Trafiają tu zwierzęta z całego regionu, Trójmiasta, a w końcu samego Gdańska. W tym przypadku na ogół najpierw do całodobowej lecznicy weterynaryjnej Zwierzyniec przy ul. Kartuskiej 249, następnie trafiają pod opiekę ośrodka. Ile ich może się tam znaleźć?
- W sezonie lęgowym “na stanie” w Ośrodku może być nawet 300 osobników. - Sezon zimowy jest trochę lżejszy, ale to nie zmienia faktu, że i tak trafia do nas sporo zwierząt. Najczęściej osłabionych, po zatruciach pokarmowych, kolizjach, wypadkach - opowiada Małgorzata Stachurska, kierowniczka Ośrodka.
Na pomoc małym pacjentom
Każdy z małych (i większych) pacjentów otrzymuje profesjonalną i czułą opiekę. Zdarza się, że to zwierzęta wymagające jedynie odpoczynku, odkarmiernia i obserwacji, ale często są pacjentami w stanie ciężkim. Istotna wtedy jest kompleksowa opieka, od diagnostyki po ewentualne leczenie.
- Każde zwierzę, które do nas trafia, ma swój numerek, swoją kartę przyjęcia, na której zapisujemy jego historię choroby, jest doglądane, w razie potrzeby ma wdrożone leczenie zalecone przez lekarza weterynarii, przechodzi cały proces rehabilitacji i jeżeli jest już gotowe, jest wypuszczane na wolność - dodaje.
Odyn, kruk mówiący ludzkim głosem, opuścił po 10 latach “Ostoję”. Gdzie teraz mieszka?
W przypadku ptaków (oprócz gołębi miejskich) każdy osobnik tuż przed wypuszczeniem jest obrączkowany. W samym Ośrodku natomiast może liczyć na pomoc personelu i wolontariuszy, którzy zajmują się leczeniem wg zaleceń weterynarza, opatrywaniem, karmieniem i odchowywaniem młodych. Potrzeby małych pacjentów nie maleją, a w związku z tym, nie zmniejszają się koszty utrzymania Ośrodka. Dla przykładu, całościowe roczne utrzymanie może wynieść nawet milion złotych.
Jak pomóc?
Dlatego też "Ostoja" funkcjonuje w dużej mierze dzięki współpracy z darczyńcami, a także poszczególnymi instytucjami. W tym także miastem Gdańsk, na różnych polach. Pomocna okazała się np. akcja Zakładu Utylizacyjnego “Wypożycz choinkę”, dzięki której Ośrodku sporo się zmieniło. Powiększył się o budynek odchowalni (m.in. ptaków) i odchowalnię dla jeży. Poza tym “Ostoja” prężnie się rozwija. W ostatnim czasie wzbogacił się także gabinet weterynaryjny - pojawiły się nowoczesne sprzęty, np. aparatury do RTG i narkozy wziewnej, co znacząco ułatwia diagnostykę i leczenie pacjentów.
Zespół “Ostoi” przez ponad 10 lat działalności pomógł ponad 20 tysiącom zwierząt, ale nie osiada na laurach. Potrzeby wciąż są duże, a pacjentów nadal przybywa. Dlatego też wciąż można dołączyć do pomocy “Ostoi”. Opcji jest wiele - można przekazać darowiznę lub 1,5% podatku (więcej informacji tutaj), można też przekazać rzeczowe dary - warto jednak wcześniej na stronie, czego Ośrodek aktualnie potrzebuje lub skontaktować się telefonicznie. Dary można przekazywać np. przez Centrum Informacji i Edukacji Ekologicznej przy ul. Polanki 51.