Chcieli chleba i wolności, a trafiły ich kule. Obchody 54. rocznicy Grudnia'70

W grudniu 1970 roku w Gdańsku komunistyczna władza krwawo stłumiła robotnicze protesty. Padli zabici, wiele osób zostało rannych. W rocznicę tragedii, przedstawiciele władz miasta zapalili znicze przy siedmiu tablicach w Śródmieściu upamiętniających śmierć ofiar oraz na ich grobach.
15.12.2024
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl
gcm-download-1920-2024-12-15-groby-ofiary-1970-001-675ee805385d5.JPG
Upamiętnienie ofiar Grudnia 1970. Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska i Przemysław Ruchlewski, zastępca dyrektora ECS, zapalają znicze i składają kwiaty na grobie Józefa Pawłowskiego, ślusarza w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni, który spoczął na cmentarzu Srebrzysko
fot. Grzegorz Mehring/ www.gdansk.pl

Znicze przy tablicach i na grobach

Znicze zostały zapalone w niedzielę, 15 grudnia, na wszystkich siedmiu tablicach pamiątkowych, które oznaczają miejsca śmierci ośmiu osób w Grudniu ’70.

  • róg ulic Nowe Ogrody i 3 Maja, obok Urzędu Miejskiego
    Józef Widerlik, lat 24, stolarz okrętowy z Wydziału W5 Stoczni Gdańskiej im. Lenina
  • Hucisko, wiadukt nad torami kolejowymi, po stronie Sądu
    Bogdan Sypka, lat 20, pochodzący z gdańska student Wyższej Szkoły Rolniczej w Szczecinie
  • Garncarska 29
    Kazimierz Zastawny, lat 24, ślusarz w Fabryce Urządzeń Okrętowych Techmet w Pruszczu Gdańskim
  • Podwale Grodzkie 4, obok hotelu, po stronie dworca PKP
    Waldemar Rebinin, lat 26, kierowca w Wojewódzkiej Kolumnie Transportu Sanitarnego w Gdańsku
  • nieopodal pomnika Kindertransportów
    Kazimierz Stojecki, lat 58, robotnik transportu z Wydziału T2 Stoczni Gdańskiej im. Lenina
  • pomiędzy budynkami dworca PKP a wjazdem na ul. Błędnik
    Andrzej Perzyński, lat 19, malarz konserwator w Stoczni Gdańskiej im. Lenina
  • obok stoczniowej Bramy nr 2
    Jerzy Matelski, lat 27, dźwigowy w Stoczni Gdańskiej im. Lenina
    Stefan Mosiewicz, lat 22, malarz z Wydziału W1 Stoczni Gdańskiej im. Lenina.

Gdańsk składa hołd pomordowanym

Przy dwóch pierwszych wymienionych tablicach - na rogu ulic Nowe Ogrody i 3 Maja oraz Hucisku - hołd zamordowanym przez komunistyczny reżim złożył Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska ds. mobilności i bezpieczeństwa.

Tego samego dnia Piotr Borawski postawił też zapalone znicze na grobach Jerzego Matelskiego, dźwigowego w Stoczni Gdańskiej i Józefa Pawłowskiego, ślusarza w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni. To ofiary Grudnia '70, którzy spoczęli cmentarzu Srebrzysko.

 

Znicze zostały zapalone również na grobach 11 innych ofiar na cmentarzach w Gdańsku, Sopocie i Gdyni.

W poniedziałek, 16 grudnia, w 54. rocznicę krwawych wydarzeń na Wybrzeżu, przedstawiciele Gdańska złożą wieńce i zapalą znicze pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców.

Z cyklu EXTRA: 15 grudnia 1970. Komitet płonie, komuniści strzelają do gdańszczan

gcm-download-1920-2024-12-15-miejsce-ofiary-1970-005-675eea61bdae9.JPG
Zapalenie zniczy w miejscach śmierci ofiar Grudnia ’70 Józefa Widerlika i Bogdana Sypka. Nz. Przemysław Ruchlewski ECS, Henryk Knapiński z Komitetu Budowy Pomnika Poległych Stoczniowców 1970 i Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska ds. mobilności i bezpieczeństwa
fot. Grzegorz Mehring/ www.gdansk.pl

O krwawym Grudniu '70

W dniach 14-22 grudnia 1970 roku doszło do protestów robotników na Wybrzeżu, określanych m.in. jako „wydarzenia grudniowe” lub „Grudzień 1970”.

Strajki wybuchły po ogłoszeniu przez I sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR) Władysława Gomułkę na dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem podwyżki 45 grup artykułów, głównie spożywczych.

Pierwszy strajk rozpoczął się 14 grudnia 1970 r. w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Najpierw zorganizowano wiec przed budynkiem dyrekcji, w którym udział wzięło ok. 3 tysiące robotników. W godzinach popołudniowych doszło do pierwszych starć z milicją. Rozpoczął się szturm na gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR przy ul. Wały Jagiellońskie (dziś budynek jest siedzibą Prokuratury Okręgowej - przyp. red.), w którym wybito szyby i spalono drukarnię. W centrum Gdańska w manifestacjach wzięło udział kilkanaście tysięcy osób. Do akcji ruszyły większe oddziały MO i wojska używając petard i gazów łzawiących.

15 grudnia strajki wybuchły też w Gdyni, Elblągu, Słupsku i Szczecinie. W Gdańsku walki uliczne nasiliły się - tego dnia w starciach z siłami porządkowymi zginęło sześć osób, a 300 zostało rannych. Spalono budynki KW PZPR, Wojewódzkiej Rady Związków Zawodowych, Naczelnej Organizacji Technicznej i Dworca Głównego. Popołudniu, 15 grudnia, w Stoczni Gdańskiej, ogłoszono strajk okupacyjny. Władze postanowiły wprowadzić w mieście godzinę milicyjną. Wojsko czołgami i jednostkami pancernymi otoczyło port i stocznię. 

Przez cały dzień, 16 grudnia, w Gdańsku trwały demonstracje. Gdy z zablokowanej Stoczni Gdańskiej robotnicy chcieli wyjść na ulicę  wojsko otworzyło do nich ogień.

Krwawa pacyfikacja robotniczego protestu na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. spowodowała, według oficjalnych danych, śmierć 45 osób, najwięcej w Gdyni - 18. Liczba rannych to 1 165 osób, około 3 tysiące zostało najpierw bestialsko pobitych, a następnie aresztowanych.

Hołd ofiarom stanu wojennego w 1981 roku. “Jaruzelski dał nam szarzyznę, stagnację i przemoc”

Grafika przedstawiająca mapkę z zaznaczonymi miejscami pamięci tablice (po lewej) oraz opisane te miejsca z imionami i nazwiskami zabitych
Lokalizacja płyt upamiętniających miejsca śmierci ofiar Grudnia '70 w Gdańsku
mat. Znak Grudzień '70 / Krystyna Janiszewska

TV

Święty Mikołaj przyjechał do Świbna