Na początku maja 2018 r. wystąpiły w Gdańsku deszcze nawalne, których największe natężenie przypadło na terenie Śródmieścia i Chełmu. W 40 minut spadło średnio 38 litrów wody na metr kwadratowy.
- By lepiej przygotować to newralgiczne miejsce na intensywne opady będziemy usuwać ze zbiornika nagromadzone w nim zanieczyszczenia i osady. Takie prace, na różnych zbiornikach wykonujemy dwa, trzy razy w roku - wyjaśnia Ryszard Gajewski, prezes spółki Gdańskie Wody. - Dodatkowo, w rejonie ulicy Nowe Ogrody wymieniliśmy wpusty uliczne na takie, które mają większe prześwity i inaczej ułożone żebra, co pozwoli im lepiej chłonąć wodę.
Naturalny proces
Materia organiczna i mineralna dostaje się do zbiorników spływając z położonych wyżej terenów wraz z wodą opadową i osadza się na dnie. Osad powstaje też ze szczątków obumarłych roślin i zwierząt żyjących w zbiorniku. Proces wydobycia osadu nazywa się bagrowaniem lub odmulaniem. Poprzedza je badanie stwierdzające poziom zamulenia danego zbiornika.
Prace przygotowawcze
Przed przystąpieniem do prac eksploatacyjnych mieszkające w zbiorniku ryby będą odłowione i przeniesione do najbliższego “Fosie” zbiornika retencyjnego Łabędzia. Następnie “Mokra Fosa” zostanie całkowicie opróżniona z wody, a zebrany z jej dna muł, wywieziony i zutylizowany. Prace związane z bagrowaniem są uzależnione od warunków atmosferycznych. Rozpoczęły się 6 marca, ich zakończenie przewiduje się pod koniec miesiąca.
Przed przystąpieniem do opróżniania zbiornika, pracownicy Gdańskich Wód zasięgają opinii przyrodnika, który wystawia rekomendacje odnośnie działań zabezpieczających miejscową faunę i florę.
W ubiegłym roku np. przed odmuleniem zbiornika Srebrzysko miejska spółka poza przeniesieniem ryb, musiała zadbać także o żaby, które chętnie spędzają okres godowy w tym zbiorniku przy ul. Słowackiego - zanim opróżniono go z wody, ustawiono specjalne płotki broniące dostępu płazów. W “Mokrej Fosie” żaby nie składają skrzeku, nie było więc konieczności ustawiania przy nim takich płotków.
Co ciekawe, podczas ubiegłorocznych prac w zbiorniku Srebrniki natrafiono na niespodzianki. Wyłowiono stamtąd niewybuch pocisku artyleryjskiego i odkryto nowe, niespotykane w nim dotąd gatunki: raki pręgowane i małże z gatunku szczeżuja chińska.
Raki, żaby i niewybuch - Gdańskie Wody czyszczą zbiorniki retencyjne
- Trudno powiedzieć, czy także w “Mokrej Fosie” trafią się podobne odkrycia - mówi Agnieszka Kowalkiewicz, rzecznik prasowa Gdańskich Wód. - Życie pokaże, ale warto podkreślić, że ten zbiornik jest dużo mniejszy niż obiekt przy ul. Słowackiego i nie jest przez nas zarybiany. Ryby, które w nim bytują trafiły do niego w sposób naturalny, z gdańskich potoków.
W tym roku spółka oczyściła już z mułu zbiornik przy ul. Kilińskiego, ale ponieważ jest to obiekt typu zamkniętego, nie ma w nim mieszkańców. Zbudował go właściciel Galerii Metropolia i przekazał w użytkowanie miastu.