Centrum Opieki Wytchnieniowej w Gdańsku będzie pierwszą tego typu placówką w województwie pomorskim, jej pomysłodawcą jest Fundacja Hospicyjna. W piątek po wielu miesiącach prac projektowych i przygotowawczych na działce przy ul. Kopernika w Gdańsku symbolicznie rozpoczęto budowę Centrum Opieki Wytchnieniowej, miejsca które będzie służyć ciężko chorym dzieciom, dorosłym i ich rodzinom. Symboliczne wbicie łopaty zaplanowano celowo na 11 lutego w Światowy Dzień Chorego, który w hospicjum obchodzony jest w sposób szczególny.
- Spotykamy się po wielu miesiącach intensywnej pracy projektowej i jest to dla nas niezwykły dzień - powiedziała Anna Janowicz, prezes zarządu Fundacji Hospicyjnej w Gdańsku. - Powstaną tu trzy budynki, które będą służyły ciężko chorym dzieciom, chorym dorosłych, których obejmiemy opieką, a w tym czasie ich opiekunowie będą mogli odpocząć, mieć wytchnienie. Choć praktyka wygląda tak, że często jest to czas na przykład na zrobienie remontu w domu, zadbanie o własne zdrowie, nadrabianie różnych zaległości.
Opieka wytchnieniowa to czasowe zastąpienie rodziny (czyli opiekunów rodzinnych) w sprawowaniu opieki w domu nad bliskim, niesamodzielnym z powodu choroby lub niepełnosprawności. Jest bardzo ważną pomocą, szczególnie w przypadku opiekunów, którzy pełnią tę rolę przez wiele miesięcy, a często również i lat. To kilka, kilkanaście godzin opieki każdego dnia, 365 dni w roku. Trudno sprostać temu zadaniu bez wsparcia i odpoczynku.
W tych trzech budynkach oprócz nowoczesnego, całodobowego, miejsca pobytu dla chorych dzieci i dorosłych, objętych opieką wytchnieniową, będzie również oddział stacjonarnego Hospicjum im. ks. Dutkiewicza oraz pobyt dzienny dla dzieci i dorosłych.
- Na poziomie pierwszym powstaną pomieszczenia na pobyt dzienny, rehabilitację dla dzieci i dorosłych, część szkoleniową - tłumaczy prezes Janowska. - W niej będziemy szkolić opiekunów rodzinnych, pokazywać rozwiązania, które uczynią tę opiekę lżejszą. Otrzymają tu też wsparcie duchowe, psychologiczne, doradztwo prawne. Piętro wyżej będzie oddział hospicyjny, nad nim miejsce na całodobowy pobyt opieki wytchnieniowej. I wszyscy będą mogli korzystać z tego pięknego otoczenia.
- Jesteśmy dumni, że mogliśmy wesprzeć właśnie to przedsięwzięcie - powiedziała Agnieszka Kapała-Sokalska, członkini Zarządu Województwa Pomorskiego. - Fundacja Hospicyjna wystartowała w konkursie i otrzymała dofinansowanie ponad 5,2 mln zł, z czego część zostanie przeznaczona na budowę, część na wyposażenie i usługi opiekuńcze. Centrum Wytchnieniowe to niezwykle ważna inicjatywa, wiemy że takie centra powstają już na świecie, chcemy podążać w tym kierunku. Wiemy, z jak ogromnymi wyzwaniami borykają się na co dzień opiekunowie osób chorych, zajmujący się niepełnosprawnymi dziećmi, schorowanymi rodzicami, dziadkami. Chcemy wspierać i rozwijać tę formę wsparcia dla podopiecznych i samych opiekunów.
Opieka wytchnieniowa jest realizowana w domach podopiecznych lub w placówce. Tę domową Fundacja już realizuje, teraz zaangażowała się w budowę Centrum. Zapewni ono opiekę chorym i niesamodzielnym dzieciom i dorosłym, dając w ten sposób ich rodzinom czas na odpoczynek, zadbanie o swoje zdrowie lub załatwienia spraw, na które zwykle brakuje im czasu. Opiekunowie będą mogli uzyskać w nim różne formy wsparcia psychologicznego, prawnego, czy też edukacyjnego, dotyczącego organizacji i sprawowania opieki w domu.
- Jedną z funkcji Miasta jest także realizowanie, zaspokajanie podstawowych potrzeb społecznych - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Kiedy myślimy o opiece wytchnieniowej, wiemy że jesteśmy dopiero na początku drogi, a potrzeb jest bardzo dużo. Nasze społeczeństwo się starzeje, potrzebujemy systemowych rozwiązań, dziś ich brakuje. Cieszę się, że Centrum Wytchnieniowe powstaje w Gdańsku dzięki determinacji organizacji pozarządowej i jej przyjaciół, mecenasów. Bywa, że chorujemy, mamy momenty, kiedy potrzebujemy wsparcia, starzejemy się. Coraz częściej mówimy o godności odchodzenia, z drugiej strony myślimy też o opiekunach. Takich miejsc będziemy potrzebowali więcej, dlatego potrzebujemy systemowych rozwiązań, ani samorząd, ani organizacje pozarządowe nie dadzą sobie same rady i nie chodzi tylko o pieniądze.
Ireneusz Szweda, pełnomocnik Wojewody Pomorskiego Dariusza Drelicha przeczytał list od wojewody:
Wiele osób z naszego otoczenia na co dzień zmaga się z opieką nad bliższymi i dalszymi członkami rodziny, dziadkami, rodzicami czy osobami niepełnosprawnymi. Czynią to z miłości, oddania, przyjaźni i często po ludzku zaczyna im brakować sił i czasu na załatwienie codziennych spraw. Bywa, że narasta frustracja i napięcie, które paraliżują nasze życie a trzeba iść dalej, zadbać o własne zdrowie. Powstające centrum będzie dla opiekunów miejscem, gdzie otrzymają wsparcie i wrócą do równowagi - napisał Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.
Pierwszą łopatę na miejscu budowy Centrum Wytchnieniowego wbiła Dorota Nonna, opiekująca się niepełnosprawną i schorowaną mamą.
- To jest dla mnie święto - powiedziała pani Dorota. - Leczę się onkologicznie od dwóch lat, jestem chora na raka piersi, w międzyczasie zachorowała moja 81-letnia mama. Nie wiedziałam, czy mam się zajmować moją mamą, czy sobą. Taki dom dla osób takich jak ja, to na przykład pozyskane dwa tygodnie na rehabilitację, nabranie sił żeby być w lepszej formie. Będę wspierała jak mogę tę budowę.
- Nie ma jeszcze tego Centrum, a my już to wytchnienie otrzymaliśmy - dodał Witold Nonna, mąż pani Doroty. - Bo nie czujemy się sami z naszymi problemami.
Nowa inwestycja zapisuje kolejną kartę w historii Fundacji Hospicyjnej, która wielokrotnie sygnalizowała konieczność pomocy opiekunom rodzinnym, prowadząc kampanie i działania na ich rzecz. Budowa Centrum Opieki Wytchnieniowej, to odpowiedź na rosnącą potrzebę wsparcia tych osób.
