Opadom śniegu towarzyszył silny wiatr, w porywach do 70 km/h. Jazda była tak trudna, że “zielone” światło na skrzyżowaniach pozwalało na przejazd 1-2 aut, zamiast 5-7. Częściowo sparaliżowana była komunikacja autobusowa. Miasto uruchomiło ciężki sprzęt do walki ze śniegiem, ale i on utykał w korkach.
Taka sytuacja zapanowała nie tylko w Gdańsku, ale na całej północy województwa pomorskiego. Szczególnie ciężkie warunki panowała w Sopocie, Gdyni, Lęborku i Wejherowie, na północy powiatu kartuskiego. Przez ten obszar przechodziła strefa intensywnych opadów śniegu. Temperatura w pasie nadmorskim była wyższa, niż w głębi Kaszub, gdzie w nocy spadła nawet do - 9 st. C.
Oblodzenie na drogach w wielu miejscach miało związek właśnie z gwałtownym spadkiem temperatury. Gdy zaczął intensywnie padać śnieg, w Gdańsku było ok. +1 st. C., zaraz potem temperatura spadła poniżej zera. We wtorek nad ranem w Gdańsku należy się spodziewać od -3 st. C do - 5 , odczuwalna temperatura ok. - 8 st. C.
Z prognozy Pomorskiego Alarmu Pogodowego wynika, że taka sytuacja spowodowana była przez niż, przechodzący nad Bałtykiem:
W poniedziałek nad Południowym Bałtykiem przetoczy się dynamiczny ośrodek niskiego ciśnienia Efthalia, który przyniesie w regionie silne porywy wiatru i zaciągnie do nas wyraźnie chłodniejszą masę powietrza. Spływ chłodu w środkowych warstwach troposfery uruchomi procesy konwekcyjne, co będzie się wiązać z punktowo intensywnymi opadami śniegu. Nie można wykluczyć również pojawienia się lokalnych wyładowań atmosferycznych, a więc wystąpienia tzw. burz śnieżnych.