Gdańska Stocznia „Remontowa” z pierwszym promem na gaz LNG

Gaz wypełnił prom metodą „truck-to-ship”. Polega ona na bezpośrednim tankowaniu statków, w tym przypadku skroplonym gazem ziemnym (LNG), przy użyciu autocystern. To rozwiązanie umożliwia elastyczne i bezpieczne zaopatrywanie jednostek pływających w paliwo w portach morskich.

 

LNG do zbiornika promu o roboczej nazwie NB101 wtłoczono za pomocą trzech autocystern. W zbiorniku statku znalazło się w ten sposób 139 metrów sześciennych skroplonego gazu ziemnego. Laik rzekłby, że to mało. Trzeba jednak wiedzieć, że gaz ziemny w formie skroplonej LNG zmniejsza swoją objętość aż 600 razy. Cały proces odbywa się w temperaturze -162 stopni Celsjusza.

 

Zanim przystąpiono do bunkrowania LNG należało m.in. sprawdzić wszystkie układy zasilania, kontroli, wentylacji i bezpieczeństwa na promie. Silniki przetestowano wstępnie na paliwie konwencjonalnym. Następnie zbiornik LNG osuszono i schłodzono ciekłym azotem do temperatury -130 stopni Celsjusza. Na końcu sprawdzono szczelność, co pozwoliło potwierdzić gotowość promu do przyjęcia LNG. 

Bunkrowanie LNG na promie budowanym przez Gdańską Stocznię “Remontowa” to pierwsze tego typu zadanie wykonane przez firmę Elenger w Polsce. 

 

- To efekt wieloletniego doświadczenia naszych specjalistów w dostawach LNG oraz w budowie stacji regazyfikacji. Teraz z powodzeniem przenosimy te kompetencje na rynek bunkrowania. Dzięki własnej flocie autocystern i sprawdzonemu know-how możemy zapewnić armatorom niezawodne i ekologiczne paliwo, co realnie przyczynia się do redukcji emisji w regionie Morza Bałtyckiego − mówi Marius Kairys, prezes spółki Elenger. 

Zabunkrowany LNG przez Elenger statek to nowoczesny prom Ro-Pax służący do przewozu 400 pasażerów oraz samochodów. To jedna z trzech jednostek, która Gdańska Stocznia „Remontowa” buduje dla spółki Polskie Promy, należącej do Polskiej Żeglugi Morskiej (PŻM) oraz Skarbu Państwa. Będą one obsługiwać połączenia ze Skandynawią. 

 

Polskie Promy wyczarterują jednostki polskim armatorom. Dwa będą pływać w barwach spółki Unity Line z grupy PŻM, a jeden będzie użytkowany przez Polską Żeglugę Bałtycką (Polferries).

 

Produkcję statków gdańskiej stoczni powierzono na mocy kontraktu podpisanego 26 listopada 2021 r. Stało się to po fiasku budowy Ro-Paxów w Szczecinie w 2017 roku. Częścią umowy zawartej z Gdańską Stocznią "Remontową" jest list intencyjny, zawierający opcję budowy czwartego promu.

Jednostka jest wyposażona w cztery dwupaliwowe silniki (LNG/diesel), co docelowo ma ograniczyć emisję dwutlenku węgla o około 25 procent w porównaniu do tradycyjnych napędów. 

 

Budowany przez gdańską stocznię prom przechodzi obecnie próby portowe HAT (Harbour Acceptance Tests), poprzedzające próby morskie jednostki.