• Start
  • Wiadomości
  • Rowerowy Maj w debiutujących miastach i u zeszłorocznych gdańskich liderów

Rowerowy Maj w debiutujących miastach i u zeszłorocznych gdańskich liderów

Kampania Rowerowy Maj mimo deszczu, gradu, a na nawet śniegu ma się dobrze. Zimna aura jest sprawiedliwa. Doskwiera nie tylko gdańskim uczniom, ale także uczestnikom rowerowej rywalizacji szkół w Krakowie, Skawinie, czy Rybniku. Zobacz, jak radzą sobie miasta, które po raz pierwszy startują w kampanii.
10.05.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Co tam zimno, wystarczy dobrze się ubrać! Uczeń Szkoły Podstawowej nr 92 w Gdańsku wraca po lekcjach do domu

W Gdańsku na rowerach, hulajnogach, rolkach i deskorolkach dojeżdżają na zajęcia dzieci z 68 szkół podstawowych (w tym - po raz pierwszy ze wszystkich publicznych) i 55 przedszkoli. W kampanii udział wziąć może więc nawet 37 tys.  małych gdańszczan.

Ale 123 gdańskie placówki to nie wszystko. Rowerowy Maj`2017 wystartował 4 maja w jeszcze blisko 300 szkołach i przedszkolach w 21 gminach i miastach w całej Polsce (rok temu w ośmiu). Razem z gdańszczanami, naklejki do swoich rowerowych dzienniczków oraz punkty dla klasy i szkoły zbierać może nawet ponad 153 tys. dzieci.

A niektórzy wolą rolki! Flagi narodowe na policzkach to pozostałość parady europejskiej, która odbyła się 9 maja w SP nr 92

Rower nie z cukru

Justyna Frańczak, koordynatorka Rowerowego Maja, nauczycielka wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 92 w Gdańsku (ZKPiG nr 13, Zaspa Młyniec) namalowała wczoraj (9 maja) planszę zagrzewającą uczniów do udziału w kampanii. Hasło: “Nie straszny nam deszcz, rower nie z cukru”.

- Pogoda spłatała nam figla, ale nie zauważyłam, żeby w naszej szkole było dużo mniej uczestników Rowerowego Maja niż w roku ubiegłym - mówi Justyna Frańczak. - Uczniowie są już zahartowani. W zeszłym roku na początku jesieni odbyły się u nas warsztaty z jazdy na rowerze w ruchu ulicznym i też była nieciekawa pogoda. Już wówczas przygotowaliśmy dzieci do tego, że na rowerze czy hulajnodze można jeździć niezależnie od warunków atmosferycznych. Wystarczy dobrze się ubrać.

SP nr 92 startuje w RM trzeci rok z rzędu. W 2016 r. wygrała w kategorii szkół średniej wielkości. 20 tys. zł nagrody wydano na wyposażenie wszystkich sal lekcyjnych w rzutniki i ekrany.

W tym roku zaspiańska podstawówka bronić będzie pozycji lidera. Żeby poczuć tegoroczne zaangażowanie szkoły, wystarczy wejść na jej stronę internetową. Latają po niej “przeszkadzajki - ikonki”: rowerów, hulajnóg, rolek i logo “Rowerowego Maja”.

Justyna Frańczak, koordynatorka Rowerowego Maja w Szkole Podstawowej nr 92 w Gdańsku

- Tak, maksymalnie wkręcamy się w akcję - śmieje się Justyna Frańczak. - Rodziców również. Namawiamy ich, żeby przy okazji odwożenia dzieci na rowerach, kręcili kilometry dla Gdańska w ramach Rowerowej Rywalizacji Miast Europy. Cała społeczność szkolna jest zaangażowana w obie rywalizacje. Mam wielu pomocników dookoła, nie jestem sama z tym wszystkim.

Koordynatorka RM w SP nr 92 również kręci kilometry dla Gdańska, a ponieważ mieszka blisko miejsca pracy, wybiera możliwie najdłuższą drogę.

Zobacz jakie nagrody mogą wygrać w Gdańsku najbardziej rowerowe: szkoły, przedszkola, klasy, oddziały przedszkolne, uczniowie i przedszkolacy.

A jak wygląda Rowerowy Maj u tegorocznych debiutantów? Zapytaliśmy w trzech miastach.

Rowerowy Maj po krakowsku

Dariusz Niewitała, koordynator RM z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Krakowa

- W Krakowie w kampanii startują uczniowie 22 szkół podstawowych, Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy oraz przedszkolaki z dwóch placówek, w sumie 8,4 tys. potencjalnych uczestników. Wszystkie podstawówki zaproszone do udziału w kampanii to szkoły, które organizowały wcześniej niejedno działanie rowerowe w ramach krakowskiego, szerszego projektu rowerowego STARS prowadzonego od czterech lat. Debiutując w Rowerowym Maju zdecydowaliśmy się ograniczyć do tych doświadczonych placówek.

Rywalizacje na dojazdy do szkół były już elementem naszych działań w ubiegłych latach, ale w ramach urozmaicenia zapisaliśmy się do gdańskiej kampanii, która jest “ładnie podana”, uporządkowana i z pewnością fajna dla uczniów. Wszystkie dzieci lubią przecież zdobywać naklejki. Jeżeli się sprawdzi, to za rok pewnie zaprosimy więcej szkół.

Dziś (9 maja) pod jedną ze startujących w kampanii szkół naliczyłem 100 rowerów, hulajnóg i deskorolek na 400 uczących się w niej dzieci. A pogoda? Słaba. Jutro (10 maja) ma spaść śnieg.

Nagrodą główną dla szkoły/przedszkola w RM w Krakowie jest zadaszona wiata rowerowa wartości 25 tys. zł. Krakowski magistrat przekazał również mnóstwo nagród dla uczniów prosto do szkół - same zdecydują o ich podziale. Tysiąc najlepszych małych rowerzystów otrzyma jeszcze duże dzwonki rowerowe i oświetlenie do swoich jednośladów. Dodatkowo, dla najbardziej rowerowych klas 34 sponsorów ufundowało wycieczki.

W Rybniku w niektórych klasach frekwencja sięga 100 proc., na drugim planie: budowa wiaty rowerowej

Jan Fiałkowski, koordynator RM w Rybniku, pracuje w Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, oficer rowerowy miasta Rybnika.

- Pierwszy raz jedziemy w Rowerowym Maju i zdecydowaliśmy się na początek zaprosić do akcji tylko uczniów klas IV-VI z 21 szkół podstawowych, czyli ponad trzy tysiące potencjalnych uczestników. Była to dobra decyzja, bo rowerów jest tyle, że już się na placach szkolnych nie mieszczą.

Śniegu nie ma, u nas na południu zawsze ciepło, jakieś cztery do pięciu stopni na plusie, także jest gorąco…Mimo złej pogody od początku maja, bo codziennie popaduje, widzę że frekwencja jest naprawdę bardzo wysoka, w niektórych klasach dobija do 100 proc. Dzieci są bardzo zainteresowane i dzielnie rywalizują ze sobą.

Zastrzeżeń do regulaminu czy sposobu prowadzenia kampanii ze strony szkół nie ma. Są za to wnioski płynące z placówek, żeby miasto zainwestowało w infrastrukturę rowerową na terenie szkół, dziś jedne mają lepszą, drugie gorszą, ale na pewno po zakończeniu kampanii będziemy pracować nad tym tematem, jeśli ma być u nas organizowana w przyszłym rok.

Z drugiej strony to właśnie dzięki Rowerowemu Majowi udało się wytworzyć popyt na stojaki rowerowe i dyrektorzy szkół sami teraz widzą, że mają dużo do zrobienia w tym temacie. Jeszcze przed przystąpieniem do kampanii prezydent Rybnika podjął decyzję o wybudowaniu 31 wiatr rowerowych o zunifikowanym designie przy szkołach podstawowych i gimnazjach. Miały być gotowe na początek maja, ale brzydka pogoda pokrzyżowała nam plany.

W Rybniku są trzy nagrody główne: 3 tys., 2 tys. i 1 tys. złotych dla trzech najlepszych szkół z preferencją wydatkowania na infrastrukturę rowerową i akcesoria sportowe. W pięciu najlepszych szkołach organizowana będzie Akademia Bezpiecznego Rowerzysty. Będą to szkolenia praktyczne w terenie z zakresu bezpieczeństwa i doskonalenia techniki poruszania się na rowerze.

Skąd my znamy te rowerowe widoki...

Roman Gdula koordynator RM w Skawinie, oficer pieszo-rowerowy Urzędu Miasta i Gminy Skawina

- Właśnie wróciłem ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Skawinie. Całe podwórko w rowerach, korytarze w hulajnogach, szafki pełne rolek. To samo w Zespole Placówek Oświatowych w Kopance. Frekwencja wynosi ponad 60 proc. Przedszkolaki jeżdżą trochę słabiej, ale jest strasznie zimno. Właśnie zaczął padać śnieg. Liczę na to, że jak przejdą “zimni ogrodnicy” i będzie cieplej, to najmłodsi też się rozkręcą.

W Rowerowym Maju pilotażowo startują tylko te placówki, których uczniowie mogą bezpiecznie dojechać po chodnikach, ponieważ nie mamy w naszej gminie dróg rowerowych. Nie braliśmy pod uwagę szkół położonych przy drogach głównych, gdzie natężenie ruchu wynosi 20 tys. samochodów na dobę i nie ma chodników, ani poboczy.

Nie wchodzi w rachubę, żeby dzieci z wiosek położonych przy takich drogach brały udział w tej akcji. Wiem, że w Gdańsku to może brzmi dziwnie, ale my o chodniki walczymy od 40 lat... Startują u nas dwie szkoły podstawowe i dwa przedszkola, w sumie ok. 700 potencjalnych uczestników.

Pogoda jest oczywiście większym problemem dla rodziców niż dla dzieci. Z jednej strony wynika to z troski o zdrowie, a z drugiej - dane mówią same za siebie: ponad 95 proc. przedszkolaków jest codziennie przywożonych na zajęcia samochodami. Myślę, że jak się zrobi ciepło, mamie czy tacie trudniej będzie odmówić dziecku dojazdu na rowerze...

W Skawinie każde dziecko biorące udział w RM dostaje nalepkę z logo “Mobilna Skawina. Za siedem przejazdów uczeń otrzymuje opaskę odblaskową, powyżej 12 przejazdów zaś podręcznik ułatwiający przygotowanie do egzaminu na Kartę Rowerową (wydany przez gminę w formie komiksu). Rozdawane będą także: kamizelki odblaskowe, nakładki na szprychy, chorągiewki rowerowe dla przedszkolaków. Wszystkie placówki biorące udział w akcji dostały już stojaki rowerowe. Dla najlepszych klas i grup przedszkolnych przygotowano karnety na basen przeznaczone dla dziecka i rodzica. Najlepsi mali rowerzyści przejadą także lekcje jazdy na rolkach.

Skawina - plakat Rowerowego Maja na tamtejszym przedszkolu

TV

Nowe auta dla Straży Miejskiej