Na decyzję miała wpływ przeciągająca się pandemia koronawirusa, która zmusiła do rewizji planów inwestorów i instytucje finansowe.
Arena Gdańsk i PFI Future porozumiały się co do zakończenia współpracy w taki sposób, aby w przyszłości ten ambitny projekt turystyczny i edukacyjny mógł zostać zrealizowany.
Dzięki zawartemu porozumieniu Arena Gdańsk została właścicielem projektu wraz z pozwoleniem na budowę i gwarancją architekta oraz prawami licencyjnymi niezbędnymi do zrealizowania obiektu. To powoduje, że możliwa będzie realizacja zadania w przyszłości.
- Celem projektu budowy Oceanarium w Gdańsku jest podniesienie turystycznej atrakcyjności naszego regionu, a przez to - stworzenie nowych miejsc pracy i przychodów dla Miasta Gdańska - mówi Alan Aleksandrowicz, zastępca prezydenta Gdańska. - Dlatego zachowujemy sobie możliwość realizacji tego przedsięwzięcia, jednak po ustabilizowaniu się sytuacji gospodarczej oraz branży turystycznej, jak wiemy, mocno skomplikowanej przez pandemię.
PFI Future SA, jako spółka doświadczona w zakresie budowy i zarządzania takimi obiektami jak oceanarium, deklaruje gotowość do współpracy w przyszłości. Zdaniem spółki zaowocuje to szybką odbudową całego sektora usług turystycznych oraz zwiększeniem atrakcyjności oferty turystycznej Miasta Gdańska po ustaniu pandemii.
Oceanarium Nautilus Gdańsk miało powstać jako wspólna inwestycja konsorcjum PFI Future i właściciela stadionu - miejskiej spółki Arena Gdańsk. W sąsiedztwie stadionu, w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego planowano zbudowanie multimedialnego oceanarium, egzotycznej laguny, interaktywnego centrum nauki i hotelu.
Koszt całości to 450 mln zł.