• Start
  • Wiadomości
  • Prom „Świbno”, czyli niezapomniana atrakcja turystyczna. Poznaj jego historię

Prom „Świbno”, czyli niezapomniana atrakcja turystyczna. Poznaj jego historię

Zapraszamy do obejrzenia krótkiego filmu o promie „Świbno”. Historia przeprawy rzecznej w tej okolicy sięga końca XIX wieku. Prom łączy dwa brzegi Wisły, łączy ludzi, a przede wszystkim jest wspaniałą turystyczną atrakcją.
20.07.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Podróż promem trwa krótko, ale zapewnia niezapomniane wrażenia
Podróż promem trwa krótko, ale zapewnia niezapomniane wrażenia
zdj. Dariusz Kwidzińki/gdansk.pl


To człowiek przyczynił się do powstania Wyspy Sobieszewskiej, która obecnie jest samodzielną dzielnicą Gdańska o tej samej nazwie. Jak do tego doszło? Trzeba cofnąć się do XIX w.

W latach 1889-1895 na prostym przedłużeniu Wisły Leniwki przekopano kanał o długości 7,1 km. Chodziło o to, żeby ułatwić odpływ wód wiślanych, szczególnie wiosną, kiedy występowały na rzece zlodowacenia. Decyzję w tej sprawie podjął cesarza Wilhelma II (ujście Wisły znajdowało się w ówczesnym zaborze pruskim). Za oficjalną datę powstania Wyspy Sobieszewskiej przyjmuje się 31 marca 1895 roku. To wtedy fragment mierzei, położonej na wschód od Gdańska, został bezpowrotnie oddzielony od jej pozostałej części, która dziś nazywana jest Mierzeją Wiślaną. Powstało nowe, główne ujście Wisły, a półwysep zamienił się w wyspę.

Zobacz film:


Od powstania nowej wyspy istniał problem łączności między sąsiadującymi wcześniej ze sobą miejscowościami. Tradycja przeprawy rzecznej między Świbnem i Mikoszewem sięga właśnie 1985 r. Przeprawa promowa na obecnym odcinku – w ciągu drogi 501 - działa od 1945 r. Tyle historii. Obecny prom "Świbno" jest nowoczesnym promem linowym, prowadzonym przez linę zamocowaną z obu stron rzeki. Zbudowano go w 2006 roku, ma nośność 90 ton. Jego napęd stanowi holownik, który płynie obok. Na pokładzie promu jest miejsce dla 100 pasażerów, ale też dla 21 aut. Może tu wjechać nawet autobus. Chętnie korzystają z niego rowerzyści. To największa w swojej klasie jednostka w Polsce, posiadającą europejski certyfikat niezatapialności.

Kiedy tylko prom odbije od brzegu w ruch idą aparaty fotograficzne i lornetki
Kiedy tylko prom odbije od brzegu w ruch idą aparaty fotograficzne i lornetki
zdj. Paweł Marcinko/KFP


Dziś prom, który zastąpiły mosty w Kiezmarku, wciąż cieszy dużą popularnością. Skraca podróż w kierunku Stegny o 23 km. Ale nie to jest najważniejsze. Prom „Świbno” jest przede wszystkim turystyczną atrakcją, a podróż nim zapewnia wspaniałe doznania krajobrazowe. Rejs przez Wisłę trwa zaledwie 5 minut. Trudno byłoby wyobrazić sobie Wyspę Sobieszewską bez promu.

 

TV

Wieczór dla tramwaju widmo