Obrona pracy magisterskiej Przemysława Wróbla pt. “Studium przemian dzielnicy Aniołki - model partycypacyjny” odbyła się w poniedziałek, 21 listopada. Ideą projektu było opracowanie studium przekształceń dzielnicy przy współpracy z mieszkańcami.
Młody architekt zdefiniował problematykę swojej pracy na podstawie zagadnień wytyczonych przez gdańszczan z Aniołków: odbył serię rozmów z dzielnicowymi radnymi, przeprowadził ankietę problemową wśród mieszkańców (wzięły w niej udział 133 osoby), dyskutował z nimi podczas kilku spotkań zorganizowanych przez radę, a także na forach internetowych.
Zdefiniowano główne problemy: nieefektywny system parkowania i towarzyszące mu niedogodności, niską jakość przestrzeni publicznych, braki w zakresie usług i handlu, i to właśnie nad rozwiązaniami tych zagadnień pracował magistrant.
Transport publiczny konkurencyjny dla samochodowego
- W Aniołkach mieszka około pięć tysięcy osób, ale ponieważ na tym obszarze występuje jednocześnie największe skupienie usług medycznych w Trójmieście w postaci Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w połączeniu z dużą uczelnią jaką jest Gdański Uniwersytet Medyczny, codziennie przyjeżdża tu dodatkowe dziesięć tysięcy ludzi - mówi Przemysław Wróbel. - Ten przypływ generuje problemy z lokalną społecznością, głównie w zakresie ogromnej ilości parkujących tu samochodów. Główną ideą mojego projektu jest więc zmniejszenie natężenia ruchu samochodowego/parkowania w dzielnicy i uczynienie jej wygodniejszą dla pieszych i rowerzystów.
Autor podkreśla, że jeśli chodzi o graniczne ulice, dzielnica jest dobrze skomunikowana transportem publicznym, jednakże w samym jej obszarze jeździ tylko jeden autobus (nr 283), który ma bardzo długą trasę i porusza się z małą częstotliwością - trudno więc uznać go za alternatywę dla dojazdu samochodem.
- W Aniołkach powinny funkcjonować dwie linie minibusów kursujących z częstotliwością co pięć minut, na krótkich piętnastominutowych trasach - uważa Przemysław Wróbel. - Jeden z nich umożliwiłby bezpośredni dojazd do obiektów szpitalno-uczelnianych, drugi obsługiwałby pozostałą część dzielnicy.
Przy czym autobus “szpitalny” co drugi, trzeci kurs rozpoczynałby pod Dworcem Głównym PKP w Gdańsku, żeby ułatwić dojazd pacjentom UCK z regionu. Pozostałe minibusy startować mają przy al. Zwycięstwa na wysokości przystanku tramwajowego przy skrzyżowaniu z ul. Curie-Skłodowskiej, końcem każdego z kursów ma być kraniec ul. Smoluchowskiego (powstaje tu obecnie parking dla 200 samochodów).
Kampania informacyjna i spokojny ruch
Architekt podkreślił również, że nowe rozwiązania komunikacyjne wesprzeć należy kompleksową kampanią informacyjną dostępną w formie aplikacji na smartfony, a także np. na stronie internetowej UCK, GUMed czy gdańskiego ZTM.
- Dzięki temu każda osoba planująca wizytę w szpitalu mogłaby się dowiedzieć, jak najłatwiej i najszybciej dotrzeć do UCK - podkreśla Przemysław Wróbel. - Jestem przekonany, że zmiany w komunikacji, połączone z akcją informacyjną spopularyzują alternatywne formy dojazdu i stopniowo zmniejszać będą ilość parkujących w okolicy szpitala aut.
Kolejną propozycją na zwiększenie komfortu i bezpieczeństwa życia mieszkańców oraz pieszych jest wytyczenie nowych dróg jednokierunkowych w rejonie szpitala, przy czym byłyby to tzw. woonerf streets, ulice z uspokojonym ruchem i zachowanymi miejscami parkingowymi, w których przestrzeń dzielą między sobą piesi, rowerzyści i kierowcy - z priorytetem dla tych pierwszych. Takie ulice w mocno zurbanizowanych obszarach miejskich w Europie sprawdzają się od lat, postawiły na nie także Łódź i Szczecin.
Dzielnica potrzebuje centrum
Ponieważ mieszkańcy Aniołków wskazywali również na niską jakość przestrzeni publicznych w swoim otoczeniu, a co za tym idzie na brak miejsc, w których można spędzać wolny czas i integrować się z lokalną społecznością, Przemysław Wróbel zaproponował liczne zmiany w obrębie istniejących już przestrzeni (m.in. w Zielonym Parku i Parku Steffensa), a także - stworzenie nowego centrum dzielnicy w rejonie ulic Tuwima, Śniadeckich i Orzeszkowej.
- Znajdują się tu puste działki przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe. Warto przy zagospodarowaniu terenu zaplanować w tym miejscu centralny plac z przestrzenią dla spotkań, placem zabaw i siłownią zewnętrzną - tłumaczy autor projektu. - W tym miejscu mógłby działać supermarket: potrzebę jego powstania wskazywało wielu ankietowanych, a także lokale gastronomiczne i usługowe oraz otwarty dom sąsiedzki.
Ten ostatni mieściłby się na piętrze jednej z nowych kamienic, pod którą dodatkowo powstałby parking podziemny.
- Dzielnica Aniołki pilnie potrzebuje rozwiązań najbardziej problematycznych dla niej obszarów: obsługi transportowej i parkowania. Potrzebuje szerszego spojrzenia, jako jednocześnie miejsce do życia dla mieszkańców, miejsce pracy, studiów i leczenia dla dodatkowych tysięcy ludzi przyjeżdżających tu codziennie - podkreśla Anna Golędzinowska, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Aniołki. - Jako urbanistka tym bardziej zdaję sobie z tego sprawę. Ale jako mieszkaniec dzielnicy nie jestem obiektywna, dlatego zaproponowałam Przemysławowi Wróblowi, żeby przy współpracy z radą i mieszkańcami, przygotował propozycje zmian w ramach pracy magisterskiej. Mam nadzieję, że będą inspiracją dla realnych rozwiązań podnoszących jakość życia, korzystnych dla wszystkich użytkowników tej części Gdańska. Jako Rada Dzielnicy z pewnością będziemy je promować.
Promotorami pracy magisterskiej Przemysława Wróbla byli: dr hab. Daniel Załuski i dr Monika Arczyńska.
Za kilka tygodni w siedzibie Rady Dzielnicy Aniołki przy ul. Poniatowskiego 13 odbędzie się spotkanie z Przemysławem Wróblem. Poinformujemy o nim, kiedy zostanie ustalona konkretna data.