W czasie obrad (czwartek, 26 listopada) prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz mówiła o fundamentalnych europejskich wartościach - takich jak solidarność, równość, tolerancja - i przypomniała, że Miasto Gdańsk dzięki wsparciu Unii Europejskiej zrealizowało w latach 2004-2020 inwestycje na łączną kwotę 4,8 mld zł.
Za te pieniądze wybudowano m.in.:
- Tunel pod Martwą Wisłą i Trasę Słowackiego - połączenie drogowe Portu Lotniczego Gdańsk z Portem Morskim w Gdańsku
- Inwestycje hydrotechniczne, które dały kompleksowe zabezpieczenie przeciwpowodziowe Żuław
- Inwestycje umożliwiające rozwój komunikacji rowerowej aglomeracji trójmiejskiej w latach 2007-2013
- Rewitalizację Dolnego Miasta w Gdańsku
- System ochrony wód Zatoki Gdańskiej - budowa i modernizacja systemu odprowadzania wód opadowych w Gdańsku
Radni klubów Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska podkreślali, że wsparcie finansowe jest tylko jednym z aspektów przynależności Polski do Unii Europejskiej, ale szczególnie ważnym w obliczu pandemii. Koronawirus rujnuje życie gospodarcze i dlatego bez dostępu do europejskiego Funduszu Odbudowy powrót do normalności będzie o wiele trudniejszy, podobnie jak realizacja nowych, ważnych dla Gdańska inwestycji.
Tymczasem radni Prawa i Sprawiedliwości przekonywali, że rząd Mateusza Morawieckiego jedynie broni polskiej racji stanu. Zdaniem przewodniczącego klubu PiS, radnego Kazimierza Koralewskiego, zarzuty, że jest to raczej postępujący “exitpol” - czyli proces wychodzenia Polski z Unii Europejskiej - są absolutnie bezpodstawne i nieuczciwe, chodzi bowiem wyłącznie o twardą strategię negocjacyjną wobec UE, która ma przynieść Polsce maksimum korzyści. Radny Koralewski określił apel przygotowany przez radnych Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska jako wręcz “antypaństwowy”.
- To, co państwo proponujecie, co w jakimś sensie wpisuje się w narrację pewnych jeszcze środowisk samorządowych w Polsce, to jest po prostu próba, że tak powiem, wykorzystywania jakichś sytuacji ogólnoeuropejskich, próba wykorzystania sytuacji, w której Polsce próbuje się narzucić złe warunki, w której Polska broni swojego interesu narodowego, w której Polska broni swoich pieniędzy - wtórował radny PiS Andrzej Skiba. - Państwo próbujecie tutaj w jakiś sztuczny sposób wbić klin między polską stronę, która walczy o polskie interesy i o polskie pieniądze, a jakąś część opinii publicznej.
- Przyznam szczerze, że z wielkim zadziwieniem słucham dzisiaj naszych przyjaciół z PiS-u - ripostował radny Wojciech Błaszkowski z Wszystko dla Gdańska. - I zastanawiam się, w jakiej rzeczywistości państwo żyją. Czy to nie jest czasem rzeczywistość “stworzona” przez telewizję publiczną. Bo przecież, szanowni państwo, problemem nie jest to, że rząd negocjuje, ponieważ te negocjacje już się odbywały kilka miesięcy temu. Problemem jest to, że rząd polski gotowy jest poświęcić setki miliardów złotych po to, by móc dalej bezkarnie łamać konstytucję i zasady praworządności. I przeciwko temu występuje Unia Europejska. Dzisiaj podejmujemy ten temat, który jest symboliczny, ale też niezwykle ważny, dlatego, że dzisiaj rząd polski tak naprawdę prowadzi wojnę na wielu frontach. Dzisiaj, mówiąc o konflikcie rządu polskiego, trzeba wyjaśnić o jaki konflikt chodzi, ponieważ tak naprawdę władze polskie, rządzone przez partię wiadomo jaką, po prostu są skłócone z całym otaczającym światem. I dzisiaj jest to wielkim problemem, jesteśmy w bardzo złych relacjach z organami Unii Europejskiej, jesteśmy w fatalnych relacjach z innymi krajami i jedyny “nasz przyjaciel” to są Węgry, kraj, który zupełnie odchodzi od demokracji, odchodzi od Unii Europejskiej, a lokuje się wyraźnie w przyjaznych ramionach Rosji.
OŚWIADCZENIE RADY MIASTA GDAŃSKA
z dnia 26 listopada 2020 r.
w sprawie Funduszu Odbudowy i Wieloletnich Ram Finansowych
Unii Europejskiej na lata 2021-2027
w związku z ryzykiem opóźnienia przyjęcia przez państwa Unii Europejskiej Funduszu Odbudowy oraz Wieloletnich Ram Finansowych Unii Europejskiej na lata 2021-2027 Rada Miasta Gdańska podejmuje oświadczenie o następującej treści:
W obliczu kryzysu drugiej fali pandemii SARS-CoV-2 polskie miasta i wsie potrzebują wsparcia Europy bardziej niż kiedykolwiek w historii członkostwa w Unii Europejskiej. Dlatego z wielkim niepokojem obserwujemy działania polskiego rządu zmierzające do nieprzyjęcia Funduszu Odbudowy oraz Wieloletnich Ram Finansowych Unii Europejskiej na lata 2021-2027.
Odkładanie decyzji będzie oznaczać pogłębianie się kryzysu gospodarczego w Polsce i w całej Europie. Gmina Miasta Gdańska, znajdująca się pod stałą kontrolą społeczną i instytucjonalną, nie obawia się wzmocnionych mechanizmów zabezpieczania funduszy przed ryzykiem ich malwersacji.
Opóźnienie przyjęcia przez państwa Unii Europejskiej Funduszu Odbudowy oraz Wieloletnich Ram Finansowych UE na lata 2021-2027 to zagrożenie dla realizacji wielu gdańskich inwestycji, wśród których są między innymi:
- Gdański Program Przeciwpowodziowy o wartości 193 mln zł,
- budowa ulicy Nowej Świętokrzyskiej o wartości 300 mln zł,
- budowa ulicy Nowej Jabłoniowej o wartości 280 mln zł,
- termomodernizacja obiektów oświatowych o wartości 20 mln zł,
- program budowy dróg rowerowych o wartości 100 mln zł,
- Gdański Program Komunikacji Miejskiej:
- VA o wartości 650 mln zł (w tym trasa Gdańsk Południe Wrzeszcz – GPW 300 mln zł)
- VB o wartości 600 mln zł (w tym ulica Nowa Abrahama)
- VC o wartości 1,5 mld zł (w tym ulica Nowa Wałowa etap II).
Jednocześnie apelujemy do naszych miast partnerskich, a także naszych przedstawicieli w Komitecie Regionów i innych instytucjach Unii Europejskiej, aby wsparli wysiłki w tworzeniu mechanizmów pozwalających na bezpośrednie przekazywanie środków z Funduszu Odbudowy oraz WRF do miast i powiatów. Znajdują się one na pierwszej linii frontu walki z pandemią i naprawą gospodarki, w związku z tym potrzebują środków z Unii Europejskiej na niezbędne inwestycje, które dostępne będą od stycznia 2021 r.
Polski samorząd jest najbliżej ludzi i ich potrzeb. Wiemy, że nie ma silnej Polski bez silnej Unii Europejskiej, dlatego będziemy konsekwentnie bronić naszej wspólnoty samorządowej jako części wspólnoty europejskiej.