Powoli dobiega końca tegoroczny, XXIII Gdański Festiwal Carillonowy. W piątek, 20 sierpnia, o godzinie 20:30 z wieży kościoła św. Katarzyny (ul. Profesorska 3) popłynie współczesna muzyka carillonowa w wykonaniu Jeffrey'a Bossina, amerykańskiego muzyka mieszkającego w Berlinie. Koncert zwieńczy pokaz Fontanny Heweliusza do muzyki na żywo (ok. godz. 21:15). Wstęp wolny, do dyspozycji publiczności będzie zaciszny ogród oo. Karmelitów, znajdujący się obok kościoła - grających będzie można oglądać na ekranie.
Natomiast dzień później, o godzinie 12:05, w wieży Ratusza Głównego Miasta usłyszymy w wykonaniu tego samego artysty utwory Bacha, Händla i Mozarta.
- Podczas sobotnich występów zachęcamy do spacerów po Głównym Mieście. Szczególnie pięknie słucha się carillonu z rejonu ul. Ławniczej, Chlebnickiej i Piwnej - zapraszają organizatorzy. - A jeśli nie możesz wysłuchać na miejscu, nie martw się i dołącz do nas online. Wszystkie koncerty będą transmitowane na żywo.
Transmisje dostępne są na Facebooku, na stronie Carillony gdańskie - Muzeum Gdańska.
Gdański Teatr Szekspirowski (ul. Bogusławskiego 1) wystawia swoją własną produkcję na scenę elżbietańską - „Burzę” Williama Szekspira w reżyserii Szymona Kaczmarka. Oparty na jednym z najsłynniejszych dzieł mistrza ze Stratfordu spektakl w tle porusza takie problemy współczesnego świata, jak nieuczciwe mechanizmy władzy, polityczne oszustwa i matactwa, nadużycia związane z prawem pieniądza i siły układów w kapitalistycznym świecie. Ukazuje konsekwencje szeroko rozumianego terroryzmu stosowanego wobec obywateli, i poszukuje odpowiedzi na pytanie, czy możliwy jest nowy początek, a jeśli tak - to jaki będzie: pełen nadziei czy pragnienia zemsty.
- Prospero abdykował. Wyrzekł się władzy, pogrążył w księgach, zamknął w ścianach pracowni. Został pozbawiony wpływów i sam pozbawił się możliwości wpływania na rzeczywistość. Intelektualizm okazał się jego słabością. Oddał władzę w ręce uzurpatorów. Opuszczony, samotny, z płaczącym dzieckiem na rękach, został wygnany ze świata, którego był częścią - opisuje koncepcję swojego spektaklu Szymon Kaczmarek. - Ocalał dzięki litości oprawcy. Decyzja o wznieceniu burzy przywodzi na myśl desperację terrorysty, który - pozbawiony szansy wpływania na rzeczywistość innymi środkami - sięga po rozwiązania radykalne. Prospero decyduje się na akt przemocy w celu odzyskania utraconego świata, do którego uważa, że wciąż należy.
Tekst sztuki Szekspira usłyszymy w przekładzie Stanisława Barańczaka. Scenografię przygotowała Kaja Migdałek, kostiumy - Marta Śniosek-Masacz. Muzykę do spektaklu zrealizował Żelisław Żelisławski. Występują: Paweł Charyton (Ferdynand), Mikołaj Chroboczek (Alonzo), Wiktoria Dudek (Miranda), Marcin Gaweł (Kaliban), Sławomir Głazek (Gonzalo), Sylwia Gola (Sebastian), Filip Jasik (Trinkulo), Mateusz Król (Antonio), Maciej Pesta (Ariel), Wojciech Sikora (Stefano), Paweł Smagała (Prospero) oraz Piotr Srebrowski (Kapitan).
Spektakl w ten weekend zobaczymy w piątek o godzinie 19:00, oraz w sobotę i niedzielę o godzinie 18:00. Bilety: 20-50 zł.
W niedzielę warto jak co tydzień zajrzeć do pięknego Parku Oruńskiego przy ulicy Raduńskiej - w położonym tam Amfiteatrze Orana o godzinie 12:00 odbędzie się przedostatni spektakl w ramach cyklu „Teatr w samo południe”. Tym razem Miejski Teatr Miniatura wystawi spektakl „Kierunek: Ziemia” w reżyserii Michała Derlatki. Widzowie w podejmującym w artystyczny sposób temat ekologii i segregacji odpadów spektaklu towarzyszyć będą Kosmitce Lilli, weterance gier surwiwalowych, jej synowi Langowi i ich zwierzakowi domowemu Slime Kenny'emu, podczas udziału w Kosmicznym Show Surwiwalowym Kierunek: Planeta.
- Przy realizacji tego plenerowego spektaklu ekologicznego weszliśmy we współpracę z Wydziałem Gospodarki Komunalnej - mówi reżyser. - Przeznaczony jest dla uczniów nauczania początkowego w gdańskich szkołach i podopiecznych ostatnich lat przedszkoli. Ma charakter artystyczno-edukacyjny. Opowiada o czasach, gdy nasza planeta jest już tak zanieczyszczona, że życie odbywa się w warunkach ekstremalnych. Bohater musi stawiać czoła takim wyzwaniom, jak zanieczyszczone morze, wszechobecny plastik czy kwaśne deszcze.
Wieczorem, o godzinie 18:00, podczas przedostatniego w tym sezonie wakacyjnym koncertu, na scenie Amfiteatru Orana stanie Beata Olga Kowalska - aktorka filmowa i teatralna, a także choreografka. Zadebiutowała rolą Lenny w spektaklu „Zbrodnie serc” w Teatrze Nowym w Łodzi, która przyniosła jej nagrodę za debiut, i angaż (1991-95). W Teatrze Muzycznym w Gdyni zagrała m.in. Monę oraz Mamę Morton w musicalu „Chicago”, oraz Lolę Blau w spektaklu „Dziś wieczorem Lola Blau”. Ma na koncie wiele ról dramatycznych, m.in. Anieli w „Ślubach panieńskich”, Violi/Cesaria w „Wieczorze trzech króli”, Goplany w „Balladynie”, Bianki w „Białym małżeństwie”, Anety w „Małym dworku”, a także Antygony. Za wykreowanie postaci Marleny Dietrich w spektaklu „Edith i Marlene” otrzymała indywidualną nagrodę aktorską na Festiwalu Teatrów Ogródkowych w Warszawie. Jest także dwukrotną laureatką Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu. Szerszej publiczności znana jest z seriali telewizyjnych: „Klan”, „M jak miłość”, „Plebania”, „Na Wspólnej”, „Ojciec Mateusz” i „Ranczo”.
Na oba wydarzenia wstęp wolny.
W niedzielę, 22 sierpnia 2021 r., o godz. 21, jak 25 lat temu, na Zaspie obejrzymy plenerowy spektakl „Once…” w wykonaniu Teatru Warszawskiego Centrum Pantomimy. Wydarzenie prezentowane jest w ramach Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA, który w tym roku nie mógł odbyć się w tradycyjnej formule. Wstęp wolny.
W Oliwskim Ratuszu Kultury można oglądać nową wystawę młodego gdańskiego artysty Edwarda Pytlosa, zatytułowaną „Prawny grzech”. Część z prac, które zobaczymy w sali wystawienniczej budynku przy ulicy Opata Jacka Rybińskiego 25 powstała z inspiracji maskami znanych weneckich twórców - braci Massimo i Sergio Boldrinów z pracowni La Bottega dei Mascareri. Inne obrazy Edwarda Pytlosa nawiązują z kolei do historii Wenecji, która była najdłużej istniejącą republiką w dziejach i państwem-miastem wielokulturowym, wielonarodowym i wieloreligijnym.
- Czy możemy tak żyć we współczesnym świecie, absolutnie zakazywać czy umownie dopuszczać, co jest grzesznym prawem a co prawnym grzechem? Edward stawia pytania i szuka na nie odpowiedzi w charakterystyczny dla siebie sposób, nie bojąc się różnych technik i materiałów, nawet czasami znalezionych na „złomowcu” - mówi Marcin Makowski, kurator wystawy.
Wystawa trwa do 8 września. Wstęp wolny.
