• Start
  • Wiadomości
  • Prawomocny wyrok ws. finału WOŚP, na którym zamordowano prezydenta Gdańska

Prawomocny wyrok ws. finału WOŚP, na którym zamordowano prezydenta Gdańska. Co orzekł sąd?

Sąd Okręgowy odwoławczy w Gdańsku podtrzymał w poniedziałek, 29 kwietnia, wyrok sądu niższej instancji uniewinniający pięć osób odpowiedzialnych za organizację koncertu finałowego WOŚP 13 stycznia 2019 r., podczas którego doszło do zamachu na życie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Wyrok jest prawomocny. Uniewinniono dwie osoby z Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku, dwóch policjantów oraz urzędnika z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
29.04.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Na zdjęciu widoczna jest sala sądowa. W centralnej części znajduje się mężczyzna stojący przodem do sędziego, który siedzi za pulpitem w tle. Mężczyzna ma ciemne włosy i jest ubrany w czarną togę adwokacką, co sugeruje, że może być adwokatem lub prokuratorem. Po jego lewej stronie stoi inny mężczyzna w białej koszulce i spodniach, również skierowany w stronę sędziego, co może wskazywać, że jest stroną w sprawie lub świadkiem. Po prawej stronie stoi kolejna osoba w togi adwokackiej. W tle po prawej stronie znajdują się dwie osoby siedzące, które mogą być stronami procesu lub ich reprezentantami. Całość jest obserwowana przez kamerę filmową, co wskazuje na to, że postępowanie może być rejestrowane lub transmitowane. Sala ma klasyczny wystrój, z wysokimi oknami i ozdobnym sufitem. Na ścianie wisi herb, prawdopodobnie narodowy.
Izabella Retyk, sędzia Sądu Okręgowego odwoławczego ogłasza wyrok dotyczący organizacji finałowego koncertu WOŚP w 2019 r., podczas którego dokonano zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza
fot. Grzegorz Mehring/ gdansk.pl

Kogo sąd uniewinnił?

Wśród osób uniewinnionych są dwie osoby reprezentujące Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku: była szefowa tej instytucji Agnieszka Buczyńska, która dziś w rządzie Donalda Tuska jest ministrem do spraw społeczeństwa obywatelskiego i przewodniczącą Komitetu do spraw Pożytku Publicznego oraz Dawid Jastrzębski, obecny prezes RCW w Gdańsku.

Agnieszki Buczyńskiej nie było w poniedziałek, 29 kwietnia, na ogłoszeniu wyroku. Reprezentował ją adwokat. 

To był mord na tle politycznym! Dożywocie dla zabójcy prezydenta Pawła Adamowicza

Jeden wyrok podtrzymany, jeden uchylony

Sąd Okręgowy podtrzymał także skazujący wyrok dla Gracjana Z. z firmy ochroniarskiej “Tajfun”, zajmującej się zapewnieniem bezpieczeństwa podczas koncertu WOŚP. Mężczyźnie wymierzono karę 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata.

W przypadku drugiego mężczyzny, Dariusza S., także reprezentującego firmę “Tajfun”, Sąd Okręgowy uchylił wcześniejszy wyrok 5 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. W przypadku tego oskarżonego sąd uznał, że podczas poprzedniego procesu złamano jego prawo do obrony. Podczas jednej z rozpraw w sądzie pierwszej instancji Dariusz S. nie był bowiem reprezentowany przez adwokata, choć jego obecność była wtedy obowiązkowa.

Sąd: prokuratura nie ma racji

Pierwszy wyrok w sprawie ws. finału WOŚP wydał Sąd Rejonowy Gdańsk Południe w lutym 2023 r. Apelację złożyli obrońcy Gracjana Z. i Dariusza S. Odwołanie od wszystkich ogłoszonych wówczas wyroków wniosła też prokuratura.

- Sąd doszedł do przekonania, że zarzuty dotyczące poprzedniego wyroku przedstawione przez prokuraturę stanowiły nieuzasadnioną polemikę z trafnym rozstrzygnięciem sądu niższej instancji. Wbrew temu, co twierdzi oskarżyciel publiczny sąd niższej instancji zbadał w sprawie wszystkie dowody i przeanalizował je w sposób prawidłowy i rzetelny - oceniła Izabella Retyk, sędzia Sądu Okręgowego.

Na zdjęciu widać dwie uśmiechnięte osoby wewnątrz budynku, prawdopodobnie korytarza. Mężczyzna po lewej stronie ma krótkie, ciemne włosy i jest ubrany w granatową koszulę. Kobieta po prawej stronie nosi okulary, ma długie, proste włosy i ubrana jest w ciemną, prawdopodobnie adwokacką togę z zielonym akcentem na kołnierzu. Wydaje się, że obie osoby znajdują się w dobrych humorach, podają sobie ręce w geście, który może oznaczać pozdrowienie lub gratulacje. W tle widoczne są drzwi z numerem 8 oraz znaki bezpieczeństwa i informacyjne. Atmosfera wydaje się pozytywna i nieformalna
Pełna radość z prawomocnej decyzji sądu. Uniewinniony Dawid Jastrzębski, prezes Regionalnego Centrum Wolontariatu w Gdańsku wraz ze swoim obrońcą Agnieszką Zielińską-Żerańską
fot. Grzegorz Mehring/ gdansk.pl

Sąd podkreślił, że orzeczona dla Gracjana Z. kara jest słuszna.

- Ze strony firmy ochroniarskiej błędy przy organizacji koncertu były ewidentne. Do obsługi wydarzenia zatrudniono przypadkowo dobrane osoby, które tylko iluzorycznie mogły zapewnić bezpieczeństwo ludzi na scenie - dodała sędzia Izabella Retyk.

Sąd niższej instancji ustalił m.in., że Gracjan Z. i Dariusz S. są odpowiedzialni za to, że większość osób, które najęła firma “Tajfun” nie przeszła wcześniej odpowiedniego szkolenia, a ponad 20 z nich była też nieletnia. Sąd Rejonowy wskazał też, że zabrakło ochroniarzy przy jednym z wejść na scenę, przez które, według świadków, miał wbiec zamachowiec.

Morderca odsiaduje karę dożywocia

Sprawca zbrodni Stefan Wilmont został skazany prawomocnie w styczniu 2024 r. przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku na karę dożywotniego więzienia.

Sąd przyznał jednocześnie rację bliskim Pawła Adamowicza, którzy zakwestionowali uzasadnienie wyroku sądu pierwszej instancji stwierdzające, że prezydent Gdańska był “przypadkową ofiarą”. Zebrany materiał dowodowy daje podstawy do stwierdzenia, że było to zabójstwo o podłożu politycznym. 

To był mord na tle politycznym! Dożywocie dla zabójcy prezydenta Pawła Adamowicza

 

TV

Inscenizacja na Górze Gradowej. Jak przed trzema wiekami odparto atak Rosjan