• Start
  • Wiadomości
  • “Portrety 1939”. Gdańscy bohaterowie tragicznej jesieni ‘39 na plakatach i wystawie 

“Portrety 1939”. Gdańscy bohaterowie tragicznej jesieni ‘39 na plakatach i wystawie

30 portretów - cywilów i żołnierzy, kobiet i mężczyzn, Polaków i jednego Niemca pojawiło się w ostatnich dniach na plakatach w przestrzeni miasta i województwa pomorskiego. W taki sposób Muzeum Gdańska upamiętnia ofiary pierwszych dni wojny w Gdańsku.
23.08.2019
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Janusz Marszalec z Muzeum Gdańska: - Postaci, które pojawiły się na portretach są ofiarami pierwszego etapu wojny, roku 1939
Janusz Marszalec z Muzeum Gdańska: - Postaci, które pojawiły się na portretach są ofiarami pierwszego etapu wojny, roku 1939
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

Henryk Sucharski - dowódca obrony Westerplatte, Florian Nitka - pracownik Poczty Polskiej w Gdańsku, Franciszek Rogaczewski - ksiądz katolicki, działacz społeczny,  Balbina Bellwon - działaczka społeczna, więźniarka KL Ravensbrück, Alfons Żurek - nauczyciel… Czytając nazwiska osób widniejących na plakatach, które mijamy na ulicach, widzimy w tramwajach i autobusach, zastanawiamy się nad kluczem ich doboru. Co ich łączy?

- Postaci, które pojawiły się na portretach są ofiarami pierwszego etapu wojny, roku 1939 - opowiada o idei projektu Janusz Marszalec z Muzeum Gdańska, odpowiedzialny za jego realizację. - Niektórzy z nich czynnie, z bronią w ręku, sprzeciwili się niemieckiej napaści, inni (również przeciwnicy ideologii nazistowskiej) zostali wytypowani przez niemieckich sąsiadów i funkcjonariuszy jako potencjalnie niebezpieczni. Zostali osadzeni przez niemiecką policję w obozach przejściowych, więzieniach czy obozie Stutthof. Wszyscy stali się bohaterami gdańskiej jesieni 1939 r.

 
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl


Projekt „Portrety 1939” ma przypomnieć o tragicznych wydarzeniach z początku wojny. Wśród 30 wybranych osób znalazło się 19 Westerplatczyków z majorem Henrykiem Sucharskim na czele, jego zastępcą kpt. Franciszkiem Dąbrowskim i oficerami – jest tu na przykład kpt. Mieczysław Słaby, legendarny lekarz zamordowany po wojnie przez komunistów czy ppor. Zdzisław Kręgielski, dowódca Placówki Przystań. Nie wszyscy z nich zginęli podczas obrony półwyspu. We wrześniu  poległo 15 Westerplatczyków, większość spośród 205 obrońców przeżyła. 

Dziesięcioro z bohaterów akcji Muzeum Gdańska poległo z rąk Niemców, jak Konrad Guderski dowodzący obroną Poczty Polskiej, bądź w czasie masowych mordów dokonywanych w 1939 i 1940 r. 

- Chcieliśmy pokazać Westerplatczyków, jak również polskich pocztowców poległych w czasie obrony we wrześniu 1939 i zamordowanych przez Niemców na Zaspie w październiku - tłumaczy Marszalec. - Muzeum Gdańska zaproponowało też, aby rozszerzyć formułę honorowania żołnierzy walczących z bronią w ręku o przedstawicieli ludności cywilnej - mieszkańców Wolnego Miasta Gdańska. 

W ten sposób na portretach prezentowanych w mieście obok obrońców Westerplatte i Poczty Polskiej znaleźli się również obywatele Wolnego Miasta Gdańska aresztowani i represjonowani z powodu zaangażowania w działalność społeczną, bądź za to, że byli po prostu Polakami. 

- Taką osobą jest na przykład Florian Nitka, pocztowiec, który nie wziął udziału w obronie Poczty - mówi Marszalec. - 1 września został aresztowany i zamordowany w obozie w Sutthofie, w styczniu 1940 r. Działacze i ogólnie cywile, których prezentujemy na „Portretach” z reguły przeszli przez katownię Victoriaschule, więzienie gdańskie przy ul. Kurkowej, obóz w Nowym Porcie czy Obóz Stutthof. Dziesięciu spośród z nich zostało zamordowanych, bądź zmarło w obozach koncentracyjnych. 

portrety1939-009_755x503
 
fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

W panteonie ofiar znajdują się też dwie kobiety, niezwykle mocno zaangażowane w życie społeczne gdańskiej Polonii: Balbina Bellwon, znana bardzo działaczka i żona Michała Bellwona, jednego z twórców Poczty Polskiej w Gdańsku i Edyta Czoskówna, zawodniczka KS Gedania, nauczycielka z Szymankowa, aresztowana, na pewien czas zwolniona, następnie ponownie aresztowana i zamordowana w lesie szpęgawskim pod Starogardem. 

Obie te postaci były już bohaterkami wystawy plenerowej „Niezwykłe Polki z Wolnego Miasta” zorganizowanej przez Muzeum Gdańska pod budynkiem byłej Poczty Polskiej w 2018 r. 

 W przedwojennym Gdańsku zamieszkanym w przeważającej części przez Niemców, nie dziwi fakt, że nie wszystkie osoby z plakatów są narodowości polskiej.

- Pokazujemy również Niemca, Johanesa Paula Aeltermana, proboszcza katolickiego z Mierzeszyna (to teren Wolnego Miasta Gdańska), przeciwnika nazizmu, który we wrześniu 1939 r. został rozstrzelany za swą nieprzejednaną postawę wobec ideologii Hitlera wraz z 60 Polakami - dodaje Marszalec.

Autorem pomysłu upamiętnienia w przestrzeni miejskiej ofiar wojny jest zastępca prezydenta Piotr Grzelak, który będąc we Francji zauważył w podobny sposób wyróżnionych uczestników lądowania w Normandii w 1944 r. Uznał, wraz ze współpracownikami z Muzeum Gańska, że to doświadczenie można wykorzystać również w naszym mieście, odwołując się do specyfiki miejsca.

portrety1939-010_798x533

fot. Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

Zbierając materiały do akcji, pracownicy Muzeum Gdańska zwrócili się o pomoc do gdańszczan. 

- Bardzo cieszymy się z przekazanych przez rodziny Westerplatczyków portretów mniej znanych obrońców - mówi Marszalec. - W tym miejscu wielkie podziękowanie dla pana Adama Szatkowskiego, prezesa Stowarzyszenia Klub Szkół Westerplatte, od lat integrującego rodziny Westerplatczyków podczas corocznych zjazdów w Gdańsku 1 września, w rocznicę rozpoczęcia wojny. Od rodzin pozyskaliśmy wizerunki żołnierzy Westerplatte z różnych okresów ich życia - nie tylko z okresu służby wojskowej w Wojskowej Składnicy Tranzytowej, lecz przede wszystkim późniejsze.

Projekt “Portrety 1939” nie zakończy się na tegorocznej akcji. Muzeum Gdańska chce, aby do listy 30. doszły kolejne nazwiska i zapewnia o chęci kontynuowania działań w przestrzeni miasta w przyszłym roku. Ma też nadzieję na dalszą współpracę z rodzinami ofiar. 

- Bardzo liczymy na oddźwięk społeczny i pozyskanie nowych wizerunków Westerplatczyków, obrońców Poczty Polskiej i Polaków mieszkających w Wolnym Mieście Gdańsku, jego tak obywateli i obywateli polskich - mówi Marszalec i dodaje: - Projekt „Portrety 1939” jest znakiem naszej pamięci o ofiarach niemieckiego hitleryzmu. Mamy nadzieję, że będzie też przypomnieniem ważnej lekcji historii. Uważamy, że trzeba ją przypominać i na nowo „odrabiać” w czasach, gdy pada tyle twardych, nienawistnych słów, i gdy w wielu miejscach odradzają się skrajne, nacjonalistyczne ruchy, odwołujące się do totalitarnych pierwowzorów.

Jeśli ktoś chciałby skontaktować się w tej sprawie z muzeum, najlepiej zrobić to drogą mailową na adres: j.marszalec@muzeumgdansk.pl.

WERNISAŻ WYSTAWY PORTRETY 1939

W sobotę, 31 sierp­nia 2019, o godz. 14, w Ratuszu Głów­nego Mia­sta w Gdań­sku, Wielka Sala Wety i Gale­ria Palowa, ul. Długa 46/47 (wej­ście przez przed­proże Ratu­sza Głów­nego Mia­sta Gdań­ska od strony ul. Dłu­giej) odbędzie się wernisaż wystawy czasowej Portrety 1939, na której obejrzymy kil­ka­dzie­siąt eks­po­na­tów przed­sta­wia­ją­cych losy Pola­ków z Wol­nego Mia­sta Gdań­ska, w tym pamiątki nale­żące do majora Hen­ryka Suchar­skiego.

Wstęp bez­płatny, limit miejsc: 120.

 

 

TV

Dolne Miasto rozświetla już dzielnicowa choinka