W październiku ubiegłego roku eksperci prowadzący w bazylice św. Mikołaja badania przedstawili pierwsze wyniki swoich prac. Tomasz Majewski, koordynator prac zespołu badawczego, tłumaczył, że przyczyną jest osiadania dwóch filarów nawy południowej, które powodują uszkodzenia sklepień są zmiany struktury gruntu w obrębie bazyliki. Sklepienie podparto specjalnym rusztowaniem. Za dwa tygodnie rozpocznie się ostatni etap badania gruntu pod kościołem, który przeprowadzi specjalistyczny zespół geofizyków z Warszawy.
Kościół Św. Mikołaja zamknięty. Dominikanie apelują o pomoc
Wtedy też przeor gdańskiego zakonu o. Michał Osek zapowiedział, że jest szansa na częściowe otwarcie kościoła już w Wielkanoc 2020. Zaznaczył, że wszystko zależy od pomyślnego przebiegu prac badawczych, remontowych i zabezpieczających. Niestety nikt nie przewidział epidemii koronawirusa. Swoje msze dominikanie odprawiali w kościele św. Jana i w sąsiednich parafiach - w kościele św. Katarzyny i Kaplicy Królewskiej.
W tym tygodniu pojawiły się wreszcie dobre informacje dotyczące bazyliki św. Mikołaja. Na początku sierpnia dominikanie powrócą z liturgią do świątyni. Otwarte zostaną nawa główna, nawa północna i prezbiterium. Nawa południowa wciąż będzie wyłączona z użytkowania.
Data pierwszej mszy św. po długiej przerwie - 9 sierpnia - jest nieprzypadkowa. Tego dnia bowiem przypada uroczystość Świętego Ojca Dominika, założyciela Zakonu.
Nieoficjalne informacje o dacie powrotu do świątyni potwierdził przeor o. Michał Osek.
W kościele św. Mikołaja trwają prace konserwatorskie w różnych miejscach. Jest to możliwe dzięki trzem dotacjom przyznanym przez Radę Miasta Gdańska w wysokości łącznej 640 tys. zł. Dotacja obejmuje prace przy ścianie zachodniej kościoła, przy fundamencie od strony ul. Lawendowej i Świętojańskiej, a także przy ołtarzu Przemienienia Pańskiego.
Prace konserwatorskie bazyliki możliwe są też dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także darczyńcom i zbiórkom pieniędzy wśród wiernych.