Jakie sukcesy ma SP 21?
Wszystkie dzieci w SP 21, oprócz "zerówki", mieszczą się w ośmiu oddziałach. Nie ma więc jak w innych szkołach klas I A, I B, I C, II A, II B, II C itd.
To głównie dzięki tej prawie intymnej atmosferze SP 21 może pochwalić się sporymi osiągnięciami w nauczaniu uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, posiadających orzeczenia wydane przez poradnię psychologiczno-pedagogiczną. Takich dzieci w szkole na Biskupiej Górce jest ok. 20 procent.
Jak tłumaczy dyrektor SP 21 Wojciech Piestrzyński stanowi to ponadprzeciętny odsetek w porównaniu do innych gdańskich szkół.
Nie jest tajemnicą, że wielu rodziców w Gdańsku "pocztą pantoflową" poleca SP 21 jako tę, gdzie młodzi ludzie mogą znaleźć właściwą opiekę i zrozumienie dla swoich problemów ze strony nauczycieli. Grono pedagogiczne szkoły z Biskupiej Górki liczy 37 osób.
Była nekropolia - jest szkoła
Budynek stoi nieco wciśnięty między XIX-wieczne kamienice w dzielnicy Biskupia Górka, która pięknieje w ostatnich latach dzięki rewitalizacji porzucając opinię zaniedbanej części miasta.
Lokalizacja SP 21 jest też wyjątkowa z innego powodu. Budynek szkoły zbudowano na dawnym cmentarzu menonitów, wygnańców protestanckich z Niderlandów. Prześladowani w rodzinnych stronach zaczęli osiedlać się w Gdańsku i okolicy w połowie XVI wieku. Duża ich grupa tzw. olendrów zamieszkała na Żuławach, gdzie zajęli się osuszaniem położonych w depresji ziem.
Do dziś w sąsiedztwie szkoły zachował się, pochodzący z 1818 r., dawny dom modlitwy menonitów. Z obiektu korzysta dziś Kościół Zielonoświątkowców.
Morska szkoła z charakterem. SP 67 na Żabim Kruku świętowała 60 urodziny
SP 21 przyjazna dla uczniów z zagranicy
Współcześnie Szkoła Podstawowa nr 21, podobnie jak cały Gdańsk przed wiekami, także jest otwarta na przybyszów z zagranicy. Mniej więcej co czwarty uczeń ma obce pochodzenie. Tuż po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r., gdy Ukraińcy masowo zaczęli uciekać ze swojej ojczyzny do Polski, odsetek dzieci cudzoziemców w SP 21 sięgnął nawet około połowy.
Dziś spośród uczniów z zagranicy sporą grupę stanowią mali Białorusini i Ukraińcy, ale też w jednej z klas uczy się Hindus.
Kto jest patronem szkoły z Biskupiej Górki?
W maju 1992 roku SP 21 nadano imię kapitana żeglugi wielkiej i pisarza Karola Olgierda Borchardta (1905-1986).
Jego mundur wisi dostojnie w gablocie szkolnej zaraz za drzwiami głównymi. Marynarka ta była dla kapitana inspiracją do projektu obwoluty jego słynnej książki “Znaczy kapitan”.
- Biografia kapitana Karola Olgierda Borchardta uczy naszych wychowanków tego, że życie jest pięknym wyzwaniem, które pisze się od początku: od bycia dzieckiem, poprzez okres młodości i dorosłość. I w życiu często jest tak, jak na morzu: nie zawsze jest piękna pogoda, a bywają mgły i sztormy. I to wszystko ma nas wzmocnić i pokazać, że nawet z najgorszej sytuacji jest jakieś wyjście. Nasz patron pokazuje też uczniom, że siła jest w integracji i wspólnym działaniu. Wiadomo, że bywają samotne rejsy, ale większość przygód na morzu oznacza bycie razem na pokładzie i wzajemne wspieranie się - mówi dyrektor SP 21 Wojciech Piestrzyński.
Od 2002 r. szkoła z Biskupiej Górki uczestniczy w Turnieju Szkół Borchardtowskich, odbywającym się na stacjonującym w Gdyni żaglowcu “Darze Pomorza”.
Do dziś mury Szkoły Podstawowej nr 21 w ciągu sześciu dekad opuściło 3288 uczniów.
"Hetmanka" z Wrzeszcza ma już 70 lat. Jej patronem jest bohater Mazurka Dąbrowskiego
O 60-letniej historii SP 21
Szkoła Podstawowa nr 21 rozpoczęła działalność 1 września 1964 r. w nowym budynku przy ul. Na Stoku 43. Obiekt wykonało Gdańskie Przedsiębiorstwo Budowy Osiedli Robotniczych. Jak podaje kronika szkolna w prace zaangażowało się społecznie ok. 250 rodziców dzieci - wywozili gruz, równali teren, oczyszczali z kości i płyt, a także wnosili sprzęt, myli schody i okna.
Naukę rozpoczęło 576 uczniów, funkcjonowało 14 oddziałów.
W kronice szkolnej zanotowano wówczas:
Oddany do użytku budynek szkolny jest niewystarczający i ciasny na ilość dzieci zamieszkujących tutejszy rejon szkoły. W rejonie naszej szkoły mieszka około 800 dzieci w wieku szkolnym.
Kronikarz szkolny napisał, że w sąsiedztwie SP 21 mieszka ok. 3500 osób.
Z tej sumy około 500 osób są to autochtoni - gdańszczanie - przeważnie dawny proletariat. Starsi z tych rodzin gdańskich w domu rozmawiają po niemiecku, często chwalą dawne, dobre czasy za panowania Wilhelma, rzadziej wspominają czasy rządów hitlerowskich w Wolnym Mieście Gdańsku. Ślady dawnych bezpowrotnych okresów niemczyzny są widoczne w rysowanych na płotach i murach hitlerowskich swastyk.
W kronice zapisano także, że wśród mieszkańców Biskupiej Górki znajdziemy osoby pochodzące z “dawnej Wileńszczyzny, przybyłych zza Buga, Kieleckiego, Warszawy i różnych dzielnic Polski”.
Przez kilkanaście pierwszych lat po wojnie przybysze z odległych dzielnic byli do siebie nieufni, nazywani przez rdzennych gdańszczan i pomorzaków nawet intruzami i pogardliwie “bosymi Antkami” - prawdopodobnie jeszcze z dawnych czasów, kiedy proletariat z głębi kraju szukał pomiędzy ostatnimi wojnami w zamożnym, handlowym Gdańsku pracy i chleba. Ta różnodzielnicowa ludzka masa zaczęła się scalać w okresie odbudowy zniszczonego i spalonego Gdańska (...) Śmiało możemy powiedzieć, że mieszkańcy naszej dzielnicy, jak i urodzone tu ich dzieci są Polakami z Gdańska, dzielnicowe uprzedzenia niemal całkiem znikły.
Księga szkoły podaje na przykład, że w okresie od 16 do 24 lutego 1965 r. z powodu epidemii grypy nie odbyły się zajęcia.
W kronice SP 21 możemy też przeczytać bardzo ciekawe zapisy o ówczesnej sytuacji w Polsce i na świecie.
Poprzez prasę, radio i telewizję dochodziły echa niesprawiedliwej, barbarzyńskiej wojny w Wietnamie i rozgrywki Izraela ze światem arabskim. Jeżeli wojna w Wietnamie powszechnie jest przez nasze społeczeństwo potępiona jako wielka agresja imperialistyczna ze strony Stanów Zjednoczonych wobec małego i dzielnego narodu dalekiej Azji południowo-wschodniej, to wydarzenia nad Jordanem i Nilem są oceniane rozmaicie. Są i ludzie, którzy popierają agresję izraelską wobec koczowniczych Arabów.W pewnym stopniu miało to odbicie w lutym i marcu, kiedy młodzież wyższych szkół Warszawy, Krakowa i Gdańska wyrażała sympatię agresorom, żądała reform w kraju.Wypadki marcowe stanowiły w naszym kraju trudny problem dla polityków i wychowawców.
Twórca kroniki szkolnej opisując wydarzenia Marca’68 napisał m.in., że niektórzy z protestujących domagali się “ustąpienia ze stanowisk politycznych, dyrektorskich w przemyśle i administracji strupieszałych, starych stalinowskich działaczy - często bez żadnego wykształcenia podstawowego i zawodowego.
Szkoła Podstawowa nr 46 fetowała swoje 65-lecie
Były to żądania słuszne, młodych, niedoświadczonych. Żądania cieszyły się sympatią społeczeństwa: pragnęli tych zmian ci, którym leży na sercu dobro kraju i zakończenie dawnych metod stalinowskich.Jednocześnie elementy destrukcyjno-chuligańskie, grupy młodzieży przestępczej “szlifbruki” dołączyły się do demonstracji studenckich. Przewodnictwo przejęli synowie kupczyków i synowie niektórych wyższych urzędników żądając “rewizji” życia w Polsce na modłę Zachodu. Z elementami przestępczymi rozprawili się robotnicy fabryk z pomocą organów MO.
W kronice SP 21 znajdziemy też interesujące zapisy dotyczące krwawych protestów robotniczych na Wybrzeżu w grudniu 1970 r., mających bezpośredni wpływ na funkcjonowanie placówki.
Godnym odnotowania faktem brzemiennym w skutki i doświadczenie dla całego narodu były wypadki grudniowe. Z perspektywy czasu różnie można na nie patrzeć, ale wtedy w te tragiczne i ciemne dni było naprawdę trudno. I znowu wypada na te sprawy spojrzeć od strony życia naszej szkoły, która znalazła się w prawie centrum wypadków ulicznych.Była to okazja, chociaż jakże smutna okazja na potwierdzenie postawy nauczycieli, którzy wykazali dyscyplinę pracy i postawę ideową.Rozpalone wyobraźnie uczniów, podniecone nie zawsze zdrowymi poglądami opiekunów, żądza doświadczeń, nieokiełznana ciekawość co dzieje się za murami szkoły, w mieście, w samym środku zajęć lekcyjnych.Trzeba było tłumaczyć sytuację, uspokajać rozgorączkowaną młodzież i przerażonych rodziców hurmem ciągnących po swe pociechy do szkoły. Nauczyciele opuścili szkołę na końcu, kiedy dzieci zostały wzięte pod opiekę rodziców.Zajęcia zostały na kilka dni zawieszone, a w szkole urzędowała komenda milicji.
O niepokojącym zjawisku braku dyscypliny w szkole donosi kronika w roku szkolnym 1968/1969.
Od pierwszych dni nauki szkolnej stwierdzono masowe przekroczenia młodzieży klas IV/VIII. Zanotowano wagary, krycie się po bunkrach, wyjazdy koleją w “siną dal”, czepianie się samochodów i tramwajów w ruchu.Rekord wykroczeń wykonały dzieci z rodzin rozbitych lub alkoholików np. z rodzin … - w tym miejscu kronikarz podaje wprost siedem nazwisk.
W kronice czytamy dalej, że najbardziej oporni rodzice, którzy nie zobowiążą swoich dzieci do uczestnictwa w lekcjach, zostaną “podani do ukarania w kolegium”.
Kronikarz ubolewa też, że część młodzieży szkolnej pali papierosy i nadużywa alkoholu.
Pogadanki wychowawców dla młodzieży i rodziców o szkodliwości alkoholu przez młodocianych niewiele pomagają, gdyż z jednej strony wino jest tanie i dostępne, a prócz tego przy każdej uroczystości rodzinnej rodzice częstują swe dzieci alkoholem.
W roku szkolnym 1968/1969 dużym problemem był też wzrost ocen niedostatecznych wśród uczniów.
Badając przyczyn tego zjawiska stwierdzono, że prócz wagarów pewnej grupy młodzieży, główną przyczyną są audycje TV oglądane do późnej nocy masowo, każdego dnia przez około 70-90 % dzieci całej szkoły.W tych warunkach dzieci są niewyspane, ziewają, są zmęczone, nie odrabiają prac domowych, są nerwowe - patrząc na filmy o charakterze szpiegowsko-kryminalnym apele do rodziców by temu zaradzić nie przynoszą od paru lat dobrego skutku.
LISTA DYREKTORÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 21:
- 1964 - 1969 - Edward Kosztaluk
- 1969 - 1985 - Edward Galica
- 1985 - 1989 - Anna Ostrowska
- 1989 - 1992 - Ewa Walczak
- 1992 - 1993 - Anna Kalkowska (p.o.)
- 1993 - 2002 - Ewa Walczak
- 2002 - 2022 - Lidia Lisińska
- 2022 - Wojciech Piestrzyński
Uroczystość z okazji 60-lecia Szkoły Podstawowej nr 21 odbędzie się w piątek, 25 października. Początek o godz. 10.00.