• Start
  • Wiadomości
  • Różowa skrzyneczka zawisła w Nowym Ratuszu. To inicjatywa przewodniczącej Rady Miasta

Różowa skrzyneczka zawisła w Nowym Ratuszu. To inicjatywa przewodniczącej Rady Miasta

W całej Polsce jest ich około trzystu, w Gdańsku są na razie dwie. Mowa o “różowych skrzyneczkach” w których dostępne są darmowe artykuły higieny menstruacyjnej. Statystyki mówią, że co piątej Polce zdarza się nie mieć pieniędzy na zakup podpasek czy tamponów. Przewodnicząca Rady Miasta Agnieszka Owczarczak chce, by także w Gdańsku zauważono ten problem. Z własnych funduszy zakupiła skrzynkę, która zawisła w Nowym Ratuszu i podjęła starania, by było ich w naszym mieście więcej.
25.02.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Różowa skrzynka, która wisi na tle jasnych kafli
Różowa skrzynka ma zapewnić dostęp do darmowych podpasek i tamponów. W Polsce jest ich już 300. W Gdańsku mamy aktualnie dwie takie skrzynki: w Nowym Ratuszu przy ul. Wały Jagiellońskie 1 i w Centrum Pomocy Dzieciom przy ul. Jana Uphagena 18.
FB/Różowa skrzyneczka


Kulczyk Foundation we współpracy z Founders Pledge (międzynarodowa inicjatywa dobroczynna, skupiająca filantropów) opublikowała pierwszy na świecie raport poświęcony analizie sektora Zdrowia i Higieny Menstruacyjnej (ang. menstrual health and hygiene - MHH) oraz efektywności programów pomocowych mających przeciwdziałać ubóstwu menstruacyjnemu na świecie. Z raportu tego wynika, że
spośród 1,9 mld osób menstruujących na świecie, ok. 500 mln nie może w pełni dbać o higienę podczas okresu. Problem ten dotyka także Polski. Co piątej Polce zdarza się nie mieć pieniędzy na zakup odpowiednich środków higienicznych.


- Nie da się powiedzieć, czy ten problem jest duży, czy mały - on po prostu jest i to jest dla nas kluczowe - wyjaśnia Adrianna Klimaszewska, współzałożycielka grupy “Różowa skrzyneczka”. - Badania wskazują, że problem ten dotyczy 4 proc. kobiet w Polsce. 21 proc. dziewczynek opuszcza zajęcia lekcyjne z powodu braku podpaski, a 10 proc. dziewczynek podczas miesiączki nie wychodzi z domu. Jest to ograniczenie prawa do edukacji, ograniczenie wolności dziewczynek, nie ma na to naszej zgody. 


300 różowych skrzyneczek

By zwrócić uwagę polskiego społeczeństwa na problemy związane z dostępnością środków higieny menstruacyjnej, w grudniu 2019 roku, powstała w Polsce inicjatywa o nazwie “Różowa skrzyneczka”. Wtedy to, we wrocławskim oddziale Centrum Praw Kobiet zawisła pierwsza różowa skrzyneczka wypełniona darmowymi podpaskami i tamponami. 

- Akcja polega na tym, że każdego dnia walczymy, aby środki higieny menstruacyjnej były powszechnie i bezpłatnie dostępne w instytucjach publicznych w całej Polsce - dodaje Adrianna Klimaszewska. - Nie mamy teraz wpływu na to, aby rząd ustanowił to odgórnie, więc robimy to oddolnie, zachęcając do współtworzenia akcji organizacje pozarządowe, a w ostatnim czasie także samorządy. Takim przykładem na współdziałanie w ramach akcji jest m.in. inicjatywa pani radnej Agnieszki Owczarczak. Chodzi o szeroki dostęp i walkę z ubóstwem menstruacyjnym, ponieważ widzimy, że to ubóstwo zostało w naszym państwie zapomniane, zaniedbane, a każdy zasługuje, żeby o niego zadbać i zaopiekować się nim. O to zabiegamy. 

Różowych skrzynek, które mają ułatwić dostęp kobietom i dziewczynkom do darmowych środków higieny jest w Polsce już 300. W sieci znajdziemy mapę z ich dokładnymi lokalizacjami. Dominuje Wrocław, gdzie znajdziemy 50 zamontowanych skrzynek. W Gdańsku mamy aktualnie dwie takie skrzynki. Jedna z nich znalazła się w Nowym Ratuszu, siedzibie Rady Miasta Gdańska. Różową skrzynkę, z własnych środków sfinansowała przewodnicząca Agnieszka Owczarczak. 

- Coraz częściej pojawia się takie sformułowanie jak “ubóstwo menstruacyjne” i szczerze mówiąc nie wiedziałam, że jest to dość duży problem dotykający też polskie kobiety, które decydując na co mają wydać pieniądze z domowego budżetu, rezygnują z zakupu środków higienicznych na rzecz innych, bardziej potrzebnych rzeczy - mówi Agnieszka Owczarczak. - Są takie domy, gdzie dziewczęta mają wydzielane pieniądze, na te artykuły wcale nie dostają funduszy, a wstydzą się o tym powiedzieć czy poprosić o pomoc. Gdy zapoznałam się ze statystykami i dotarłam do akcji “Różowa skrzyneczka”, pomyślałam, że warto się w nią zaangażować. 

Kobieta wkłada podpaski do różowej skrzynki w damskiej toalecie
Nz. Agnieszka Owczarczak - przewodnicząca Rady Miasta Gdańska, która uzupełnia zawartość różowej skrzynki, która zawisła w Nowym Ratuszu
FB/Agnieszka Owczarczak - Przewodnicząca Rady Miasta Gdańska

 

Druga skrzynka znajduje się w Centrum Pomocy Dzieciom przy ul. Jana Uphagena 18. 

- Skierowałam interpelację do pani prezydent Dulkiewicz, by rozważyła inne miejsca publiczne, miejskie, w których można by takie skrzyneczki zamontować, np. Zespoły Obsługi Mieszkańców, a także w gdańskich szkołach, choć nie wiem, czy będzie to możliwe, aby zamontować je ze środków budżetowych - dodaje Agnieszka Owczarczak. - Liczę również na to, że uda mi się nagłośnić tę akcję na tyle, że znajdą się w gdańskich szkołach takie społeczności, które same będą chciały dbać o zawartość takich skrzyneczek. Wiem, że wiele szkół w Polsce włącza się w tę akcję i uczniowie, nauczyciele, rodzice dbają o to, by wewnątrz znalazły się potrzebne artykuły. 


Jak otrzymać różową skrzyneczkę?

Koszt skrzynki to 65 zł brutto, są dwie drogi jej otrzymania. Szkoła czy placówka może sfinansować skrzynkę samodzielnie lub skontaktować się z "Grupą Różowa skrzyneczka" i poprosić o sfinansowanie zakupu. 

- My jako grupa samofinansująca się z grantów i zrzutek, staramy się kierować jak najwięcej skrzyneczek w miejsca najbardziej potrzebujące - wyjaśnia Adrianna Klimaszewska. - Często są to szkoły w małych miejscowościach. Wychodzimy więc z pytaniem, czy szkoła byłaby w stanie sama sfinansować sobie skrzyneczkę i dzięki temu my docieramy do miejsc, gdzie są osoby najbardziej wykluczone. Jeśli szkoła nie ma możliwości przeznaczyć na ten cel środków z budżetu, wtedy my staramy się zakupić skrzynkę. 

 

Możesz pomóc? Wpłać datek

W internecie dostępna jest zbiórka z której środki przeznaczone zostaną na zakup nowych skrzyneczek, podpasek i tamponów, które trafią bezpośrednio do osób potrzebujących. Wyznaczony cel to zebranie 10 tys. zł. Zbiórka kończy się w niedzielę 28 lutego.

- Dołożenie się do tej zrzutki pozwala nam też walczyć z tabu wokół menstruacji, które jest w Polsce bardzo silne. Ten problem dotyczy też osób doświadczających bezdomności, skrajnego ubóstwa, uchodźczyń, osób ze społeczności romskiej, osób LGBT, które z różnych powodów mają problem z dostępem do podpasek. Jednak najbardziej wyraźnym przykładem jest to, że uczennice nie mają dostępu do podpasek w szkołach i przez to opuszczają zajęcia. Nie chodzi wyłącznie o ubóstwo menstruacyjne, ale też o to, że każda z nas ma prawo zapomnieć o podpasce i nie może być przez to wykluczana z zajęć - dodaje Adrianna Klimaszewska.

 

CZYTAJ:

Młodzież bez nałogów. Miasto Gdańsk oferuje bezpłatne wsparcie specjalistów

Dobra zmiana w społeczeństwie. Kobiety odzyskują należne im miejsce w społeczeństwie

TV

Video Player is loading.
Reklama
Aktualny czas 0:00
Czas trwania -:-
Załadowany: 0%
Typ strumienia NA ŻYWO
Pozostały czas -:-
1x
    Umowa na zaprojektowanie aglomeracyjnego odcinka PKM Południe podpisana