Ile osób przyszło na koncert Karoliny Piechoty do Parku Oruńskiego, w niedzielę, 4 sierpnia? Około trzystu. To mniej niż na Hannę Śleszyńską czy Piotra Polka, ale i tak dużo. Wystarczyło, by zapełnić miejsca siedzące na widowni.
Karolina Piechota śpiewała przez godzinę. Były to raczej dynamiczne kompozycje, z mocną instrumentalizacją, dopasowane do temperamentu artystki. Po niespełna 60 minutach Piechota oświadczyła, że oto występ dobiegł końca, po czym zeszła ze sceny. Wówczas konferansjer zauważył, że to chyba jakaś kokieteria, bowiem Karolina Piechota zeszła ze sceny boso, zostawiając buty. Rozbawiona publiczność zaczęła klaskać, a wokalistka wróciła do mikrofonu. Zaśpiewała jeszcze jedną piosenkę i po raz kolejny nagrodzona została brawami.
Po występie okazało się, że na widowni jest Katarzyna Rogalska - gdańska skrzypaczka i wokalistka, która za dwa tygodnie da w Parku Oruńskim kolejny koncert. Wstała i ukłoniła się publiczności, została przyjęta brawami.
Organizatorem koncertów jest Scena Muzyczna Gdańskiego Archipelagu Kultury (GAK) i Miasto Gdańsk.
ZOBACZ TEŻ:
Park Oruński. Duża popularność koncertów w amfiteatrze - tym razem zaśpiewał Piotr Polk
Park Oruński. Hanna Śleszyńska podobała się publiczności, duże brawa od 600 osób
Park Oruński. Tłumy mieszkańców przyszły na koncert Stanisławy Celińskiej
Do o końca sezonu letniego, odbędą się jeszcze dwa koncerty w Amfitearze Orana:
-
18 sierpnia, godz. 18:00 - Katarzyna Rogalska „Polskie Drogi”
-
31 sierpnia, godz. 18:00 - Dorota Stalińska