
Chociaż okrągłe 50. urodziny Muzeum Gdańska będziemy obchodzić dopiero za rok, ale już dziś, w 49. rocznicę istnienia muzeum rozpoczęto uroczystości związane z powołaniem instytucji do życia. We wtorek, 2 kwietnia, w Ratuszu Głównego Miasta odbyła się konferencja poświęcona instytucji, ale też historii powojennego Gdańska.
- Jubileusz to okazja to tego, żeby przypomnieć jak były trudne początki, żeby podsumować co się udało zrobić, ale też co się nie udało w trakcie tych 50. lat - zaznacza Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska. - Będziemy w tym roku organizować wiele ciekawych imprez. Liczę, że znajdą one uznanie wśród gdańszczan, naszych znajomych i przyjaciół. Będziemy także planować działania na kolejne 50 lat. Zapraszam do śledzenia strony Muzeum Gdańska.


Podczas uroczystości urodzinowej prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz złożyła na ręce dyrektora Ossowskiego wyjątkowy prezent - piękny i ciężki symbol prezydentury Pawła Adamowicza - bursztynowy łańcuch urzędniczy.
- Zaczynałam pracę dla Gdańska jako asystentka pana prezydenta, więc nie raz tę ciężką walizką z łańcuchem sama nosiłam – wspomina Aleksandra Dulkiewicz. - Dużo emocji. Muzeum Gdańska to taka przestrzeń, gdzie te różne pamiątki, efekty pracy prezydenta, znajdą dobre miejsce i na pewno będą we właściwy sposób wyeksponowane.




Zarówno nowy eksponat, jak i pamiątki, które już znajdują się w zasobach Muzeum Gdańska, zostaną zaprezentowane w czerwcu na wystawie stałej poświęconej zamordowanemu prezydentowi.
Zobacz film z przekazania łańcucha:
Jak to bywa na przyjęciu urodzinowym na wszystkich gości czekał tort. Choć jego rozmiar robił wrażenie, goście zdawali się tym nie przejmować. By gospodarzowi nie sprawić przykrości, a może by sobie porządnie osłodzić dzień, uczestnicy uroczystości sprawili, że tort zniknął w oka mgnieniu. Na takich gości można liczyć. I jak twierdzi prezydent Gdańska, także, a może przede wszystkim - można na nich liczyć w kwestiach o wiele ważniejszych.
- Spotykamy się dzisiaj w gronie byłych i aktualnych pracowników, ale także przyjaciół muzeum i świętujemy wejście w rok 50-lecia - dodała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - Bez wspópracy wielu ludzi Muzeum Gdańska nie byłoby dzisiaj takim miejscem, którym jest, a dodam tylko, że nie jest projektem skończonym. Pamięć o naszej historii to jedno, udostępnianie i edukacja to drugie – kładziemy na to duży nacisk. Przyciaciele Muzeum Gdańska to przyjaciele Gdańska, bo chcemy pamiętać i chcemy wyciągać wnioski na przyszlość.
Czytaj także: