Jest oświadczenie Gdańskiego Festiwalu Muzycznego ws. agresji Rosji - zmiany w programie
- Zgodnie z wcześniejszymi informacjami wezwaliśmy Rosyjskie Centrum Nauki i Kultury do niezwłocznego opuszczenia lokalu przy ul. Długiej 35. O dalszych krokach będziemy informować - napisał w poniedziałek, 7 marca, na Twitterze Piotr Grzelak, zastępca prezydenta ds. zrównoważonego rozwoju. Wiadomość tej samej treści opublikowała na Facebooku prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Gdańsk nie przedłuży umowy najmu z Rosyjskim Centrum Nauki i Kultury
W piątek, 4 marca, Gdańskie Nieruchomości skierowały do Rosyjskiego Centrum Nauki i Kultury pismo, w którym informują, że w związku z zakończeniem umowy najmu, wzywają do opuszczenia niezwłocznie lokalu przy ul. Długiej 35.
Pismo skierowane przez Gdańskie Nieruchomości do Rosyjskiego Centrum Nauki i Kultury (KLIKNIJ W OBRAZEK, ABY ZOBACZYĆ CAŁY DOKUMENT):
Dzień wcześniej, podczas XLVII sesji Rady Miasta Gdańska prezydent Piotr Grzelak przypomniał wcześniejsze losy i kontrowersje wokół Rosyjskiego Centrum Nauki i Kultury, które zajmowało lokal przy ulicy Długiej od lat 60. Umowę najmu zawarto w 1996 roku, w 2010 roku została przedłużona na 10 lat - a więc do 2020 roku. Miasto Gdańsk z własnej inicjatywy zwróciło się wówczas do Ministerstwa Spraw Zagranicznych z prośbą o koordynację kwestii tego lokalu.
- MSZ rekomendowało nam roczne przedłużenie tej umowy, najpierw na stawkach preferencyjnych - przez dwa lata takie przedłużenie się dokonywało - a w tym roku, miesiąc temu, dostaliśmy rekomendację, żeby przedłużyć umowę najmu za pełną stawkę - mówił prezydent Grzelak. - Po czwartkowym ataku Rosji na Ukrainę poprosiłem dyrektora Gdańskich Nieruchomości, Przemysława Guzowa, żeby wstrzymać uchwałę o przedłużeniu za pełną stawkę, i zwróciliśmy się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o nową rekomendację. Jeszcze dzisiaj rano byliśmy w kontakcie z departamentem wschodnim MSZ-u prosząc o stanowisko dotyczące wszystkich tego typu nieruchomości w Polsce. Musimy działać jako jeden naród, jeden kraj, i podporządkowywać się decyzjom MSZ.
Na pytanie radnego PiS Przemysława Majewskiego, o to, co miasto zrobi, jeśli rekomendacja MSZ wskaże, że najem (na który obecna umowa zakończyła się 28 lutego br.) ma nie być przedłużany, Piotr Grzelak odpowiedział: - Sytuacja jest bardzo prosta. Będzie wniosek o wydanie nieruchomości. Jeżeli spotka się z negatywną reakcją, przystąpimy do czynności egzekucyjnych.
Apel mieszkańców o zaprzestanie działalności Rosyjskiego Centrum Kultury
Po ataku Rosji na Ukrainę apele Rosyjskie Centrum Kultury jako jedyna instytucja kultury nie wyraziła poparcia dla Ukrainek i Ukraińców, co więcej nadal planowała i organizowała zajęcia promujące kulturę rosyjską. Po powszechnym proteście mieszkańców Trójmiasta Centrum zdecydowało się zawiesić organizację imprez, ale nadal prowadziło aktywną działalność na Facebooku, publikując posty prorosyjskie.
Apele o zamknięcie Rosyjskiego Centrum Kultury licznie wychodziły od samych gdańszczan, którzy podkreślali, że to niedopuszczalne, by w naszym mieście akceptować takie działania. Wejście do budynku zostało „przyozdobione” plakatami z wizerunkiem Putina ucharakteryzowanego jak Hitler, maskotki pomalowane czerwoną farbą symbolizujące ukraińskie dzieci - najmłodsze ofiary napaści Rosji, zdjęcia z wojny w Ukrainie, przedstawiające rannych cywilów, i znicze pamięci.
Stary Maneż odwołał koncert Nohavicy. Czy kultura może pozostać neutralna wobec wojennej agresji?