani wiceprezydent Lodzińska obiecała nam, że będzie tam zieleń, a więc tak jak chcemy - zaznaczała pani Ewa.
Pan Sławomir poruszył kilka kwestii w rozmowie z prezydent Dulkiewicz.
- Pytałem o wiadukt na Zaspie, o plany ewentualnej przebudowy “Lotni” na budynek mieszkalny, o nowe centrum rehabilitacyjne w Gdańsku, o malowanie tuneli i jeszcze kilka tematów. Pani prezydent poinformowała mnie, gdzie mogę zgłosić zażalenia na niektóre sprawy. Pomogła rozwiązać niektóre kwestie i zapewniła, że pochyli się nad niektórymi moimi prośbami - opowiadał pan Sławomir.