Most nad Motławą
Jedną z pierwszych poruszonych kwestii był kiepski stan techniczny mostu łączącego dwa brzegi opływu Motławy, w ciągu ul. Zawodników. Jego gruntowna modernizacja jest jednym z priorytetów miasta na najbliższe lata. Obiekt ten wymaga wzmocnienia podpór i generalnego remontu stalowej konstrukcji pomostu.
- W tym roku uruchomimy procedurę wykonania dokumentacji projektowej. W przyszłym roku przystąpilibyśmy już do prac - poinformował Marcin Dawidowski, dyrektor Wydziału Programów Rozwojowych UMG. - Największym wyzwaniem w przypadku tej inwestycji jest uzyskanie wszystkich niezbędnych pozwoleń. Nie zamierzamy budować nowego obiektu, ale na pewno będzie to coś więcej niż zwykły remont.
Jadwiga Kubik, Przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Olszynka, dopytywała także o remont ulic Osiedle i Na Szańcach.
- Wszyscy jeżdżą tymi ulicami, obie prowadzą od Oruni do ul. Elbląskiej. To newralgiczne punkty, a ich nawierzchnia jest zniszczona. Zarząd Dróg i Zieleni nie nadąża z łataniem dziur. Kiedy planowany jest gruntowny remont? - pytała przewodnicząca Kubik.
W odpowiedzi usłyszała, że na pewno nie nastąpi to wcześniej niż po 2021 roku. Obie ulice znajdują się na opracowanej liście Miejskiego Programu Modernizacji Ulic. Są jednak na dość odległych pozycjach (ul. Na Szańcach jest na pozycji 151, a ul. Osiedle - na pozycji 59). Do czasu modernizacji, pracownicy GZDiZ będą wykonywać miejscowe naprawy nawierzchni jezdni.
Bezkolizyjnie na ul. Łanowej
Olszynka boryka się z podobnym problemem, co sąsiednia Orunia. Przez obie dzielnice przebiegają tory kolejowe prowadzące m.in. do portu morskiego. Coraz większy ruch pociągów przekłada się na coraz częstsze i coraz dłuższe opuszczanie szlabanów uniemożliwiające mieszkańcom przejazd z jednej strony ulicy na drugą. Na Olszynce ten problem występuje w ciągu ul. Łanowej.
Dyrektor Marcin Dawidowski przyznał, że brane są pod uwagę trzy koncepcje rozwiązania problemu w tej dzielnicy. Podkreślał jednak, że o bezkolizyjnej przeprawie trzeba myśleć w kontekście planowanej w przyszłości budowie Nowej Sandomierskiej, której ślad będzie przebiegał wzdłuż torów kolejowych. Miasto prowadzi także rozmowy z PKP na temat bezkolizyjnych przejazdów zarówno na Oruni, jak i na Olszynce.
Rozpatrywane są trzy warianty. Pierwszy zakłada budowę w tym miejscu wiaduktu. Byłoby to najtańsze rozwiązanie, ponieważ jego koszt szacowany jest na kilkanaście milionów złotych. Drugi wariant to budowa tunelu pod torami, który na wysokości planowanej Nowej Sandomierskiej pozostałby w tzw. wannie żelbetowej, a więc byłby częściowo otwarty. Taki pomysł kosztowałby, szacunkowo, około 50 mln złotych. Trzeci wariant przewiduje budowę pełnego tunelu. Jego koszt to minimum 70 mln złotych.
Przewodnicząca Kubik stwierdziła, że ewentualny wiadukt "odciąłby" od drogi połowę ul. Łanowej.
- Dlatego upieramy się przy krótkim tunelu. On i ul. Nowa Sandomierska rozwiązałyby nasze problemy. Pozwoliłyby nam normalnie żyć - oceniła.
Dyrektor Dawidowski podkreślał z kolei, że Miasto nie ma na razie w planach inwestycyjnych budowy Nowej Sandomierskiej. Zabezpieczona jest jedynie rezerwa terenowa pod tę inwestycję.
Kanalizacja na ul. Modrej
W tym roku rozpocznie się budowa sieci kanalizacji sanitarnej i wodociągowej w ulicach Łanowa i Modra, na obszarze za torami kolejowymi. Według wstępnego kosztorysu inwestycja pochłonie około 35,5 mln zł netto. Ze względu na duży zakres prac oraz koszty inwestycja będzie realizowana etapami:
- ul. Modra (etap I – planowane rozpoczęcie robót budowlanych w 2020 r.; etap II – planowane rozpoczęcie robót budowlanych w 2021 r.)
- ul. Łanowa (etap III – planowane rozpoczęcie robót budowlanych w 2022 r.; etap IV – planowane rozpoczęcie robót budowlanych w 2023 r.)
Przewodnicząca Jadwiga Kubik zwracała uwagę, że realizacja inwestycji na ul. Modrej doprowadzi do wstrzymania ruchu na tej ulicy. - Nic tędy nie przejedzie. To będzie spore utrudnienie dla mieszkańców. Czy brali to Państwo pod uwagę? - pytała.
Dyrektor Marcin Dawidowski podkreślał, że brano to pod uwagę od samego początku, dlatego też inwestycja będzie etapowana.
- Właśnie po to, by mieszkańcy mogli tu funkcjonować, a my przeprowadzić inwestycję - wyjaśniał.
Szkoła, wiaty, opływ Motławy
Radni zwracali też uwagę na fatalny wygląd zewnętrzny jedynej w dzielnicy szkoły, SP nr 59.
- Niektórzy mieszkańcy twierdzą, że wygląda jak więzienie, a nie szkoła. Mamy zresztą podobne odczucia. Potrzebny jest remont elewacji budynku - zwracali uwagę radni. - To w ogóle jedyny publiczny obiekt na Olszynce.
Póki co, Miasto nie planuje takiej inwestycji. Jednak w ubiegłym roku wstępnie oszacowano koszty sporządzenia dokumentacji dla takiego projektu.
Padło też pytanie o planowane wiaty chroniące pasażerów komunikacji miejskiej, które miały stanąć także w tej dzielnicy. Miasto ogłaszało przetarg na wykonanie i montaż wiat dla większości dzielnic w ramach dużego Gdańskiego Projektu Komunikacji Miejskiej, który otrzymał dofinansowanie unijne. Zadanie podzielono na dwie części. Niestety, żadna firma nie zgłosiła do realizacji drugiej z nich, w której zaplanowano właśnie wiaty na Olszynce. W tym roku przetarg zostanie powtórzony. Jeżeli zakończy się pozytywnie, wówczas pojawią się także w tej dzielnicy.
Jadwiga Kubik zwracała także uwagę na problem rzadkiego koszenia traw i sprzątania terenu opływu Motławy, gdzie regularnie wyrzucane są różnego rodzaju odpady. Dyrektor Gdańskich Nieruchomości, Przemysław Guzow, zadeklarował poprawę sytuacji w tym roku.
Radni zwracali także uwagę na problem ogrodów działkowych, które zajmują spory teren Olszynki. Rzecz w tym, że wielu działkowców podrzuca odpady w niedozwolone miejsca zaśmiecając dzielnicę. Kłopotem są też nielegalne szamba, które zanieczyszczają okoliczny grunt.
Prezydent Aleksandra Dulkiewicz poleciła pracownikom magistratu, by koniecznie zorganizowali spotkanie z zarządem ROD z Olszynki, by problemy te jak najszybciej i skutecznie rozwiązać.
Obietnice wyborcze
Radni wypytywali też o planowane remonty dróg i chodników w tej części miasta, a także remonty budynków komunalnych. Pod koniec spotkania dopytywano o obietnice wyborcze, które prezydent Gdańska złożyła w trakcie kampanii wyborczej.
- Interesuje nas zwłaszcza budowa Domu Sąsiedzkiego, a także żłobka lub przedszkola. Szkoła przy ul. Modrej jest obecnie jedynym obiektem publicznym, a my chcemy by powstało tu miejsce, gdzie będziemy mogli spotkać się z sąsiadami - podkreślano.
Prezydent Dulkiewicz przyznała, że dla Domu Sąsiedzkiego trzeba będzie po prostu wybudować nowy obiekt.
- Trzeba pomyśleć o rozwiązaniu w formule modułowej - stwierdziła.
Nie wykluczono też powstania żłobka w tym miejscu. Póki co jednak za wcześnie na konkretne pomysły.
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ ZE SPOTKANIA