Niemożność wykonywania pracy przez osobę na obowiązkowej kwarantannie jest traktowana tak samo jak niezdolność do pracy z powodu choroby. W takim przypadku do wypłaty świadczeń pieniężnych z tytułu choroby - czyli wynagrodzenia za okres choroby lub zasiłku chorobowego - nie jest potrzebne zwolnienie lekarskie.
Przy ustalaniu prawa do zasiłku chorobowego dla osoby przebywającej na kwarantannie stosuje się ogólne zasady. Jedną z nich jest utrata prawa do zasiłku chorobowego w przypadku wykonywania pracy zarobkowej w okresie niezdolności do pracy. Zatem także praca zdalna podczas kwarantanny spowoduje pozbawienie prawa do zasiłku chorobowego.
- Należy jednak podkreślić, że okres, w którym pracownik podlega obowiązkowi kwarantanny, nie jest tożsamy z niezdolnością do pracy z powodu choroby - tłumaczy Krzysztof Cieszyński rzecznik regionalnego pomorskiego ZUS. - Kwarantanna oznacza odosobnienie osoby zdrowej, która była narażona na zakażenie chorobą zakaźną, ale u której nie stwierdzono takiego zakażenia. To oznacza, że w przypadku, gdy pracownik w związku z odbywaniem kwarantanny nie wystąpi o zasiłek chorobowy i w uzgodnieniu ze swoim pracodawcą będzie wykonywał pracę zdalną, prawo do zasiłku chorobowego nie będzie mu przysługiwało. Otrzyma natomiast wynagrodzenie za wykonaną pracę.
Reasumując: nie można pracować, gdy wystąpiło się o wypłatę świadczenia chorobowego za czas kwarantanny, ponieważ nie wolno łączyć pracy z jednoczesnym pobieraniem zasiłku.
- Nie ma jednak obowiązku występować o świadczenie chorobowe za czas kwarantanny. W ustawie uchwalonej przez Sejm RP 22 października 2020 r. (ustawa w toku prac legislacyjnych) zagadnienie to zostało jednoznacznie uregulowane. Ustawodawca wprost wprowadza rozwiązanie, które dopuszcza możliwość wykonywania pracy zdalnej w okresie kwarantanny - podkreśla Krzysztof Cieszyński.