• Start
  • Wiadomości
  • Oliwa. Radni dzielnicy chcą ograniczenia prędkości na al. Grunwaldzkiej do 50 km/h

Oliwa. Radni dzielnicy chcą ograniczenia prędkości na al. Grunwaldzkiej do 50 km/h

Powtarzające się kolizje, potrącenia rowerzystów, a nawet pieszych, czy w końcu nielegalne wyścigi samochodowe organizowane na głównej arterii Gdańska. To główne powody, wymieniane przez oliwskich radnych, przez które domagają się ograniczenia prędkości. Miasto przygląda się z kolei pracom w Ministerstwie Infrastruktury, które szykuje się do zmian w przepisach drogowych.
19.01.2021
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Radni Oliwy chcą ograniczenia prędkości na oliwskim odcinku al. Grunwaldzkiej
Radni Oliwy chcą ograniczenia prędkości na oliwskim odcinku al. Grunwaldzkiej
Fot. Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

Rada Dzielnicy Oliwa podjęła uchwałę, na mocy której ujednolicona miałaby zostać dopuszczalna prędkość na al. Grunwaldzkiej, na odcinku "oliwskim". Na części tej trasy obowiązuje maksymalna prędkość 70km/h, a na pozostałej - 50 km/h.

- Al. Grunwaldzka jest jedną z bardziej niebezpiecznych dróg w Gdańsku. Prócz kolizji samochodowych, dochodzi tu do wypadków z udziałem rowerzystów i pieszych. Od lat jesteśmy świadkami organizacji nielegalnych wyścigów samochodowych, które rozgrywają się na al. Grunwaldzkiej w Oliwie. Aleja ta przebiega przez tereny z zabudową mieszkaniową oraz rozwijającą się zabudową usługowo - biurową. W związku z tym jesteśmy za ograniczeniem dozwolonej prędkości na al. Grunwaldzkiej i zlikwidowaniem niezrozumiałego zróżnicowania dozwolonej prędkości na jej poszczególnych odcinkach (50 i 70 km/h) - czytamy w uzasadnieniu przyjętej uchwały.

Radny Oliwy, inicjator wspomnianej uchwały, Jakub Raciborski, przypomina, że al. Grunwaldzka w Oliwie ma długość 3,8 km. Ograniczenie prędkości do 50 km/h obowiązuje na 80 proc. długości tej ulicy.

- Natomiast 70 km/h obowiązuje na 20 proc. długości tej ulicy. Osobiście to zmierzyłem. To mniej niż kilometr. Tymczasem, patrząc na to, co się dzieje na drodze, można odnieść wrażenie, że kierowcy są przekonani, iż w Oliwie można jechać 70 km/h od Sopotu po Strzyżę - ocenia radny Raciborski. - Chcielibyśmy, żeby zarządca drogi zajął się tą kwestią. Przegłosowana przez Radę uchwała ma być do tego impulsem. Chcemy zwrócić uwagę na to, że trzeba coś zrobić w zakresie poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. Potrzebujemy tutaj jakiegoś ujednolicenia, prostszego rozwiązania.

 

Znaki informujące o dopuszczalnej prędkości do 70 km stoją na wysokości budynku McDonald (patrząc w stronę Wrzeszcza), przy blokach przy ul. Derdowskiego, na wysokości Leroy Merlin i naprzeciwko banku przy Hali Olivia - wszystkie znajdują się w okolicy powstałych w ostatnich latach biurowców. Radni chcą usunięcia właśnie ich.

- Wiemy, że to rozwiązanie nie poprawi bezpieczeństwa od razu, trzeba też się zastanowić nad innymi pomysłami. Może warto rozważyć np. zwężenie pasów, choć niekoniecznie zmniejszenie ich liczby. Może te znaki trzeba przesunąć w inne miejsce... - zastanawia się Jakub Raciborski.

Uchwała Rady Dzielnicy Oliwa trafiła do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ, zwraca uwagę, że propozycję Rady Dzielnicy Oliwa należy traktować kompleksowo, uwzględniając główny ciąg komunikacyjny miasta czyli obie aleje: Grunwaldzką i Zwycięstwa.

 

Miasto przygląda się obecnie pracom prowadzonym w Ministerstwie Infrastruktury w zakresie zmian w przepisach ujednolicających dopuszczalną prędkość pojazdów w obszarze zabudowanym do 50 km/h, zarówno w dzień jak i w nocy
Miasto przygląda się obecnie pracom prowadzonym w Ministerstwie Infrastruktury w zakresie zmian w przepisach ujednolicających dopuszczalną prędkość pojazdów w obszarze zabudowanym do 50 km/h, zarówno w dzień jak i w nocy
Fot. Grzegorz Mehring/www.gdansk.pl

 

- Przeważającymi zdarzeniami drogowymi odnotowywanymi na tym ciągu komunikacyjnym są zdarzenia z udziałem pojazdów. Tym niemniej nieliczne zdarzenia z udziałem pieszych czy rowerzystów mają zazwyczaj ciężkie lub tragiczne skutki. Należy przy tym podkreślić, że okoliczności zdarzeń niezwykle często wskazują na przyczynę leżącą w nieprzestrzeganiu przez kierowców, ale też pieszych czy rowerzystów, przepisów ruchu drogowego i obowiązującej organizacji ruchu (np. przekraczanie dozwolonej prędkości jazdy, wkraczanie na czerwonym świetle, nieudzielnie pierwszeństwa przejścia lub przejazdu itp.) - podkreśla Magdalena Kiljan.

 

Obecnie Miasto przygląda się pomysłom, nad którymi pracuje Ministerstwo Infrastruktury.

- Z zainteresowaniem śledzimy planowane przez ministerstwo zmiany w przepisach ujednolicające dopuszczalną prędkość pojazdów w obszarze zabudowanym do 50 km/h, zarówno w dzień jak i w nocy. Wdrożenie tych zmian jest jednoznacznym sygnałem i wskazówką dla zdecydowanej redukcji prędkości na drogach w celu ochrony zdrowia i życia użytkowników dróg. Zmiany na gdańskich drogach, traktowane kompleksowo i uwzględniające charakterystykę ruchu i zagospodarowania otoczenia dróg, również będą dostosowane do redukcji prędkości w mieście - zapowiada Agata Lewandowska, Miejski Inżynier Ruchu w Gdańsku.

TV

Dolne Miasto rozświetla już dzielnicowa choinka