• Start
  • Wiadomości
  • Walczyli przez 22 godziny - dostali indeks Politechniki i nagrody

Walczyli przez 22 godziny - dostali indeks Politechniki i nagrody

Znakomity przykład współpracy biznesu i nauki ze szkolnictwem średnim: jak najszybciej znaleźć talenty, wesprzeć ich rozwój. Uczniowie techników z całej Polski przyjechali do Gdańska, by rywalizować w finale Ogólnopolskich Zawodów Technicznych "Primus Inter Pares". 18 uczestników, dwie kategorie i 22 godziny na wykonanie zadań. Na koniec, dostali indeks Politechniki Gdańskiej, nagrody rzeczowe i pieniężne, a także zainteresowanie firm, które są sponsorami konkursu.
14.04.2025
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Trzech młodych chłopaków pracuje nad czymś związanym z informatyką i elektroniką. Siedzą przy stole, na którym widać komputery, kable, aparaturę mierniczą
Walter Black Racing Team z Chojnic w składzie: Mikołaj Drążkowski, Gracjan Statkiewicz, Hubert Szymik
Piotr Wittman / www.gdansk.pl

Pracowali non stop

Była to już druga edycja Ogólnopolskich Zawodów Technicznych “Primus Inter Pares”. Przyjechali do Gdańska, zameldowali się w internacie Zespołu Szkół Łączności i niecierpliwie czekali na rozpoczęcie zawodów.

Byli tutaj już po raz trzeci, bowiem wcześniej musieli przejść przez dwa etapy. W styczniu, w konkursie wystartowało prawie 250 uczniów. Do drugiego etapu przeszło 36. Sito było gęste: w finale zameldowało się zaledwie 18 uczniów (sześć zespołów po trzy osoby). Najlepsi z najlepszych.

Startowali w dwóch kategoriach: automatyka-robotyka i informatyka-programowanie. Finaliści na rozwiązanie zadań mieli 22 godziny, więc pracowali non stop. Istny maraton. Zaczęli w czwartek, 10 kwietnia, a już w piątek w południe była gala i rozdanie nagród. Nawet nie mieli kiedy się zdrzemnąć, ale kto by chciał spać, gdy emocje buzują.

Trzej uczniowie w radosnych nastrojach, ubrani są w białe koszule
Drużyna CBM z Opola: Jakub Bojkowski, Adam Kubon, Tomasz Rudner
fot. Piotr Wittman/gdansk.pl

Teoria i praktyka razem

Ich prace oceniała komisja, złożona z profesorów Politechniki Gdańskiej i praktyków - znawców technologii stosowanych przemyśle.

Byli bardzo zadowoleni z rozwiązań, jakie zastosowali uczniowie.

- Poziom zawodów był bardzo wysoki, w obu kategoriach - mówi prof. Ireneusz Mosoń. - Takich rozwiązań nie powstydziliby się studenci w pracach dyplomowych.

- Już po raz drugi zorganizowaliśmy Ogólnopolskie Zawody Techniczne - podkreśla Wojciech Władziński, dyrektor Zespołu Szkół Łączności. – Wiemy, że jesteśmy pionierami w tej dziedzinie, gdyż jako pierwsi postawiliśmy na umiejętności praktyczne, nie tylko teoretyczne.

Przemawia mężczyzna po sześćdziesiątce
Prof. Andrzej Czyżewski, absolwent Technikum Łączności - dziś znakomity naukowiec na Politechnice Gdańskiej. Uważa, że te zawody są sposobem na włączenie biznesu i środowisk decyzyjnych do wspierania nauki
fot. Piotr Wittman/gdansk.pl

Kontynuacja pewnej tradycji

Prof. Andrzej Czyżewski jest gorącym orędownikiem konkursu Primus inter Pares. To duże nazwisko wśród naukowców Politechniki Gdańskiej. Na studia poszedł w latach 70., jako absolwent Technikum Łączności w Gdańsku.

- Już w tamtych czasach istniała współpraca między szkołą a przemysłem - mówi prof. Czyżewski. - Teraz, dzięki staraniom Jadwigi Piechowiak, prezes Fundacji Rozwoju Zespołu Szkół Łączności, ta współpraca jest kontynuowana w nowej epoce. 

Zaczęło się w kwietniu 2024 r., od Ogólnopolskiej Konferencji Technicznej "Przedsiębiorcy dla rozwoju szkolnictwa technicznego". Jej celem było wskazanie obopólnych korzyści, wynikających ze współpracy biznesu i szkolnictwa zawodowego. Podjęto też temat: jak finansować wprowadzanie nowych technologii w szkołach? Wypracowane rekomendacje zostały przesłane do MEN, organów prowadzących szkoły techniczne.

Wiele osób zapełnia rzędy krzeseł w sali gimnastycznej
Na widowni, podczas gali OZT, przedstawiciele pomorskiej nauki, biznesu i polityki - słowem ci, którzy w tej inicjatywie dostrzegają potencjał rozwojowy
fot. Piotr Wittman/gdansk.pl

Talenty bez egzaminów

Wkrótce, jeszcze w roku 2024, Zespół Szkół Łączności i Fundacja zorganizowali pierwsze trzy-etapowe Ogólnopolskie Zawody Techniczne dla szkół średnich. Cel: popularyzacja wśród uczniów wartości edukacji

technicznej, rozwijanie umiejętności pracy zawodowej i danie możliwości

praktycznego wykorzystania pozyskanej wiedzy.

Politechnika Gdańska dla laureatów przyznała nagrody w postaci zagwarantowania indeksów na uczelnię, bez egzaminów. Zawody zostały objęte patronatem przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, Marszałka Województwa Pomorskiego, Wojewodę Pomorskiego, Prezydenta Miasta Gdańska, Kuratorium Oświaty i Wychowania oraz 34 firmy branżowe.

- Zespół Szkół Łączności ma bardzo dobre zaplecze dydaktyczne - podkreśla prof. Andrzej Czyżewski. - Było kilka darowizn od firm. Politechnika też udostępniła sprzęt, którym mogła się podzielić.

NASZA FOTORELACJA Z ZAWODÓW:

Do widzenia, do zobaczenia

Zawody będą odbywać się co roku.

W finale zakończonej właśnie drugiej edycji, zadania wymagały dużej wiedzy i kreatywności. Co uczniowie musieli wykonać?

  • informatyka - programowanie: Budowa inteligentnej ładowarki do samochodów elektrycznych oraz modelu samochodu elektrycznego
  • automatyka - robotyka: Zrobotyzowane stanowisko sortowania kół zębatych

Wszystkie zespoły spisały się na medal, ale zwycięzcy mogli być tylko jedni.

  • W kategorii informatyka - programowanie wygrał zespół Walter Black Racing Team z Chojnic (Mikołaj Drążkowski, Gracjan Statkiewicz, Hubert Szymik)
  • W kategorii automatyka - robotyka triumfowała drużyna CBM z Opola (Jakub Bojkowski, Adam Kubon, Tomasz Rudner).
Dwa zespoły po dwóch uczniów każdy. Są w jednej pracowni, ale przedzieleni pionową płytą, tak żeby jedni nie mogli podglądać drugich. Jeden zespół po prawej, drugi - po lewej
Było nad czym łamać sobie głowę podczas tych 22 godzin konkursowego maratonu
fot. Piotr Wittman/gdansk.pl

Wielkie brawa - od przedstawicieli środowisk pomorskiej nauki i biznesu - dostali wszyscy uczestnicy zawodów. Na widowni byli m.in. profesorowie gdańskich uczelni, szefowie firm, prezydent Pracodawców Pomorza Zbigniew Canowiecki, wicewojewoda pomorski Emil Rojek.  

- Przed tymi chłopakami otwiera się droga zawodowej i być może naukowej kariery - mówi Maciej Adameczek, członek komisji konkursowej, inżynier ds. systemów sterowania w Rafinerii Gdańskiej. - Otrzymują indeksy na Politechnikę, nagrody, ale też zainteresowanie ze strony firm, które fundują płatne staże.

Za rok do Gdańska przyjadą inni utalentowani i ambitni uczniowie. System zaczął działać.

TV

Video Player is loading.
Reklama
Aktualny czas 0:00
Czas trwania -:-
Załadowany: 0%
Typ strumienia NA ŻYWO
Pozostały czas -:-
1x
    Książę koronny Norwegii w Gdańsku