Zachorowania na Covid-19 na Pomorzu. Są już szczepionki, chętnych coraz więcej
W sobotę 16 listopada, od godziny 10:00 do 16.00 w Centrum Dolna Brama przy ulicy Dolna Brama 8, odbył się pierwszy Gdański Dzień Zdrowia Mężczyzn. W programie wydarzenia znalazły się badania – najważniejsze i najbardziej potrzebne panom, a jednocześnie często zaniedbywane i pomijane, z powodu braku czasu, bądź wstydu – spotkania ze specjalistami i prelekcje, oraz wiele innych atrakcji.
Odpowiedź na Kongres Zdrowia Kobiet
- Chcieliśmy zmobilizować panów do zadbania o swoje zdrowie, bo wiemy, że na co dzień z profilaktyką jest bardzo różnie – tłumaczy Barbara Toczyńska, kierowniczka referatu Profilaktyki Zdrowotnej w Wydziale Rozwoju Społecznego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Ta idea narodziła się na fali Gdańskiego Kongresu Zdrowia Kobiet, który odbył się 8 marca. Jej inicjatorem był znany gdański muzyk Mikołaj Trzaska, który po Kongresie pytał o to, kiedy będzie taki dzień zdrowia mężczyzn. Posłuchaliśmy tego głosu i zorganizowaliśmy dzień dedykowany mężczyznom, oddając im w całości przestrzeń na ich potrzeby.
Przypomnijmy, że na całym świecie listopad uznany jest za miesiąc solidarności z panami zmagającymi się z „męskimi” nowotworami. To czas, w którym przypomina się o regularnych badaniach, zdrowiu i komforcie życia mężczyzn. Dlatego w programie Gdańskiego Dnia Zdrowia Mężczyzn nie mogło zabraknąć porad urologa i testów PSA stosowanych w diagnostyce i monitorowaniu chorób prostaty, oraz nauki samobadania jąder.
Ale to nie wszystko: na miejscu można było też skorzystać z badań pod kątem cukrzycy, odwiedzić specjalistyczne busy – kardiobus i wzrokobus, umożliwiające bezpłatne badania serca i wzroku, czy skorzystać z konsultacji trychologicznych, dermatologicznych i dietetycznych – z analizą składu ciała. Uczestnicy mogli też bezpłatnie i anonimowo wykonać trójtesty w kierunku HIV, Kiły i HCV.
- Staramy się patrzeć na zdrowie holistycznie. Do programu włączyliśmy też porady psychologa, bo obszar dbania o zdrowie psychiczne jest niezwykle ważny, a u mężczyzn jest to sfera niestety często bardzo zaniedbana - dodaje Barbara Toczyńska. - Pomyśleliśmy również o lifestylowych dziedzinach: oprócz dietetyka i trychologa zaprosiliśmy do udziału barbera, odbył się również spacer z przewodnikiem. Bardzo szeroko patrzymy na zagadnienie zdrowia i samopoczucia mężczyzn.
Panowie się badają! Muszą tylko mieć okazję albo motywację
Chętnych do skorzystania z badań i konsultacji nie brakowało – już po godzinie 10:00 zaczęły ustawiać się kolejki. Mniejszym zainteresowaniem cieszyły się wykłady, ale i tu schodzili się uczestnicy. Część przychodziła, bo miała „rzut beretem” - to mieszkańcy Śródmieścia czy Oruni Górnej.
- Kolega mnie namówił do przyjścia tutaj. Mieszkam niedaleko, więc pomyślałem „dlaczego nie?” – mówi 24-letni mieszkaniec Śródmieścia. - Postanowiłem, że skorzystam z większości oferowanych dziś usług, do dermatologa na przykład czeka się bardzo długo, zainteresowały mnie też badania urologiczne, zrobię je tutaj po raz pierwszy. Wydaje mi się, że nigdy nie jest się za młodym na takie badania.
Ale badaniami tego dnia byli zainteresowanie także mężczyźni spoza Gdańska. - Przyjechałem z miejscowości 30 kilometrów za Gdańskiem, żona mnie namówiła. Ale nie wiedziałem, że akurat na naukę samobadania jąder trzeba było się zarejestrować, nie dotarła do mnie ta informacja. Jestem z tego powodu zły. Nie wszyscy to może umieją, kobiety uczy się, jak badać piersi, mają do tego liczne okazje, a mężczyznom nikt nie pokazuje, jak mają wykonywać swoje samobadania. Zależało mi na tym – mówi 53-latek.
Inny mężczyzna, 77-latek, na badania w ramach wydarzenia, do Centrum Dolna Brama przyjechał z Gdyni. Przekonywał, że to wcale nie jest duża odległość do pokonania, kiedy chodzi o zdrowie.
- Przyjechałem tu dla siebie. Zainteresowały mnie „męskie sprawy”, czyli PSA, i dermatolog. Trzeba z takich badań korzystać. Sam jestem pod opieką urologa, raz na pół roku mam „przegląd”, ale jak można na bieżąco, to trzeba. Skorzystałem, dzięki temu będę wiedział, w jakim stanie jestem dzisiaj. Moi koledzy, znajomi nie badają się. Szwagier młodszy ode mnie o 10 lat, czyli ma 67, mówi „e, co ty, jeszcze się dowiem, że coś mi jest”. To taki strach przed tym, jaki będzie wynik. Ale jak się nie sprawdzi, to przecież choroba może się rozwijać, tłumaczę. Ja też długo nie wiedziałem, że mam przerost prostaty. Niegroźny, ale trzeba sprawdzać. Niektórych mężczyzn do badań zachęca dopiero strach, kiedy ktoś inny zachoruje. A chorują nawet gwiazdy: Bronisław Cieślak, „07 zgłoś się”, zmarł właśnie na raka prostaty.
Gdański Dzień Zdrowia Mężczyzn powróci?
Pytana o to, czy sukces pilotażowej edycji wydarzenia przyczyni się do tego, że Gdański Dzień Zdrowia Mężczyzn będzie organizowany każdego roku, kierowniczka referatu Profilaktyki Zdrowotnej w Wydziale Rozwoju Społecznego Barbara Toczyńska odpowiada: - Planujemy tego typu wydarzenia systemowo, jako stały punkt wydarzeń w Gdańsku. Ta edycja pokaże nam, w jakim kierunku ta inicjatywa powinna zmierzać, co modyfikować, czego zabrakło, czego być może potrzeba więcej. Podobnie było w przypadku Gdańskiego Kongresu Zdrowia Kobiet – pierwsza edycja była testowa, i posłużyła nam jako baza do rozwijania pomysłu.
Zobacz naszą fotorelację z pierwszego Gdańskiego Dnia Zdrowia Mężczyzn
Bez stresu, wśród przyjaciół, po pomoc w nauce i na kawę - przyjdź do klubu Arbuz Dolna Brama