• Start
  • Wiadomości
  • Rada Miasta Gdańska podzieliła Chełm i jest już nowa, 35. dzielnica

Orunia Górna - Gdańsk Południe. To nazwa nowej, 35. dzielnicy Gdańska

Na sierpniowej, przedostatniej przed wyborami samorządowymi, sesji Rady Miasta Gdańska, przegłosowano uchwałę w sprawie podziału dzielnicy Chełm na dwie mniejsze: Chełm i Orunię Górną – Gdańsk Południe. Radni zajęli się też kwestią mieszkań na Cygańskiej Górze, a także kolejnymi planami zagospodarowania przestrzennego.
30.08.2018
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dzielnica Chełm podzielona na dwie mniejsze dzielnice: Chełm i Orunię Górną - Gdańsk Południe
Dzielnica Chełm podzielona na dwie mniejsze dzielnice: Chełm i Orunię Górną - Gdańsk Południe
Fot. Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

30 sierpnia 2018 roku przejdzie do historii Gdańska jako dzień, kiedy zdecydowano o utworzeniu kolejnej, już 35 dzielnicy w naszym mieście. Projekt uchwały w tej sprawie, podczas czwartkowej sesji, przedstawił radny PO, Adam Nieroda.

- Przed rokiem zaprezentowałem uchwałę intencyjną w sprawie podziału dzielnicy Chełm. W międzyczasie odbyły się konsultacje społeczne – przypomniał radny Nieroda. - Mieszkańcy Oruni Górnej od samego początku funkcjonowania "dużego Chełmu" nie identyfikowali się z nim, o czym świadczą m.in. wyniki wyborów do Rady Dzielnicy Chełm na tym terenie. Warto przypomnieć także, że w dzielnicy Chełm mieszka obecnie ponad 51 tys. mieszkańców, a widząc ilość inwestycji mieszkaniowych, zakładamy, że ta liczba będzie jeszcze rosła. Zdecydowaliśmy się też dołączyć drugi człon do nazwy nowej dzielnicy. Proponujemy, jako klub PO, nazwę "Orunia Górna - Gdańsk Południe".

Inicjatywa podziału tej dzielnicy wyszła oddolnie, od mieszkańców Oruni Górnej. Przed dwoma laty to Rada Dzielnicy Chełm podjęła uchwałę o podziale dzielnicy na dwie części: Chełm i Orunię Górną.

Radny PO, Mateusz Skarbek, stwierdził w czwartek, że to historyczna chwila dla Oruni Górnej.

- Mieszkałem tam ponad 20 lat. Ta zmiana umożliwi większą identyfikację mieszkańców z miejscem zamieszkania, dzielnicą, umożliwi lepszą jej reprezentację. Wyjaśnienia wymaga skąd taka propozycja nazwy - mówiło się bowiem o Oruni Górnej. Chcieliśmy uniknąć sytuacji, w której znaleźli się mieszkańcy Oruni Górnej, którzy będąc przyłączeni do dzielnicy Chełm, nie bardzo chcieli się z nią identyfikować. W związku z tym że granice nowej dzielnicy obejmą nie tylko historyczną Orunię Górną, chcieliśmy, by mieszkańcy pozostałych rejonów także identyfikowali się z tym nowym tworem, by czuli większą więź z nową jednostką i bardziej udzielali się w sprawach dzielnicowych.

Radny Nieroda podkreślał z kolei, że przed mieszkańcami nowej dzielnicy stanie wkrótce duże wyzwanie - trzeba będzie bowiem zebrać co najmniej 10 proc. podpisów poparcia, by można było utworzyć tam Radę Dzielnicy.

26 radnych poparło uchwałę w tej sprawie, trzech wstrzymało się od głosu.

 

ZOBACZ, JAK PRZEBIEGAŁA SIERPNIOWA SESJA RADY MIASTA GDAŃSKA

 

Zgodnie z zaproponowanym podziałem nowa granica Chełmu przebiegać będzie ul. Świętokrzyską, od al. Havla do ul. Małomiejskiej. Następnie będzie kierować się na północ do ul. Ptasiej, przecinając ul. Madalińskiego, potem – na wschód między ul. Ptasią i Hebanowskiego, do ul. Zamiejskiej. Tam granica skręcać będzie na północ i między ogródkami działkowymi, a ul. Kolonia Anielinki przetnie ul. Cienistą na wysokości ul. Bitwy pod Lenino. Za ul. Cmentarną granica dochodzić będzie do ul. Stoczniowców, a podnóżem Biskupiej Góry – do al. Armii Krajowej. Następnie, tą aleją biec będzie na zachód do skrzyżowania z ul. Łostowicką. Tu skręci na południe i al. Havla dochodzić będzie do ul. Świętokrzyskiej.

Z kolei granicę Oruni Górnej stanowić będzie granica administracyjna miasta od ul. Świętokrzyskiej do Obwodnicy Południowej. Wzdłuż niej będzie biec na wschód, a przed Traktem Św. Wojciecha skręci na północ i na tyłach budynków z adresem do Traktu Św. Wojciecha dochodzić będzie do Parku Oruńskiego, a następnie między ulicami Diamentową, Platynową, Granitową i Działyńskiego (podnóżem wzgórza) dochodzić będzie do ul. Małomiejskiej (bez tej ulicy) i dalej Świętokrzyską do skrzyżowania z al. Havla. Następnie planowaną Nową Świętokrzyską na południowy zachód do ul. Wielkopolskiej, gdzie zmieni kierunek na północno-zachodni do granicy miasta na ul. Świętokrzyskiej.

W czwartek odbyła się pierwsza powakacyjna sesja Rady Miasta Gdańska. Było to równocześnie przedostatnie posiedzenie przed jesiennymi wyborami samorządowymi
W czwartek odbyła się pierwsza powakacyjna sesja Rady Miasta Gdańska. Było to równocześnie przedostatnie posiedzenie przed jesiennymi wyborami samorządowymi
Fot. Dominik Paszliński/www.gdansk.pl

 

Radny PO, Piotr Dzik, przedstawiał z kolei w czwartek projekt uchwały w sprawie bonifikaty udzielanej przez miasto przy zakupie mieszkań na Cygańskiej Górze. Mieszkańcy tego osiedla złożyli petycję do władz Gdańska domagając się przyznania 90 proc. bonifikaty przy zakupie mieszkań komunalnych. Tymczasem miasto oferowało im dotychczas upust w wysokości 35 proc.

- Sprawa ta ciągnie się bodajże od sześciu lat. Odbyło się wiele spotkań i konsultacji z prezydentem oraz mieszkańcami w tej sprawie - zaznaczył radny Dzik. - Ostatnia petycja dotyczyła zmiany uchwały z 2017 r. polegającej na zmianie stawki bonifikaty udzielanej przy sprzedaży lokali mieszkalnych z 35 na 90 proc. Na Cygańskiej Górze sprzedano kilka mieszkań komunalnych za wartość 100 proc. Sprzedano też około 20 mieszkań z bonifikatą 90 proc, ale to były mieszkania zakładowe – przekazane przez zakłady pracy. Kompromisowym rozwiązaniem było określenie wysokości bonifikaty na poziomie zbliżonym do średniej amortyzacji tych budynków. Gdybyśmy podnieśli wysokość bonifikaty do 90 proc., zmniejszyłoby to znacząco dochody miasta ze sprzedaży mienia komunalnego, co mogłoby zostać uznane za niegospodarność. Analizowaliśmy dokładnie petycję mieszkańców w tej sprawie. Udało nam się wynegocjować z panem prezydentem bonifikatę na poziomie 40 proc. Uważam, że jest to dobra zniżka. Pewnie, że chcielibyśmy dać 90 proc., ale czy dzisiaj nie byłoby to hasło wyborcze?

Radni przegłosowali uchwałę w tej sprawie – nie zgodzili się na propozycje mieszkańców tego gdańskiego osiedla.

30 sierpnia przegłosowano też siedem uchwał dotyczących miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Jedna z nich dotyczyła terenu Cmentarza Łostowickiego – nowy plan ma umożliwić powiększenie tej nekropolii w części wschodniej. Był też projekt uchwały w sprawie planu dla rejonu ul. Fundamentowej na Kokoszkach, który ma umożliwić zabudowę mieszkaniow-usługową na obszarze nieczynnej kotłowni czy projekt w sprawie planu dla ul. Długa Grobla w Śródmieściu. Nowe zapisy mają umożliwić wypełnienie tutejszej tzw. tkanki śródmiejskiej. Radni zgodzili się też na odstąpienie od sporządzenia planu miejscowego na Matarni, w Złotej Karczmie, gdzie planowano lokalizację cmentarza. Ze względu na liczne protesty okolicznych mieszkańców odstąpiono od tych planów.

Podczas sesji radni mieli zająć się także uchwałą dotyczącą aktualizacji przyszłorocznych stawek przeznaczanych na jednego mieszkańca, które trafiają do budżetów Rad Dzielnic. Stawki, zaproponowane w czwartkowej uchwale były tej samej wysokości, co dotychczas - stawka bazowa wynosiła 4 zł.

Radny PO Piotr Borawski zaproponował jednak, by projekt uchwały odesłać do komisji RMG

- W przyszłej kadencji musi się coś zmienić pod kątem kompetencji i finansowania Rad Dzielnic. Dlatego składam wniosek formalny o odesłanie tego projektu ponownie do komisji. Chcemy bowiem zaproponować podniesienie stawki bazowej, w przeliczeniu na mieszkańca, z 4 zł na 12 zł - wyjaśnił.

Radni zgodzili się na to.

W trakcie sesji prezydent Paweł Adamowicz ponownie wyjaśniał też sytuację dotyczącą działalności firmy Port Service.

TV

Otwarcie Biblioteki na Stogach. Zobacz wnętrza