• Start
  • Wiadomości
  • Piotr Myszka tuż za podium mistrzostw Europy w żeglarskiej klasie RS:X

Piotr Myszka tuż za podium mistrzostw Europy w żeglarskiej klasie RS:X

Przed wyścigiem medalowym Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk) zajmował piąte miejsce i nie miał już szans na zdobycie medalu mistrzostw Europy. Jednak w sobotę, 13 marca, popłynął bardzo dobrze, finiszował na drugim miejscu i ostatecznie został sklasyfikowany na czwartej pozycji.
13.03.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Piotr Myszka, czwarty zawodnik mistrzostw Europy
Piotr Myszka, czwarty zawodnik mistrzostw Europy
fot. Joao Costa Ferreira

 

W portugalskiej Vilamourze w dniach 8-13 marca odbywały się mistrzostwa Europy w żeglarskich klasach RS:X kobiet i mężczyzn oraz mistrzostwa świata w klasie 470. Z gdańskich żeglarzy startował Piotr Myszka z AZS AWFiS, dla którego najważniejszą imprezą w sezonie będą igrzyska olimpijskie w Tokio. 

W sobotę, 13 marca, odbyły się wyścigi medalowe z udziałem dziesięciu najlepszych po wcześniejszych wyścigach eliminacyjnych. Myszka zajmował piąte miejsce, tuż za Radosławem Furmańskim z klubu z Dobrzyna. Obaj nie mieli już szans na miejsce medalowe. Myszka pływał znakomicie, w ostatnim wyścigu regat finiszował na drugiej pozycji, dzięki czemu awansował na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy. 

- To były dość trudne regaty, bo przez wszystkie dni wiatr był bardzo słaby, na dodatek kręcący od brzegu i trzeba było bardzo uważać, aby nie popełnić błędu i nie dostać się w strefę bez wiatru. Cieszę bardzo z dzisiejszego wyścigu medalowego, od połowy prowadziłem, ostatecznie przypłynąłem drugi. Co prawda na podium nie miałem już szans, ale zrobiłem co mogłem, aby przeskoczyć Radka Furmańskiego - mówił na mecie gdański żeglarz. - Przy okazji, składam mu wielkie gratulacje, świetnie pływał na tych mistrzostwach i jestem bardzo szczęśliwy, że mam tak silnego sparingpartnera w przygotowaniach do igrzysk olimpijskich. Jeśli chodzi o mnie, to najważniejsze, że wraca prędkość, z czym miałem problem w zeszłym roku i że pęknięte żebro, którego nabawiłem się pod koniec roku w poprzednich mistrzostwach Europy już nie daje znać o sobie i nie mam żadnych ograniczeń. Teraz wracamy do Polski, a już za miesiąc mistrzostwa świata w Kadyksie.

Mistrzem Europy w klasie RS:X został Kiran Badloe (Holandia), który wygrał wyścig medalowy.

Wyniki klasy RS:X mężczyzn

 

TV

Koalicja Obywatelska podsumowała swój sukces wyborczy