Kamienna tablica z nazwiskiem patrona zdobi ścianę przy wjeździe do tunelu od strony Letnicy.
- Dokładnie dziś mija 85 lat od narodzin księdza arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego. Gdyby żył, poszlibyśmy do niego z kwiatami i fetowali - wbrew niemu, ponieważ miał duży dystans do swoich urodzin - powiedział prezydent Paweł Adamowicz, podczas uroczystości. - I również z pewnością wbrew jego oczekiwaniom byłaby uchwała, którą podjęli gdańscy radni, by nadać jego imię pierwszemu w naszym kraju tunelowi drogowemu pod rzeką. Od dziś, jadąc od strony stadionu wjeżdżamy na rondo im. Tadeusza Mazowieckiego, następnie przejeżdżamy tunelem abp. Tadeusza Gocłowskiego, za którym jest z kolei rondo Komitetu Obrony Robotników. Ten układ pokazuje, jak ważne dla nas, gdańszczan, jest wspominanie w topografii miasta ludzi i wydarzeń niezwykle ważnych dla Polski i Gdańska.
Paweł Adamowicz zwrócił się również bezpośrednio do bohatera uroczystości: - Księże arcybiskupie, patrzysz na nas z tego bezchmurnego nieba i myślę, że uśmiechasz się z dystansem, ale wydaje mi się że jesteś zadowolony, bo zawsze cieszył Cię rozwój Gdańska, zawsze kibicowałeś tutejszym inwestycjom.
- W Gdańsku zawsze będziemy pamiętać księdza arcybiskupa. Tą postać będzie niesamowicie trudno zastąpić - dodał Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska. - Abp. Tadeusz Gocłowski jest honorowym obywatelem miasta Gdańska, a teraz dodatkowo będziemy go wspominać przejeżdżając tędy.
- Tunel pod Martwą Wisłą to okno łączące Sopot z Elblągiem i Warszawą - żartował prezydent Sopotu Jacek Karnowski (były metropolita gdański jest również honorowym obywatelem Sopotu). - I jednocześnie jest to przedłużenie wyjazdu na wschód, skąd pochodził ks. abp. Tadeusz Gocłowski. Tak odważnej inwestycji bardzo przyda się tak niezwykły patron.
Tablicę odsłonili prezydent Paweł Adamowicz i Marta Gocłowska, wnuczka brata byłego metropolity gdańskiego.
- Odsłonięcie tablicy to dla mnie wzruszający moment, tak samo jak wzruszająca dla mnie była możliwość pożegnania księdza arcybiskupa w imieniu rodziny podczas uroczystości pogrzebowych w Katedrze Oliwskiej - wyznała Marta Gocłowska. - Kiedy dotarła do nas informacja, że w Gdańsku będzie tunel jego imienia, byliśmy dumni. Jak zawsze z niego. Zawsze starał się deprecjonować swoje działania, nie chciał być na świeczniku, a teraz dzięki tej tablicy przy wjeździe do tunelu kilka osób więcej wspomni jego nazwisko…
- Mamy wiele szczęścia, że zacni ludzie w Gdańsku wciąż pamiętają o naszym krewnym księże arcybiskupie i wciąż go przypominają, co sprawia, że żyje nadal - mówiła wzruszona Anna Gocłowska, żona bratanka arcybiskupa Gocłowskiego. - Za życia zawsze łączył ze sobą ludzi, jako patron tunelu będzie to robił nadal, symbolicznie. To dla nas honor i zaszczyt, że mogliśmy wziąć udział w tej uroczystości.
16 września o godz. 18 w Europejskim Centrum Solidarności odbędzie się promocja albumu “Gość. Arcybiskup Tadeusz Gocłowski”. W spotkaniu wezmą udział również krewni ks. abpa.
czytaj także:
Bliscy abpa. Gocłowskiego: kochał Gdańsk więcej niż rodzinę