• Start
  • Wiadomości
  • Koronawirus. Decyzja rządu: zamykają się wszystkie szkoły, żłobki, przedszkola - na dwa tygodnie

Koronawirus. Decyzja rządu: zamykają się wszystkie szkoły, żłobki, przedszkola - na dwa tygodnie

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił zamknięcie placówek oświatowych i wychowawczych od czwartku, 12 marca do 25 marca. Od jutra we wszystkich szkołach zawieszone zostają zajęcia oświatowe, ale dzieci można tam oddawać do piątku pod nadzór nauczycieli, jeśli rodzice nie znajdą innej opieki. Podobnie w żłobkach i przedszkolach. Wszystkie placówki oświatowe dla dzieci i młodzieży zostaną zamknięte na głucho od poniedziałku. Od jutra zamknięte są wszystkie uczelnie wyższe.
11.03.2020
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
Dzień Otwarty Pozytywnej Szkoły Podstawowej w Gdańsku Kokoszkach. Od poniedziałku puste sale w szkołach w całym kraju
Dzień Otwarty Pozytywnej Szkoły Podstawowej w Gdańsku Kokoszkach. Od poniedziałku puste sale w szkołach w całym kraju
Bartłomiej Borowczak/gdansk.pl

 

Chodzi o maksymalne utrudnienie rozprzestrzeniania się koronowirusa w kraju. Choroba jest przenoszona przede wszystkim przez osoby młode, ale groźna dla życia głównie w przypadku seniorów i osób cierpiących na przewlekłe dolegliwości zdrowotne.

- To nie są ferie, czas wolny dla młodzieży - podkreślił Łukasz Szumowski, minister zdrowia. - To jest czas kwarantanny w domach. Nie możemy popełnić błędu, do jakiego doszło we Włoszech, gdzie młodzież poszła na dyskoteki, do klubów, na spotkania towarzyskie.

- Zdajemy sobie sprawę, że trudno z dnia na dzień znaleźć opiekę dla najmłodszych dzieci, dlatego szkoły i przedszkola będą pełnić do piątku funkcję opiekuńczą. Nauczyciele zapewnią opiekę, ale nie będą prowadzić zajęć. Uzgodniliśmy, że w przypadku szkół specjalnych zajęcia nie będą zawieszane - informuje Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej. - Ta decyzja nie wpływa na razie na terminarz bieżącego roku szkolnego, nie niesie na razie innych skutków.

W Gdańsku decyzja dotyczy ok. 75 tys. uczniów w 114 szkołach różnego typu. Zamkniętych będzie także 13 publicznych żłobków, 62 przedszkola publiczne, 224 przedszkola prywatne i inne placówki niepubliczne dla dzieci i młodzieży.

- To jest test naszej odpowiedzialności, odpowiedzialności młodszych za starszych, wnuków za dziadków - mówi premier Morawiecki. - Mamy w Polsce 25, prawdopodobnie 26 przypadków zarażenia koronawirusem. Chcemy maksymalnie spowolnić możliwość rozprzestrzeniania się koronawirusa. Powinniśmy się wystrzegać dużych skupisk ludzkich. 

Wprowadzona (w ubiegłym tygodniu - red.) specustawa przewiduje dodatkowy zasiłek opiekuńczy do 14 dni, do dzieci do lat 8. W tym przypadku nie jest wymagane zwolnienie lekarskie, a złożenie oświadczenia u swojego pracodawcy. Wzór takiego oświadczenia znajduje się na stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. ZUS uruchomił także infolinię 22 560 16 00, która będzie udzielała szczegółowych informacji - poinformowała Marlena Małąg minister rodziny, pracy i polityki społecznej. - Zasiłek opiekuńczy należy się zarówno mamie, jak i tacie. To rodzice będą podejmowali decyzję, kto z tego zasiłku skorzysta, ponieważ będzie on wypłacany jednej osobie - z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a więc z budżetu państwa. Wprowadzono także rozwiązanie zdalnej pracy. Ma ona umożliwić rodzicom podjęcie decyzji, czy skorzystają z zasiłku opiekuńczego czy ewentualnie zdalnej pracy.

ZAPIS KONFERENCJI W KANCELARII PREMIERA RP

 

 

 

Co w przypadku zamknięcia szkoły, czy kwarantanny? Radzi ZUS

Z powodu zagrożenia COVID-19, warto przypomnieć jakie uprawnienia przysługują w wypadku kwarantanny, izolacji czy zamknięcia placówki do której uczęszcza nasze dziecko.

Państwowy inspektor sanitarny może wydać decyzję o poddaniu kwarantannie lub izolacji. Jej powodem może być zakażenie lub choroba zakaźna. Może też być nim samo podejrzenie o zakażenie czy chorobę zakaźną, albo styczność czynnikiem chorobotwórczym. Dokument ten jest podstawą do wypłaty świadczeń z tytułu choroby, czyli wynagrodzenia chorobowego, które wypłaca pracodawca i zasiłku chorobowego, który wypłaca ZUS. Może być on dostarczony do pracodawcy bądź do ZUS po okresie kwarantanny lub izolacji.

Gdy lekarz podda osobę podejrzaną o zachorowanie, chorą lub narażoną na zakażenie hospitalizacji lub kwarantannie oraz badaniom, również w przypadku, gdy brak jest decyzji inspektora sanitarnego, a następnie ubezpieczony otrzyma taką decyzję, to będą przysługiwały mu te same świadczenia z tytułu choroby.

Jeżeli lekarz uzna, że w trakcie hospitalizacji, izolacji lub kwarantanny ze względu na stan zdrowia potrzebne jest orzeczenie o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby, to może wystawić zaświadczenie lekarskie (ZLA). Jest ono podstawą do ustalenia prawa i wypłaty świadczeń z tytułu choroby.

W razie konieczności sprawowania osobistej opieki nad chorym dzieckiem lub członkiem rodziny, gdy lekarz wystawił zaświadczenie lekarskie, przysługuje prawo do zasiłku opiekuńczego. Rodzic ma także prawo do zasiłku opiekuńczego z powodu konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem, jeżeli powiatowy inspektor sanitarny wydał decyzję o konieczności izolacji lub kwarantanny dziecka. Prawo do zasiłku opiekuńczego przysługuje również w wypadku konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem w wieku do ukończenia 8 lat w sytuacji nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których uczęszcza dziecko..

Tzw. specustawa przewiduje, że ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem w wieku do lat 8 przysługuje dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Będzie tak sytuacji, gdy związku ze zwalczaniem zakażenia wirusem i rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej, nastąpi zamknięcie żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły. Nie może on być z dłuższy niż 14 dni. Zasady dotyczące tego zasiłku są takie same jak zasiłku opiekuńczego. Co ważne tego dodatkowego zasiłku opiekuńczego nie wlicza się do limitu 60 dni pobierania zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym.

 

 

TV

Święty Mikołaj przyjechał do Świbna