"Jesteśmy grupą ludzi, którzy chcą współtworzyć solidarne społeczeństwo. Co to znaczy? Chcemy sobie pomagać. Dlatego zapraszamy osoby gotowe wspierać każdą potrzebująca zbiórkę niewielkimi kwotami” - czytamy w opisie grupy na facebooku.
- Założyłam ten profil niedługo po zakończeniu zbiórki związanej z puszką Pawła Adamowicza - wyjaśnia Patrycja Krzymińska. - Na moje prywatne konto zaczęło przychodzić bardzo wiele próśb o pomoc, pomyślałam więc, że trzeba coś z nimi zrobić, że trzeba gdzieś te prośby ulokować. Utworzyłam więc taką grupę, by wszystkie osoby, które czują chęć niesienia pomocy, były w jednym miejscu.
Osoba, która potrzebuje zbiórki ratującej zdrowie lub życie, powinna zgłosić taką potrzebę na stronie www. orkiestrapanaprezydenta.pl. Znajduje się tam formularz zgłoszeniowy. Zbiórki organizowane są co dwa tygodnie. Przez ten czas zbierane są pieniądze dla jednej osoby, która została wybrana drogą losowania.
- Zgłoszeń z prośbami o pomoc otrzymujemy około stu dziennie - dodaje Patrycja Krzymińska. - Losujemy, a nie wybieramy, bo nikt nie wziąłby na siebie odpowiedzialności podjęcia decyzji komu pomożemy, a komu nie. Jest łatwiej, bo losuje komputer.
Patrycja Krzymińska korzysta z pomocy dziesięciu osób, członków grupy, którzy weryfikują nadsyłane zgłoszenia z prośbami o pomoc. Wszyscy robią to charytatywnie, w swoim wolnym czasie. Osoby, które planują zgłosić prośbę o zorganizowanie zbiórki, muszą być podopiecznymi którejś z fundacji. Jak zaznacza Patrycja Krzymińska, potrzebne jest potwierdzenie, że dana osoba jest wiarygodna i potrzebuje realnej pomocy.
- Zdarzały się sytuacje, że ludzie prosili o sfinansowanie miesiąca miodowego, wycieczki w góry czy remontu mieszkania - wyjaśnia Patrycja Krzymińska. - Pilnujemy, by były to zbiórki, których celem jest wyłącznie ratowanie zdrowia i życia.
Do zbiórek zgłaszać można zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci. Tak się złożyło, że do tej pory ta druga grupa miała więcej szczęścia w losowaniach. Aktualnie prowadzona jest zbiórka dla 11-letniego Artura. Informacje o tym, kim jest chłopiec i jakiej pomocy potrzebuje znajdziemy tutaj.
- Chodzi nam o naprawdę drobne kwoty - dodaje Patrycja Krzymińska. - Chciałabym, żeby ludzie uświadomili sobie, że 5 złotych które wydają na przykład na kawę, w połączeniu z pięciozłotówkami innych osób, dadzą kwotę, która może mieć realny wpływ na uratowanie zdrowia drugiego człowieka.
Kochana Drużyno Wielkich Serc - tak do członków Orkiestry Pana Prezydenta zwraca się Patrycja Krzymińska. Czy są już państwo już częścią tej drużyny? :)
