Izabela Biała: W AMBEREXPO gościmy właśnie (25 i 26 listopada) niezwykłe wydarzenie - SkillsPoland Gdańsk 2021, czyli eliminacje do Worldskills - światowego finału olimpiady dla młodych rzemieślników i fachowców. Proszę opowiedzieć o idei tego konkursu i jak trafił do naszego kraju?
Katarzyna Jurkevič, dyrektorka Biura WorldSkills Poland*: - Konkurs WorldSkills skupia reprezentacje 85 państw i ma wieloletnią tradycję. Polska dołączyła do tego grona trzy lata temu. To największy i najważniejszy na świecie konkurs dla młodych rzemieślników: uczniów, studentów i młodych pracowników. Udział reprezentacji kraju w tym konkursie to podnoszenie prestiżu szkolnictwa zawodowego i okazja, by pokazać, jak rozwija się ta gałąź edukacji, pokazania jak wysoki jest jej poziom.
Zawodnicy, którzy zdobywają medale na WorldSkills, czy EuroSkills (konkursy rozgrywane są na przemian w cyklu dwuletnim – red.) są rozchwytywani na rynku pracy. Zwycięzcy eliminacji w Gdańsku, zasilą naszą kadrę zawodową i pojadą na WorldSkills 2022 do Szanghaju.
Do eliminacji na poziomie krajowym może zgłosić się każdy uczeń/student/młody fachowiec, który rozpoczyna przygodę z danym zawodem, prawda?
- Tak. W Gdańsku zobaczymy ok 90 zawodników z całej Polski, którzy wystartują w dziewięciu konkurencjach (m. in. florystyka, fryzjerstwo, stolarstwo, frezowanie CNC, instalacje elektryczne – red.). Zaprosiliśmy także zagranicznych gości, którzy są już zakwalifikowani do przyszłorocznego WorldSkills, by nasi zawodnicy mogli zobaczyć, jak wypadają na tle kolegów i koleżanek z innych krajów.
W Gdańsku odbywają się ostatnie z cyklu eliminacji krajowych do WorldSkills. Reprezentantów w konkurencjach gastronomicznych wybraliśmy na przykład podczas ubiegłorocznych targów POLAGRA w Poznaniu, w tym roku w Lublinie rozegrano konkurencje związane z obszarem nowych technologii.
W WorldSkills rywalizacja toczy się w ponad 60 konkurencjach, nasza reprezentacja wystartuje w mniej niż połowie „dyscyplin”. Dlaczego?
- Organizujemy takie konkurencje, w których (przede wszystkim) mamy wsparcie partnerów biznesowych lub instytucjonalnych gotowych inwestować w młodych ludzi, ale też takie, w których widzimy szczególnie mocne wsparcie w szkolnictwie.
Nie ma możliwości, by na konkurs do Chin pojechał zawodnik bez oparcia w biznesie, czy w instytucji, bo jego przygotowanie musi być kompleksowe, nie wystarczy tu warsztat szkolny.
Dlaczego?
- Jak sama nazwa konkursu wskazuje, liczą się w nim przede wszystkim umiejętności (ang. skills). Nasza młodzież jest bardzo zdolna i zdobywa wysokie miejsca na różnych konkursach, także europejskich i światowych, ale mistrz z innego konkursu niekoniecznie znajdzie się w pierwszej dziesiątce WorldSkills. Między naszym systemem nauczania zawodowego a tym co się dzieje na świecie, mimo licznych zmian, wciąż jest duża dysproporcja. Poszczególne kraje zaangażowane w WorldSkills dążą do tego, by przejść na jak najbardziej praktyczne metody nauczania i w tym dążeniu nie powinniśmy ustawać także w Polsce.
Jak wygląda przygotowanie zawodników, którzy zasilą kadrę narodową?
- Wymagania i zadania konkursowe są specyficzne, zawodnicy przez cały rok przygotowują się stricte pod kątem finału. Uczą się konstrukcji zadań, na co jest zwracana uwaga przy ocenie, ale też zasad BHP i środowiska pracy. Niezwykle ważne jest, jak czysto pracują, czy uważają na pewne kwestie związane z bezpieczeństwem, jak dbają o środowisko i segregują śmieci. To wszystko jest oceniane i za takie prozaiczne, proste uchybienia traci się wiele punktów.
Bardzo ważna jest więc rola eksperta (nauczyciela bądź mistrza), który nie tylko prowadzi zawodnika przez cały rok przygotowań, ale jest z nim również podczas konkursu i wspiera przez cały czas.
Wydaje, że konkurs to jest po prostu show, ale to jest tak poważna zabawa, że na EuroSkills czy WorldSkills uczestnicy potrafią mdleć ze stresu i zmęczenia, bo to są trzy dni zawodów od rana do wieczora. Zawodnicy nie są przyzwyczajeni do takiego wysiłku, cały czas bacznie obserwowanego przez jurorów.
Wstęp na konkurs jest bezpłatny. Kogo szczególnie zachęca Pani do ogląda show w Gdańsku i dopingowania zawodników?
- Przede wszystkim siódmo- i ósmoklasistów, którzy stoją przed odpowiedzią na pytanie „co dalej”, ale także uczniów szkół zawodowych i nauczycieli, którzy na miejscu zapoznają się z trybem prowadzenia konkursu i może w przyszłości będą chcieli zostać naszymi ekspertami.
Widać pozytywną zmianę, ale wciąż za mało osób wybiera szkoły branżowe, wciąż niestety pokutuje zła sława szkolnictwa zawodowego. Po to właśnie jest ten konkurs, by pokazać młodym ludziom, że praca fachowców jest bardzo ważna, że bez nich “nie pojedziemy dalej”. Mimo automatyzacji niektórych profesji i rozwoju nowych technologii, te stricte rzemieślnicze zawody są niezbędne dla społeczeństwa i gospodarki. Wiemy, że za kilka lat możemy mieć z nimi bardzo duży problem. Nasi partnerzy też o tym wiedzą, dlatego inwestują w zdolnych młodych ludzi, którzy będą reprezentować Polskę w WorldSkills, dając im możliwość uczestniczenia w szkoleniach niedostępnych na rynku i oferując swój wewnętrzny know how.
Zachęcamy więc do uczestnictwa w SkillsPoland 2021 w Gdańsku także w piątek (26 listopada), który zakończy się galą z ogłoszeniem zwycięzców. Wystarczy wcześniej wypełnić formularz na stronie internetowej wydarzenia, znajdziemy tam również agendę dnia.
*Biuro World SkillsPoland to część Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji, która jest instytucją zarządzającą realizacją w Polsce programu europejskiego Erasmus Plus. Polskie biuro to organizacja zrzeszona w strukturze EuroSkills i WorldSkills. FRSE realizuje swoje działania na zlecenie ministra Edukacji i Nauki.