Trumnę ze zwłokami prezydenta Adamowicza można było odwiedzić prawie przez dobę - nie wyłączając godzin nocnych. Bywało, że w kolejce stały całe kilkupokoleniowe rodziny. Czas oczekiwania na wejście do ECS - średnio 2-3, a nawet 4 godziny. Zupełnie niesamowite sceny można byo zobaczyć w nocy, gdy w godzinach 22-3 długość ogonka do ECS wynosiła blisko kilometr. W nocnej kolejce do trumny prezydenta Adamowicza stały osoby w różnym wieku - od 10 do 90 lat. Oczekujących nie rozproszył po godz. 3.30 wiatr z mocno zacinającym deszczem i śniegiem.
Mieszkańcy wrzucają na portale społecznościowe, w tym na Facebooka, zdjęcia, na których widać setki osób stojących w skupieniu w kolejce do gmachu ECS. Informują też, ile godzin stali w w oczekiwaniu na wejście do budynku. Mieszkańcy ustawiają się od kilkunastu godzin na Placu Solidarności.
Arkadiusz Zygmunt napisał na swoim profilu na FB: Wczoraj, nasza droga do pożegnania #PawełAdamowicz wynosiła 861m, a zajęła nam 5 godzin i 3 minuty. Na zdjęciu trasa naszego przejścia. Podobno ok. 21.30 kolejka docierała w okolice dyrekcji stoczni.