Projekt uchwały dotyczący "wyrażenia intencji zbudowania siedziby oddziału głównego Muzeum Historycznego Miasta Gdańska" zdominował czwartkową sesję. Jako pierwszy głos w tej sprawie zabrał radny PiS, Piotr Czauderna.
- Chciałbym zaapelować, aby nie podejmować tej uchwały. Ta koncepcja budzi duże kontrowersje – zaznaczył radny Czauderna. - Jest dużo innych potrzeb. Remontów wymaga m.in. Ratusz Głównego Miasta Gdańska, Dwór Artusa i wiele innych zabytkowych budynków. W Wielkim Młynie będzie funkcjonować Muzeum Bursztynu, co także poniesie za sobą kolejne koszty. Idea budowy nowej placówki jest karkołomna i nie ma uzasadnienia. Ten projekt jest sprzeczny z potrzebami mieszkańców, a nawet z potrzebami Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Wtórował mu klubowy kolega, Kazimierz Koralewski.
- Budowa takiego gmachu wyssa środki m.in. na rewitalizację dzielnic naszego miasta. Ta uchwała przesądza o lawinie, która zapewne ruszy. Może ją zatrzymać jedynie zmiana władzy w Gdańsku – stwierdził radny Koralewski.
Ripostował na to szef klubu PO, Piotr Borawski.
- Dziś nie przesądzamy, czy taka budowa zostanie zrealizowana. To tylko wyrażenie intencji, które umożliwi ogłoszenie konkursu architektonicznego. Dzisiaj nie ma żadnych zabezpieczonych środków na budowę tego gmachu – zaznaczał radny Borawski.
Głos zabrał także dyrektor MHMG, Waldemar Ossowski. - Muzeum realizuje obecnie szereg prac remontowych i modernizacyjnych w poszczególnych placówkach, korzystając z ostatnich środków unijnych. Pozostaje problem tego, gdzie pokazywać mieszkańcom i turystom ponad 1000-letnią historię Gdańska. To był punkt wyjścia, by poszukać nowej lokalizacji – wyjaśniał genezę pomysłu budowy nowego gmachu.
Radna PiS, Dorota Dudek, stwierdziła z kolei, że powstanie kolejnego muzeum w naszym mieście uważa za bezzasadne. - Porównałam liczbę placówek muzealnych w innych europejskich miastach. Gdańsk przoduje w tym zestawieniu – stwierdziła.
Barbara Frydrych, dyrektor Biura Prezydenta ds. Kultury, odpowiedziała na to, że według informacji, jakie ona posiada, atrakcji kulturalno-muzealnych nie jest u nas zbyt dużo w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców.
Długą, i momentami dość gorącą dyskusję, przerwał... wypadek, do którego doszło na chodniku przed gmachem Nowego Ratusza, w którym obradowali radni. Radna Beata Wierzba zauważyła chłopca, który przewrócił się tak niefortunnie, że rozbił sobie mocno głowę. Do zakrwawionego dziecka z pomocą pobiegł radny Piotr Czauderna, który jest lekarzem. Wydarzenie to wywołało spore poruszenie na sali obrad, a kolejni radni wychodzili na niewielki balkon, przyglądając się sytuacji. Na miejsce wezwano pogotowie.
Po powrocie do ratusza radny Czauderna otrzymał oklaski wszystkich uczestników obrad.
Projekt uchwały w sprawie intencji budowy nowego gmachu muzeum poparli radni PO. Radni PiS byli przeciw.
W trakcie czwartkowego posiedzenia prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, wydał oświadczenie w związku z mijającym w sierpniu br. terminem tzw. dekomunizacji ulic.
- Po konsultacjach z mieszkańcami tych ulic odstąpiłem od zmiany ich nazw. Głosy gdańszczan są tutaj bardzo wyraziste, przeciwne tym zmianom – zaznaczał prezydent Adamowicz. - Mam bardzo krytyczne zdanie na temat tej ustawy. Wydaje mi się, że ona łamie zasady niezależności samorządu terytorialnego. Mówienie o dekomunizacji 28 lat po obaleniu systemu jest schizofrenicznym i niezrozumiałym działaniem.
Do tych słów odniósł się szef opozycyjnego klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska, Kazimierz Koralewski.
- Myślę, że to jakiś ostry zwrot "w lewo" prezydenta Gdańska, który namówił Radę Miasta Gdańska, żeby w to nie ingerować i wciąga w tę dyskusję polityczną wojewodę pomorskiego, który będzie musiał w trybie nadzorczym, realizując ustawę, dokonać zmiany nazw tych ulic. Tym bardziej, że dla mieszkańcow nie powoduje to żadnych dodatkowych kosztów - podkreślał radny Koralewski.
W czwartek radni podjęli też, jednomyślnie, uchwałę dotyczącą udzielenia pomocy finansowej, wysokości 1 mln złotych, poszkodowanym gminom w związku z niedawną nawałnicą na Kaszubach.
- Przeznaczamy środki przede wszystkim na naprawę infrastruktury drogowej w tych gminach - zaznaczyła Teresa Blacharska, Skarbnik Miasta Gdańska.
Przeczytaj także:
Miasto zbuduje nowoczesne Muzeum Gdańska. "To będzie bardzo ważny obiekt"