- Gorące przywitanie kibiców bardzo nas zmotywowało - mówił po drugim otwartym treningu dla publiczności bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny. Polacy zostali przywitani owacją choć dzień wcześniej - 14 czerwca - przegrali w swoim meczu otwarcia Euro 2020 ze Słowacją 1:2
Gdańsk bardzo ciepło przyjął piłkarzy reprezentacji Polski po porażce ze Słowacją
Po spotkaniu ze Słowakami biało-czerwoni podnieśli się i po bardzo ambitnej grze zremisowali w Sewilli z Hiszpanią 1:1. "Zwycięski" remis dawał nadzieje na wyjście z grupy. Trzeba było tylko wygrać w środę, 23 czerwca, w Sankt Petersburgu ze Szwecją.
Polacy mieli gryźć trawę, ale zostali zaskoczeni już w 2. minucie i przegrywali po strzale Emila Forsberga 0:1. W 59. minucie po kolejnym trafieniu Szweda było 0:2. Do remisu doprowadził Robert Lewandowski, który w 69. minucie świetnie strzelał z dystansu po dograniu Piotr Zielińskiego i w 84. minucie, gdy kilka merów od linii bramkowej przejął podanie od Przemysława Frankowskiego. Było 2:2.
Kibice żałowali zapewne podwójnego główkowania naszego kapitana z 17. minuty. Lewandowski z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, dopadł też dwa metry bliżej do odbitej piłki, ale znowu na przeszkodzie stanęła poprzeczka.
W końcówce meczu - już w doliczonym czasie - Szwedzi ruszyli z kontrą, którą wykorzystał Viktor Claesson. 2:3 i nadzieje biało-czerwonych o awansie prysły.
Pięć tysięcy kibiców oglądało trening biało-czerwonych. WIDEO i ZDJĘCIA
Euro 2020 wkracza w fazę grupową, ale już bez Polaków. Bazą reprezentacji Polski jest Hotel Marriott Resort & Spa w Sopocie, treningi odbywały się na Polsat Plus Arenie Gdańsk - dwa z nich były otwarte dla publiczności. Miał być trzeci, ale pod warunkiem, że podopieczni selekcjonera Paulo Sousy awansują do fazy grupowej. Tak się nie stało. Treningu zapewne więc nie będzie.
Piłkarze do Gdańska z Sankt Petersburga wrócili w nocy ze środy na czwartek (23/24 czerwca). Najprawdopodobniej w czwartek reprezentanci będą się pakować i rozjadą się do domów i klubów.
Do Gdańska i trenowania z Lechią w najbliższych dniach powróci też Dusan Kuciak, którego Słowacja także odpadła z Euro 2020.