• Start
  • Wiadomości
  • PC Drama interesująca także online. Poruszająca „Zła dziewczynka” w reż. Darii Kopiec. RECENZJA

PC Drama interesująca także online. Poruszająca „Zła dziewczynka” w reż. Darii Kopiec. RECENZJA

Wciągający thriller psychologiczny z zaskakującym zakończeniem przygotowała reżyserka Daria Kopiec na przedostatnią w tym roku odsłonę PC Dramy. Czytanie na trzech aktorów transmitowane było online na żywo ze sceny Sali Suwnicowej Klubu Żak. Mimo tego, że było to pierwsze wydarzenie wirtualne w historii cyklu - udało się bez zarzutu.
03.12.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Zdjęcie z czytania performatywnego w klubie Żak. Na czarnej scenie, na czarnym tle siedzi troje aktorów - przodem do aparatu Arkadiusz Brykalski, mężczyzna w średnim wieku, opalony, w błękitniej koszuli, granatowym swetrze, dżinsach, brązowych butach, okularach. W lewej ręce trzyma kartki, prawą podpiera głowę. Po jego lewej bokiem do aparatu siedzi Magdalena Gorzelańczyk - kobieta pod 30-tkę, krótko ogolona, w jasnoróżowym kombinezonie, patrzy w kartkę. Obok niej, tyłem do aparatu Beata Niedziela, kobieta ma jasnożółty kombinezon i skórzane brązowe kozaki na obcasie, w rękach trzyma kartki, patrzy na mężczyznę.
30 grudnia w klubie Żak w bohaterów sztuki „Zła dziewczynka” niemieckiego autora Lothara Kittsteina wcielili się: Magdalena Gorzelańczyk, Beata Niedziela i Arkadiusz Brykalski
fot. Maciej Moskwa

„Zła dziewczynka” to kolejne w tym roku spotkanie ze współczesną dramaturgią niemiecką w ramach cyklu PC Drama w klubie Żak - w lipcu Tomasz Cymermann zrealizował błyskotliwą i przewrotną komedię, obnażającą nierówności między płciami: „Status quo” Mai Zade; zaś tuż przed wybuchem pandemii, w lutym, sztukę szwajcarsko-niemieckiej autorki Sybille Berg, także poruszającą wątki feministyczne, wyreżyserowała Dorota Androsz.

Tym razem, podczas przedostatniego w tym roku teatralnego spotkania w klubie Żak - po raz pierwszy przeprowadzonego online - widzowie mieli okazję, by poznać nieco inne oblicze niemieckojęzycznej twórczości. „Zła dziewczynka” Lothara Kittsteina to mocny, trzymający w napięciu thriller psychologiczny, gęsty od emocji i mylnych tropów. Wszystko rozgrywa się pomiędzy trojgiem bohaterów: Mężczyzną, Kobietą i Dziewczynką, w dużym domu z ogrodem, na skraju lasu. Niewiele wiemy na początku - kolejne szczegóły odsłaniane są dopiero w trakcie długich rozmów tej trójki. Wydaje się, że popadający w ruinę budynek był dawniej popularnym pensjonatem, a mieszkający w nim bohater jest stary, schorowany i zniedołężniały - powoli żegna się z życiem.

 

Było to pierwsze czytanie w historii cyklu PC Drama zrealizowane online - publiczność mogła zobaczyć spektakl transmitowany na żywo na Facebooku
Było to pierwsze czytanie w historii cyklu PC Drama zrealizowane online - publiczność mogła zobaczyć spektakl transmitowany na żywo na Facebooku
fot. Maciej Moskwa

Niejasne są relacje między bohaterami, ani motywacje Kobiety i Dziewczynki, które niespodziewanie odwiedzają Mężczyznę. Niezwykle intymne rozmowy, które stawiają widza w niezręcznej roli podglądacza, pozwalają sądzić, że Ją i Jego łączyła bardzo silna, ojcowska więź. Jednak, gdy tylko widz podporządkowuje tę dwójkę roli córki i ojca, nagle pojawiają się niepokojące erotyczne nawiązania. Może więc jednak byli kochankami, których dzieliła spora różnica wieku? Nienaturalnie zachowuje się też Dziewczynka, czasem sprawiająca wrażenie kilkulatki, która przeszkadza dorosłym, by zaraz sama zmienić się w dorosłą kobietę.

Niemożność przypasowania postaci do pewnych ról, ich niedookreśloność, powoduje dyskomfort w oglądającym. Widz nie jest pewien, z kim może się utożsamiać, komu powinien kibicować, a komu współczuć, bezradnie podąża za wszystkimi tropami podsuwanymi przez Kittsteina. Tymczasem ten, z hitchcockowską wprawą kluczy i myli tropy, obiecuje szybkie wyjaśnienie sytuacji, by zaraz znowu wyprowadzić nas na manowce. To męczy, ale wciąga, zaciekawia i pozostawia w nieustannym napięciu. Inaczej niż w przypadku filmów „mistrza suspensu”, poczucie lęku i niepokoju wzmaga jedynie tło muzyczne - wykonywane na żywo na perkusji przez Dominikę Korzeniecką. Ale i to wystarcza, by poczuć nieznośne uwieranie klaustrofobicznej sytuacji, w jakiej zamknęło się troje bohaterów. A może tylko jedna bohaterka - do końca nie można być bowiem pewnym, czy to wszystko nie dzieje się w głowie Kobiety.

 

Relacje między bohaterami - przedstawicielami trzech różnych pokoleń - długo pozostają niejasne, nastrój rozmowy nabiera coraz bardziej onirycznego, metaforycznego charakteru
Relacje między bohaterami - przedstawicielami trzech różnych pokoleń - długo pozostają niejasne, nastrój rozmowy nabiera coraz bardziej onirycznego, metaforycznego charakteru
fot. Maciej Moskwa

Reżyserka Daria Kopiec opowieść o tajemniczych, powiązanych ze sobą sekretami z przeszłości, przedstawicielach trzech różnych pokoleń - przedstawia bardzo sprawnie i spójnie pod kątem narracji i formy, ani na chwilę nie gubiąc rytmu. Prowadzeni przez nią aktorzy kreują wyraziste, wielowymiarowe postaci, ciekawie zarysowane psychologicznie. Nie ma tu słabego ogniwa - Arkadiusz Brykalski, Beata Niedziela i Magdalena Gorzelańczyk tworzą znakomite trio, wzajemnie się dopełniając i wciągając widza do swojego pełnego metafor i pułapek świata.

 

Przedostatnią w tym roku odsłonę PC Dramy wyreżyserowała Daria Kopiec - twórczyni filmowa i teatralna, a także realizatorka teledysków i autorka animacji. W klubie Żak po raz pierwszy zrealizowała czytanie
Przedostatnią w tym roku odsłonę PC Dramy wyreżyserowała Daria Kopiec - twórczyni filmowa i teatralna, a także realizatorka teledysków i autorka animacji. W klubie Żak po raz pierwszy zrealizowała czytanie
fot. Maciej Moskwa

Nie była to łatwa odsłona - PC Drama po raz pierwszy w swojej wieloletniej historii odbyła się bez udziału żywej publiczności - czytanie transmitowane było na żywo ze sceny Sali Suwnicowej klubu Żak na Facebooku instytucji. Były obawy, czy to się uda, i czy taka forma teatralna, dobrze już nam znana za sprawą pandemii, wypadająca lepiej lub gorzej, nie znuży widza - niepotrzebne. Miłośnicy spotkań teatralnych mogą śmiało planować kolejny wieczór z wirtualną PC Dramą - w poniedziałek, 14 grudnia, sztukę „69” Igora Bauersima wyreżyseruje Jarosław Tumidajski.

 

TV

Bohater Borys ma już dziewięć lat, czyli wszystko wokół chorób rzadkich