Pałac Młodzieży w Gdańsku, z siedzibą przy ulicy Ogarnej 56, istnieje nieprzerwanie od 1978 roku. Można powiedzieć, że jest po prostu znanym w wielu miastach Młodzieżowym Domem Kultury, działa bowiem na tych samych zasadach - jako publiczna placówka wychowania pozaszkolnego oferuje dzieciom i młodzieży możliwość uczestnictwa w formach różnorodnych i ciekawych zajęć artystycznych, sportowych i naukowych, takich jak plastyka, muzyka, taniec, teatr czy informatyka.
- Od 40 lat prowadzimy zajęcia pozaszkolne dla gdańskich dzieci i młodzieży - mówi Elżbieta Porowska, dyrektorka placówki - Myślę, że dziś, podobnie jak 40 lat temu, nadal są one potrzebne - a wręcz teraz jest moda na nie. Widać to po dzieciach i młodych ludziach, którzy do nas przychodzą i uczęszczają na różne zajęcia w tygodniu. Trzeba jednak pamiętać o tym, aby dostosowywać ofertę do naszych czasów, do zachodzących zmian i oczekiwań uczestników i ich rodziców. I my to robimy.
I to właśnie ta modyfikacja programu zgodnie z duchem czasów, odróżnia gdańską placówkę od tych innych, mniejszych MDK-ów. Dziś Pałac Kultury, który szkoli dzieci i młodzież w wieku od 3 do 19 lat (do ukończenia szkoły średniej), jako jedyna placówka w Trójmieście może się pochwalić np. zajęciami z żeglarstwa czy robotyki i programowania. Łącznie funkcjonuje tu około 190 pracowni.
- W zeszłym roku otworzyliśmy nowe pracownie, m.in.: robotyki, akrobatyki i musicalu. Cały czas z powodzeniem funkcjonuje także pracownia muzyki dawnej. Nie ma dziś już za to pracowni tkactwa, która kiedyś pięknie funkcjonowała. Dziś zajęcia dla dzieci wyglądają inaczej - dużo pracujemy multimedialnie, mamy pracownię grafiki komputerowej, która cieszy się bardzo dużym powodzeniem - wymienia dyrektorka.
Pałac Młodzieży jest także organizatorem i koordynatorem konkursów na szczeblu miejskim, wojewódzkim, ogólnopolskim, a nawet międzynarodowym. Wychowankowie placówki mogą pochwalić się licznymi sukcesami w konkursach, a także występami podczas różnych imprez miejskich oraz festynów i jubileuszy.
Bo, jak podkreśla Porowska, zajęcia pozalekcyjne nie służą jedynie zabijaniu czasu, ale mogą być ważnym punktem rozwoju przyszłej kariery zawodowej.
- Niektóre dzieci czy młodzież u nas poszukują, co roku wybierając inny rodzaj zajęć. Część jednak od początku szkoły podstawowej rok w rok uczęszcza na te same zajęcia i pogłębia swoje talenty. Dużo osób np. w naszych pracowniach rysunku i malarstwa przygotowuje się na studia na Akademii Sztuk Pięknych. Uczęszczały do nas znane postaci, jak fotograf Maciej Kosycarz czy aktor Filip Bobek. Pomagamy rozwijać pasje i dajemy umiejętności, które można wykorzystać w przyszłości.
Od września tego roku Pałac Młodzieży będzie pomagał rozwijać pasje także poza swoją siedzibą. Władze placówki planują rozpocząć działania w bardziej odległych dzielnicach Gdańska - punkt edukacyjno-artystyczny ma powstać np. na Osowej czy w południowych częściach miastach. Odbywać się tam będą wybrane zajęcia - szczegóły na ten temat to na razie tajemnica, wiadomo jednak, że będą dostosowane do potrzeb i oczekiwań dzieci i młodzieży, a także do warunków lokalowych.
Nie tylko oferta gdańskiej placówki się powiększa, z roku na rok rośnie także liczba uczestników. W roku szkolnym 2017/2018 zapisanych było około 2300 uczniów. W poprzednim roku w zajęciach udział wzięło blisko 2150 osób. Mowa o uczestnikach stałych, do tego należy doliczyć okazjonalnych, czyli takich, którzy przychodzą do Pałacu Opatów na konkursy i festiwale, tych także są tysiące.
- Jesteśmy jedynym takim miejscem w Trójmieście - tłumaczy Porowska. - Wyróżniamy się tym, że wszystkie nasze zajęcia są bezpłatne. Działamy tak, jak w szkole. Istnieją tylko składki na Radę Rodziców, które są absolutnie dobrowolne. Jako jedyni mamy też przystań żeglarską - w żadnym innym miejscu w Gdańsku nie można bezpłatnie uczyć się żeglarstwa.
Żadna inna tego typu instytucja w Trójmieście nie uczciła także równie hucznie swojego jubileuszu. Z okazji 40-lecia istnienia Pałacu Młodzieży, we wtorek, 12 czerwca, 2018 r. w Ergo Arenie odbył się pokaz spektaklu „Sen”, przygotowanego przez aż 400. wychowanków placówki, w reżyserii Moniki Leśko-Mikołajczyk, która jest nauczycielem teatru tańca w Pałacu Młodzieży.
- To był piękny spektakl, z muzyką i wizualizacjami, oraz elementami pokazów umiejętności tanecznych, wokalu, a nawet karate. Nie można było odczuć, że występują dzieci, można było odnieść wrażenie, że to profesjonaliści - cieszy się dyrektorka.
Zobacz też: Byliśmy w Kunszcie Wodnym, nowej siedzibie Instytutu Kultury Miejskiej [WIDEO]