Troje zwycięzców i czworo wyróżnionych w konkursie na gdański balkon odebrało 2 listopada 2016 roku nagrody z rąk prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza .
- Ideą tego konkursu jest docenienie gdańszczan, którzy dbają o swoją i zewnętrzną przestrzeń miasta zdobiąc balkony - mówi Joanna Paniec, ogrodnik miejska z ZDiZ, przewodnicząca komisji konkursowej. - Nagrodzone balkony po prostu urzekły nas pomysłem, doborem roślin, kolorystyką, aranżacją.
Konkurs zorganizował Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku, zgłosiło się 12 chętnych, którzy wysłali zdjęcia swoich balkonów. Komisja konkursowa sprawdziła, jak każdy balkon prezentuje się na żywo i na tle otoczenia. Przy wyborze zwycięzców oceniano przede wszystkim atrakcyjność kompozycji, pomysłowość aranżacji, dobór roślin i estetykę balkonu na tle całego budynku.
Lawenda górą
Pierwsze miejsce i nagrodę w wysokości 1 tys. zł zdobyła mieszkająca na Siedlcach Agnieszka Połczyńska-Trojak. Drugie miejsce i 500 zł nagrody przypadło Ryszardowi Wasiołkowi z Matarni, a trzecie miejsce i 300 zł nagrody trafiło do Gertrudy Klotzke z Wrzeszcza.
- Mieszkamy przy ulicy Kartuskiej, dla nas rośliny na balkonie to przyjemność, ale też "zasłona" od hałasu i spalin - mówi Agnieszka Połczyńska-Trojak. - W takim konkursie wzięliśmy udział po raz pierwszy, więc pierwsza nagroda to ogromne zaskoczenie i radość.
Agnieszka Połczyńska-Trojak jest rodowitą gdańszczanką, lekarką, z ogrodnictwem nie ma nic wspólnego, podobnie jak jej mąż inżynier. Duży udział w aranżacji balkonu miała mama pani Agnieszki. Państwo Trojakowie po odbiór nagrody przyszli z 7-tygoniowym synem Kazimierzem.
Co posadzili na balkonie? Przede wszystkim lawendę i rośliny w różnych odcieniach fioletu, który jest ulubionym kolorem pani Agnieszki. Balkon zdobią też iglaki i rośliny jednoroczne.
Kompozycja pani Agnieszki Połczyńskiej-Trojak została doceniona - jak tłumaczą członkowie komisji - za przemyślany, ciekawie zaplanowany dobór roślin, atrakcyjną ekspozycję zewnętrzną i wewnętrzną kompozycji roślinnych, estetyczny i dopasowany sposób upiększenia elewacji budynku oraz dekoracje spójne z kompozycją roślinną.
- Na pewno część nagrody wykorzystamy na zakup nowych roślin na balkon - dodaje młoda mama. - Musimy się starać, bo moja mama, ogrodniczka z zamiłowania, zapowiedziała że będzie startować ze swoim balkonem w przyszłorocznej edycji konkursu.
Zapach maciejki na Matarni
- Wszyscy chwalą moją żonę za piękny balkon, a to ja jestem jego twórcą - mówi Ryszard Wasiołek z Matarni, który otrzymał drugą nagrodę. - Jestem ze wsi i choć w Gdańsku mieszkam od 35 lat, tęsknię za zielenią, zapachami ogrodu. Balkon daje mi taką namiastkę. Zapach maciejki, którą posadziłem na balkonie, sprawia że całe lato czuję się jak na wsi.
Wiedzę na temat hodowli roślin pan Ryszard, który jest na co dzień księgowym, czerpie z poradników ogrodniczych. Chlubą gdańszczanina jest bukszpan uformowany w kształt kuli, który pan Ryszard na mroźną zimę przykrywa kurtką, żeby roślina bez szwanku dotrwała do cieplejszcyh dni.
Nagradzając balkon Ryszarda Wasiołka jury doceniło jego zamiłowanie i umiejętności w pielęgnacji roślin, ciekawy dobór gatunków (m.in. rośliny jednoroczne) i wypełnienie kwiatami całej wnęki balkonowej, co podkreśliło walory estetyczne elewacji.
Prace pani Gertrudy Klotzke, która nie mogła wziąć udziału w uroczystości, doceniono za różnorodność i spójność zastosowanych elementów dekoracyjnych (parasole i lampiony) oraz za to, że balkon ładnie prezentował się na tle elewacji budynku i wyraźnie wyróżniał na tle innych balkonów.
Pomidory, maliny, truskawki
Komisja konkursowa przyznała też cztery wyróżnienia. Otrzymali je: Marek Majchrzak z Chełmu, Katarzyna Maszka z Przymorza, Ewa Witek-Krakowiecka z Żabianki i Danuta Podbierezka mieszkająca na Chełmie. Pani Danuta połączyła przyjemne z pożytecznym - na swoim balkonie hoduje pomidory, sałatę, maliny i truskawki.
- Mam małą szklarenkę na balkonie - tłumaczy Danuta Podbierezka. - Sama sadzę w niej pomidory, pikuję i rozsadzam. Hoduję różne gatunki, żółte mam nawet do teraz na balkonie. Dobrze rosną mi maliny i truskawki.
- Pierwszy raz wzięłam udział w konkursie - mówi Katarzyna Maszka z Przymorza. - I jest wyróżnienie. Pokażę sąsiadom, że można się zająć balkonem tak, że jest ozdobą calego budynku, a mój jest właśnie jedyny w bloku taki zielony.
Dwa pierwsze wyróżnienia trafiły do gdańszczan, których balkony wyjątkowo prezentowaly się na tle elewacji całego budynku. Dwa kolejne wyróżnienia zostały przyznane za różnorodność zastosowanych roślin, zarówno ozdobnych, jak i uprawnych (owoce i warzywa).