Jerzy Owsiak honorowym obywatelem Gdańska i programy rozwoju miasta. Radni o tematach czwartkowej sesji RMG

W czwartek, 18 stycznia, odbędzie się 72. sesja Rady Miasta Gdańska. Wśród 12 uchwał, które będą poddane pod głosowanie, dwie z nich mogą wzbudzić największe zainteresowanie wśród mieszkańców. O tym m.in. w programie Wszystkie Strony Miasta mówili radni: Kamila Błaszczyk z Koalicji Obywatelskiej, Elżbieta Strzelczyk z Prawa i Sprawiedliwości i Bogdan Oleszek z Wszystko dla Gdańska.
18.01.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Cztery osoby siedzące przy stole
Od prawej w studio portalu gdansk.pl: radny Bogdan Oleszek z Wszystko dla Gdańska, radna Elżbieta Strzelczyk z Prawa i Sprawiedliwości, radna Kamila Błaszczyk z Koalicji Obywatelskiej i prowadzący rozmowę Roman Daszczyński
fot. www.gdansk.pl

12 uchwał, szczególnie dwie mogą być sporne 

W czwartek, 18 stycznia, odbędzie się 72. sesja Rady Miasta Gdańska. W porządku obrad znalazło się 12 uchwał, które dotyczyć będą m.in.:

  • nadania tytułu Honorowego Obywatela Miasta Gdańska Jerzemu Owsiakowi
  • przyjęcia dokumentu pn. „Gdańsk Programy Rozwoju 2030”
  • ustanowienia dwóch pomników przyrody
  • uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w Letnicy, rejon ul. Żaglowej i Narwickiej
  • przyjęcia do realizacji rocznego planu potrzeb w zakresie wykonywania prac społecznie użytecznych na 2024 rok;

Szczególnie dwie pierwsze z wyżej wymienionych mogą wzbudzać spory czy kontrowersje.

Tradycyjnie przed obradami Rady Miasta Gdańska zaprosiliśmy do programu „Wszystkie Strony Miasta” przedstawicieli wszystkich klubów radnych. Obecni byli Kamila Błaszczyk z Koalicji Obywatelskiej, Elżbieta Strzelczyk z Prawa i Sprawiedliwości i Bogdan Oleszek - klub Wszystko dla Gdańska. 


ZOBACZ CAŁY PROGRAM

 

O gdańskich programach rozwoju 2030

Jednym z ważniejszych punktów 72. sesji Rady Miasta Gdańska będzie głosowanie nad przyjęciem dokumentu pn. „Gdańsk Programy Rozwoju 2030”. O to zapytał w pierwszej kolejności Roman Daszczyński, prowadzący program "Wszystkie Strony Miasta", redaktor naczelny portalu gdansk.pl.

Kamila Błaszczyk: - Jesteśmy po długim okresie dyskusji publicznej nad uszczegółowieniem tej strategii w formie programów rozwojowych, które określą cele, jakie chcemy osiągnąć. Przykładowo do 2030 roku na terenie Gdańska ma pojawić się kolejnych 100 hektarów terenów zielonych, co mnie osobiście bardzo cieszy. W zakresie transportu publicznego, jego zeroemisyjności, chcemy osiągnąć prawie 50-procentowy wskaźnik. Te wskaźniki pokazujące nasze dokładne cele będą się przekładać na decyzje, na przykład w formie zakupu konkretnego taboru czy inwestycji w Park Południowy.

Elżbieta Strzelczyk: - Trzeba zaznaczyć, że to są programy, które umożliwią wystąpienie o sfinansowanie, dofinansowanie inwestycji. Ważne jest, żeby Miasto przyjęło, żeby Rada Miasta przyjęła taki projekt, dlatego że na podstawie tego projektu, czyli tego, jakie mamy wizje rozwoju, jakie mamy plany, w co chcemy inwestować, można było dostać dofinansowanie z funduszy unijnych, z funduszy norweskich. Mamy konkretne założenia, tak jak powiedziała koleżanka, czyli na przykład 100 hektarów dodatkowych terenów zielonych, 47 kilometrów dróg transportu miejskiego, w tym jest nowa linia PKM Południe, nowa linia tramwajowa, tramwaj na ulicy Politechnicznej.

Mieszkańcy mogli brać udział w warsztatach, potem zgłaszać swoje propozycje, co byśmy chcieli, żeby powstało w mieście. Władze miasta chciały wiedzieć, czego chcą mieszkańcy, w jakim kierunku iść w rozwoju.

Bogdan Oleszek: - Cały program został podzielony. Zieleń jest jednym z tematów głównych, ale można powiedzieć, że każda dziedzina w mieście została objęta tym programem, wszystko, od transportu, zdrowia, sportu, poprzez zieleń. Ten program jest na rozwój naszego miasta. 

- Czyli w programach rozwoju strategii miasta mamy wszystko, co powinno służyć poprawie jakości życia w Gdańsku? - dopytywał Roman Daszczyński.

Bogdan Oleszek: - Tak. 

Kamila Błaszczyk: - To jest taka wizja, jak w 2030 roku ma miasto wyglądać i co chcemy w nim poprawić, usprawnić i ulepszyć. I rzeczywiście podczas tych konsultacji temat zieleni i komunikacji budziły dużo emocji, ale w tych dziedzinach przedstawiano też dużo kreatywnych pomysłów.

- Możliwa jest sytuacja, że wszyscy zagłosują za tym dokumentem?

Elżbieta Strzelczyk: - Możliwa jest taka sytuacja, oczywiście. Ja na razie nie widzę jakiś takich elementów, które mogłyby wywołać sprzeciw, więc wydaje mi się, że tak, ale jeszcze nie zdecydowaliśmy jako klub. Te strategie, tak mi się wydaje, to jest głęboko przedyskutowany temat w różnych gremiach. Radni mogli uczestniczyć, ja też byłam na kilku warsztatach, na konsultacjach. Także naprawdę można było wnieść od siebie coś, jak się chciało. Można było wszystko przedyskutować. 

Kamila Błaszczyk: - Ja myślę, że to jest piękny przykład takiej demokracji obywatelskiej, gdzie ta uchwała przez tak długi czas była procedowana z udziałem mieszkańców, że ciężko znaleźć jakieś kontrowersje w niej i coś, co by mogło się nawet opozycji nie podobać.

Jerzy Owsiak honorowym obywatelem Gdańska?

Podczas sesji omawiany będzie też tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gdańska dla Jerzego Owsiaka, lidera i pomysłodawcy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wielkiej akcji charytatywnej, która od dekad towarzyszy naszemu społeczeństwu.

- Co państwo myślą o tym, żeby Jerzemu Owsiakowi nadać ten zaszczytny tytuł?

Bogdan Oleszek: - Trudno będzie się, że tak powiem, do czegoś doczepić na tyle, żeby się nie podobało. Jeśli nie sami, to każdy w naszej rodzinie albo wśród znajomych spotkał się już z tym, co robił Owsiak, czyli spotkał się w szpitalu ze sprzętem, spotkał się w przychodni. Gdańszczanin na dodatek i robi rzecz, która służy nam, wszystkim mieszkańcom naszego kraju i jestem przekonany, że wspomaga służbę zdrowia. 

Elżbieta Strzelczyk: - Jurek Owsiak i jego pomysł zbierania pieniędzy na sprzęt medyczny, to oczywiście, bardzo chlubna idea. Tylko trzeba zaznaczyć, bo tak się wydaje, że on tak strasznie dużo tych pieniędzy zbiera. Ale pamiętajmy, że to jest tylko chyba 0,7 procenta wydatków na ochronę zdrowia w ogóle z całości w roku. No i poza tym, według mnie, to jest bardzo kontrowersyjna postać, dlatego że na przykład w tej chwili Platforma Obywatelska spłaca dług za kampanię wyborczą, bo w czasie kampanii wyborczej były takie bardzo niejednoznaczne albo jednoznaczne, zależy jak na to spojrzeć, bilbordy, które chyba były finansowane z tych jego pieniędzy, więc nie akurat na ochronę zdrowia, ale właśnie finansowanie kampanii bilbordowej. A poza tym dla mnie osobiście akurat Jurek Owsiak jest pomysłodawcą hasła, które według mnie bardzo dużo szkody narobiło w przestrzeni publicznej, mianowicie "Róbta co chceta". To jest takie hasło, które zdejmuje odpowiedzialność z ludzi za to, co robią.

Kamila Błaszczyk: - Nie zgodzę się z tym, bo nawet to, co jest wokół Przystanku Woodstock robione, czyli te strefy i kulturalne i rozmów obywatelskich, to raczej jest pokazywanie młodzieży odpowiedzialności, że trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje otoczenie, za swój kraj, za swoje życie. Nie zgodzę się z tym, Jurek Owsiak namawia do takiej totalnej, bezodpowiedzialności i bezrefleksyjności. Trzeba też pewne rzeczy sprostować. Kwota (zebrana przez WOŚP - red.) sumarycznie może w stosunku do budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia wydawać się malutka i nieznacząca, ale jakie efekty za to uzyskujemy? Jeżeli pójdziemy na dowolny oddział szpitalny w Polsce, to jestem przekonana, że nie znajdziemy takiego oddziału, gdzie nie będzie sprzętu, na którym widnieje logotyp Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. I co trzeba podkreślić: pieniądze, które są zbierane podczas finału, w stu procentach są przeznaczone na zakup sprzętu. To, że fundacja później promuje siebie i całą akcję poprzez bilbordy, ulotki, spoty czy inne, to są już pieniądze fundacji pozyskane od darczyńców, od firm, innych podmiotów czy osób prywatnych, ale nie w ramach finału.

W czwartek, 18 stycznia, od godz. 9.00 zapraszamy na transmisję z 72. sesji Rady Miasta Gdańska. 

O wyborach samorządowych

Prowadzący program Roman Daszczyński przypomniał, że premier Donald Tusk ogłosił datę wyborów samorządowych: 7 kwietnia i 21 kwietnia (ewentualna II tura wyborów prezydenta, burmistrza lub wójta - zależnie od wielkości gminy).

- Wiemy już, że to jest 7 kwietnia. Będziemy głosować na członków rad miast i gmin, ale też prezydenta, burmistrza czy wójta. Czy państwo zamierzają startować do tej nowej kadencji, która będzie trwała 5 lat - zapytał radnych obecnych w studio gdansk.pl.

Co odpowiedzieli? O tym w powyższym programie. Zachęcamy do odsłuchania. 

 

TV

Po Wielkanocy zacznie jeździć autobus na wodór