Wydawać się mogło, że pierwsze tygodnie nowej kadencji upłyną, zwłaszcza świeżo upieczonym radnym, na zapoznawaniu się z procedurami i przepisami obowiązującymi Radę Miasta Gdańska. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że miejscy radni od razu wzięli się "ostro" do pracy. Rekordzistą w liczbie złożonych interpelacji został radny KO, Cezary Śpiewak-Dowbór. Przygotował on ich aż 56. To jego pierwsza kadencja w RMG. Wcześniej piastował stanowisko przewodniczącego Zarządu Dzielnicy Brzeźno.
Złożone dokumenty dotyczą spraw z okręgu wyborczego nr 1, a więc z takich dzielnic jak m.in.: Wyspa Sobieszewska, Nowy Port, Orunia czy Stogi.
- Te interpelacje są początkiem realizowania przeze mnie mojego programu wyborczego. Ich liczba może i wydaje się duża, ale kiedy uświadomimy sobie, że okręg wyborczy nr 1 z którego kandydowałem, liczy 10 dzielnic, to wcale nie wychodzi tego tak dużo, bo średnio po 5-6 problemów w każdej dzielnicy. W trakcie kampanii wyborczej mieszkańcy zgłaszali i wskazywali mi wiele problemów, a ja uzupełniałem mój program o kolejne kwestie. Ostatecznie dla każdej z 10 dzielnic przedstawiłem 10 spraw, o które będę zabiegał w tej kadencji – tłumaczy radny Cezary Śpiewak-Dowbór. - Chciałem rozpocząć procedowanie przynajmniej połowy z tych spraw.
Radny zapewnia, że nie zamierza co miesiąc przygotowywać tak dużej liczby interpelacji, natomiast chce przypilnować wszystkich kwestii, które zawarł we wspomnianym programie.
- Chciałbym, żeby mieszkańcy wszystkich dzielnic z mojego okręgu wyborczego mieli poczucie, że zacząłem zajmować się ich sprawami. To dla mnie bardzo ważne. Gdybym wysyłał miesięcznie po kilka interpelacji to musiałbym wybierać: co jest ważne, a co mniej, a chcę, żeby moi wyborcy mieli poczucie, że wszyscy są dla mnie równi - podkreśla Cezary Śpiewak-Dowbór.
Interpelacje w nowej kadencji złożyli też radni: Andrzej Skiba z Prawa i Sprawiedliwości (2 interpelacje), Emilia Lodzińska z Koalicji Obywatelskiej (11), Krystian Kłos z Koalicji Obywatelskiej (4), Agnieszka Owczarczak z Koalicji Obywatelskiej (4), Andrzej Kowalczys z Koalicji Obywatelskiej (2), Anna Golędzinowska z Koalicji Obywatelskiej (2), Kamila Błaszczyk z Koalicji Obywatelskiej (4), Jan Kanthak z Prawa i Sprawiedliwości (1) oraz Przemysław Ryś z Koalicji Obywatelskiej (1).
Wszystkie złożone interpelacje radnych są publikowane na tej stronie. W każdej chwili można sprawdzić, czym się zajmują i w jakiej sprawie działają.
Miejscy radni zdążyli złożyć też już 16 zapytań. Wszystkie można znaleźć tutaj.
Zapytania dotyczą prostych spraw, "mniejszej wagi", natomiast interpelacje - bardziej złożonych.
Niewykluczone, że szykuje się rekordowa i bardzo pracowita kadencja RMG. Dla porównania: w poprzedniej, jeszcze czteroletniej kadencji (ta liczyć będzie 5 lat), radni złożyli w sumie 392 interpelacje.
Co ważne, praca i aktywność radnych miasta Gdańska nie ograniczają się jedynie do składania interpelacji.
- Oczywiście, składanie interpelacji jest formą aktywności radnego. Należy jednak zaznaczyć, że nie wszyscy radni takie interpelacje czy zapytania składają, ponieważ w takim przypadku uruchamiana jest cała procedura z tym związana. Część radnych dzwoni bezpośrednio do danej instytucji, bądź jedzie w dane miejsce czy do konkretnej jednostki miejskiej, gdzie stara się załatwić sprawę dla mieszkańców. To indywidualny wybór, w jaki sposób pracują radni - zaznacza Piotr Spyra, dyrektor Biura Rady Miasta Gdańska. - Nie można więc mierzyć aktywności radnych na podstawie jedynie liczby interpelacji. Każdy przyjmuje taki styl pracy, w jakim czuje się najlepiej.