• Start
  • Wiadomości
  • Orszak św. Łucji odwiedził Gdańsk. Szwedzkie kolędy ukoiły przedświąteczną gorączkę

Orszak św. Łucji odwiedził Gdańsk. Szwedzkie kolędy ukoiły przedświąteczną gorączkę

Oczywiście polskie kolędy są najpiękniejsze, ale jest coś kojącego w szwedzkich głosach orszaku św. Łucji. Właśnie zakończył on dwudniowe tournee po Gdańsku. I powinniśmy się cieszyć, że mogliśmy słuchać tych kolęd za darmo, bo Szwedzi za nie płacą.
05.12.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
orszak śpiewających dziewcząt
Orszak św. Łucji w Urzędzie Miasta
fot. Piotr Wittman/gdansk.pl

Być może wśród tych młodych Szwedek jest przyszła Agnetha Fältskog czy Lykke Li? Kto wie? Nie tak łatwo dostać się do świątecznego orszaku św. Łucji w Kalmarze. Trzeba przejść casting, ogłaszany przez tamtejszą gazetę i miejscowy ośrodek kultury. 

Potem wyprawa promem do Gdańska, gdzie Leia Magnusson w roli św. Łucji oraz sześć jej koleżanek śpiewało w środę i czwartek (4-5 grudnia) na gdańskim jarmarku bożonarodzeniowym, w sklepie IKEA, a zakończyły swoje małe tournee występem w Urzędzie Miasta. Wśród słuchających prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz i Gdyni Aleksandra Kosiorek. 

Dziewczyny w białych strojach i wiankach na głowach, jedna ma na głowie świece, witają się z kobieta - prezydent Gdańska.
Orszak św. Łucji odwiedził prezydent Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz
fot. Piotr Wittman/gdansk.pl

Jak nam wytłumaczyła reprezentująca miasto Kalmar Margita Ivholm, w czasie wyjazdu do Gdańska młode śpiewaczki, które tworzą chór po raz pierwszy, mają szansę się zgrać. 

Po powrocie do Szwecji czeka je ciężka praca. - Orszak da w sumie około 50 koncertów, w różnych firmach i instytucjach - tłumaczy Ivholm. - Za te koncerty trzeba zapłacić. Pieniądze idą na Fundację Rädda Barnen, czyli Ratujmy Dzieci. Pomagamy w ten sposób przed świętami ubogim i potrzebującym. Dziewczyny mogą tak zebrać w sumie kilkadziesiąt tysięcy koron szwedzkich. 

dziewczyny w windzie
Orszak w drodze do pracy
fot. Piotr Wittman/gdansk.pl

Najważniejsze są koncerty 13 grudnia. To dzień św. Łucji, Królowej Światła, która w czasie najkrótszej nocy rozświetla ciemność. Wtedy młode śpiewaczki zaczynają dzień koncertem w miejscowym szpitalu, a potem jadą w kolejne miejsca. Jest także oczywiście uroczysty koncert w katedrze. 

chór na schodach
Delegacja z Kalmar. Z przodu od lewej: Karin Skullerd i Margita Ivholm. W centrum św. Łucja, czyli Leia Magnusson. Wokół niej: Josefin, Elsa, Vilja, Elin, Tilla i Molly
fot. Piotr Wittman/gdansk.pl

Przypomnijmy niewtajemniczonym, że Dzień Świętej Łucji to święto zimowego przesilenia, obchodzone powszechnie w Skandynawii 13 grudnia -  w tym dniu odbywają się pochody orszaków dzieci i dorosłych w białych strojach, prowadzone przez św. Łucję niosącą światło. Noc z 12 na 13 grudnia uznawana była za najdłuższą i najciemniejszą w roku. Według podań ludowych była to noc niebezpieczna, więc ludzie nie kładli się spać. Przybywająca "ze światłem we włosach” Łucja rozjaśniła tę przerażającą ciemność.  

Przy okazji Margita Ivholm opowiedziała nam także o szwedzkich tradycjach wigilijnych. Je się wigilijną szynkę julskinka, dużo ryb i - to nie zaskoczenie - szwedzkie klopsiki. Tańczy z dziećmi wokół choinki. Popija wcale nie coca colę, ale rodzaj kwasu chlebowego julmust

chór śpiewa
Orszak stara się odwiedzić Gdańsk co roku
fot. Piotr Wittman/gdansk.pl

Szwedzi mają także swój odpowiednik naszego oglądania co święta filmu “Kevin sam w domu”. Szwedzka SVT pokazuje świąteczny odcinek kreskówki z Kaczorem Donaldem z lat 60. zatytułowany Kalle Anka och hans vänner önskar God Jul  - Kaczor Donald z przyjaciółmi życzą wam wesołych świąt! 

A więc God Jul

 



TV

Finał świątecznej akcji „Każdy może pomóc”. Wymarzone prezenty jadą do dzieci i seniorów