Naczynia wielorazowe - zawsze najlepsze
Jeśli nie chcemy produkować dodatkowych śmieci, warto postawić na wielorazowe naczynia, które wcale nie muszą być ciężkie. Z tego może składać się plenerowy zestaw:
- talerze emaliowane - odporne, trwałe i lekkie;
- silikonowe miski składane – kompaktowe i idealne do plecaka;
- stalowe sztućce i kubki – modne i praktyczne, popularne w ruchu zero waste.
Turysto, segreguj poprawnie! Odpoczywaj z głową, bo odpady nie mają wakacji
Jadalne sztućce i talerze
Firmy takie jak Biotrem (Polska) czy Bakeys (znane też jako Edible Cutlery, Indie) produkują sztućce i talerze z naturalnych składników: otrębów pszennych, mąki ryżowej lub kukurydzianej. Po użyciu można je wrzucić do kompostownika lub pojemnika na bioodpady, albo po prostu zjeść.
Kubki i talerzyk - papierowe, czy “papierowe”?
- Na pierwszy rzut oka wyglądają niewinnie - białe, matowe, często z listkiem w logo lub napisem „eko”. Papierowe kubki i talerzyki mają opinię lepszych dla środowiska, bo „to przecież nie plastik”.
W rzeczywistości większość takich naczyń zawiera tworzywa sztuczne, nie nadają się więc ani do recyklingu, ani do kompostowania. Trafiają do odpadów resztkowych, a następnie do spalarni - czytamy na blogu Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku.
W czym tkwi problem? Zewnętrzna warstwa kubeczka wygląda, jakby naczynie było z papieru, ale wewnątrz naczynie zabezpieczone jest przed przeciekaniem warstwą polietylenu (PE), czyli plastiku.
W sprzedaży dostępne są też naczynia oznaczone symbolem PLA, OXO, reklamowane jako „kompostowalne”. Po wyrzuceniu, trafią one do odpadów zmieszanych.
Przykładowo - PLA (polilaktyd), bioplastik uzyskiwany z kukurydzy, do rozkładu potrzebuje odpowiednio wysokiej temperatury i wilgotności, tlenu i aktywności konkretnych mikroorganizmów.
- W praktyce może to oznaczać, że produkty z PLA nie rozłożą się w kompostowniach działających zgodnie z normą czasową i technologią dobraną dla konkretnych bioodpadów - podkreśla autorka wpisu, Justyna Paszkowska. - Może się okazać, że czas kompostowania w najbliższym zakładzie komunalnym jest zbyt krótki, aby doszło do rozkładu PLA.
Szadółki dadzą zieloną energię. Nowa inwestycja za 180 mln zł
Wielorazowość ma przyszłość
Póki co, najbardziej ekologiczny talerz i widelec to po prostu takie, których nie musimy wyrzucać. Dlatego, kiedy to tylko możliwe, warto zabierać ze sobą wielorazowy zestaw naczyń plenerowych.
“To mały gest, który realnie zmienia bilans odpadów i udowadnia, że codzienne wybory mają znaczenie” pisze Justyna Paszkowska.
Cały tekst na stronie Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku.