• Start
  • Wiadomości
  • O małej gdańszczance w Anglii, czyli “Kasieńka” w Teatrze Miniatura

O małej gdańszczance w Anglii, czyli “Kasieńka” w Teatrze Miniatura

- To bardzo uniwersalna historia i dotyczy każdego, kto z jakiegoś powodu czuje się odmienny - mówi Anna Wieczur-Bluszcz, twórczyni adaptacji i reżyserka spektaklu, który powstał na podstawie powieści Irlandki Sarah Crossan. Autorka bohaterką swojej książki uczyniła 12-letnią Kasię z Gdańska. Premiera odbędzie się w Teatrze Miniatura w niedzielę, 26 marca.
23.03.2017
Więcej artykułów poświęconych Gdańskowi znajdziesz na stronie głównej gdansk.pl

Bohaterką spektaklu jest 12-letnia Polka, która osiedla się z mamą w Anglii

„The Weight of Water”, debiutancka powieść Sarah Crossan, za którą autorka była wielokrotnie nagradzana (otrzymała m.in. CBI Eilís Dillon Award, UKLA Book Award i niemiecką Luchs Preis), stała się kanwą najnowszej premiery “Kasieńka” w Teatrze Miniatura.

Autorka ukończyła Filozofię i Literaturę oraz Creative Writing na Warwick University w Wielkiej Brytanii. pisze książki dla dzieci i młodzieży. Dlaczego bohaterką "The Weight of Water" uczyniła akurat 12-latkę z Gdańska? Zadecydował przypadek.

- Początek książki rozgrywa się na dworcu kolejowym i bardzo chciałam, żeby ten dworzec był piękny. Po prostu wpisałam "dworce kolejowe w Polsce" do wyszukiwarki google i od razu ogromnie spodobał mi się dworzec Gdańśk Główny - wyjaśniła Sarah Crossan w rozmowie z Dorotą Karaś z Gazety Wyborczej Trójmiasto. - Już nawet umiem wymawiać poprawnie tę nazwę! Przyjadę do Gdańska w marcu i już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, gdzie Kasieńka dorastała.

Powieść wyróżnia się formą: jest napisana białym wierszem, i tematem: opowiada o problemach polskiej nastolatki, która w poszukiwaniu ojca przyjeżdża z mamą do Anglii. A dokładnie, opowiada o nich sama Kasia, bo powieść napisana jest w pierwszej osobie.

- Biały wiersz to bardzo wdzięczna forma - mówi Anna Wieczur-Bluszcz, reżyserka, której adaptację spektaklu na gdańskiej scenie zaproponował Romuald Wicza-Pokojski, dyrektor Teatru Miniatura. - Narzuca ogromną dyscyplinę i zwięzłość, a przez swoją selektywność i rytm jest szalenie uwodząca i chętnie się temu poddaję.

Kasia z mamą zamieszkała w Coventry. Dziewczyna ma problemy z adaptacją, Zmaga się z uprzedzeniami i musi walczyć o siebie. Przeżywa pierwszą miłość i odrzucenie, kłopoty i zmartwienia. Wszystkie te problemy, które nas trapiły, gdy byliśmy w jej wieku i dlatego spektakl nie jest tylko dla młodzieży.

- Kasieńka to bardzo intymna opowieść, która ogromnie mnie wzruszyła - opowiada Anna Wieczur-Bluszcz, która zaadaptowała powieść na potrzeby sceny

Ale dlaczego irlandzka autorka pisze o polskiej dziewczynce?

- Z tego co wiem, brat autorki ma dziewczynę Polkę, która pracowała w sklepie - tłumaczy reżyserka. - Jedna z klientek nie chciała być przez nią obsługiwana i stąd wziął się pomysł, aby bohaterką była Polką. Ale na to nałożyły się doświadczenia i wspomnienia z dorastania samej autorki. Crossan miała potrzebę, aby opowiedzieć o trudnym momencie wchodzenia w świat, wykluwania się w dorosłą osobę.

I dlaczego dorosła reżyserka chce opowiadać o przeżyciach nastolatki?

- Dla mnie kluczowym powodem, impulsem, żeby nad czymś pracować jest to, czy temat mnie porusza - wyjaśnia. - Jeśli tak się dzieje, to mam nadzieję, że sposób w jaki opowiem to widzowi zadziała również na niego. Kasieńka to bardzo intymna opowieść, ogromnie mnie wzruszyła. Mam też poczucie, że jest to bardzo uniwersalna historia i dotyczy każdego, kto z jakiegoś powodu czuje się odmienny. Niezależnie od tego czy jest to język czy kolor skóry, oczu czy włosów. Sama odmienność jest niezwykle uniwersalna. I trudności osoby, która jej doświadcza są podobne, bez względu na wiek.

- W spektaklu bardzo ważna jest wiarygodność - mówi reżyserka

Tekst bardzo nabrał aktualności dzisiaj, gdy temat imigracji i wiążącej się z tym obcości, nie schodzi z pierwszych stron, nie tylko polskich gazet.

- Mam też nadzieję, że ta historia przedstawi inną perspektywę, inny punkt widzenia - mówi Wieczur-Bluszcz. - Ukaże nas Polaków w sytuacji imigrantów, czyli tych z zewnątrz. To doskonała perspektywa dla polskiego widza.

Spektakl zaskoczy nas również formą. Nad scenografią pracowała Ewa Gdowiok wraz Urszulą Morgą i Bartoszem Mikołajczykiem ze studia animacji Esy Floresy. Będzie w nim dużo animacji filmowej, autorzy inspirowali się też grafiką komiksową. Za adaptację, reżyserię i inscenizację odpowiada Anna Wieczur-Bluszcz a za muzykę Łukasz Matuszyk.

Na scenie zobaczymy aktorów: Jolantę Darewicz, Agnieszkę Grzegorzewską, Edytę Janusz-Ehrlich, Piotra Kłudka, Jacka Majoka, Jadwigę Sankowską, Joannę Tomasik

Głosu Kasieńce użyczyła głosu dziewczynka wybrana z castingu: Anna Andruszkiewicz.

- Chciałam, aby głos Kasieńki było głosem nastoletniej dziewczyny - tłumaczy reżyserka. - Żeby to rówieśnica widzów mogła opowiedzieć tę historię, ponieważ bardzo ważna jest wiarygodność.

Spektakl jest przeznaczony dla widzów od lat 11.

- Spektakl jest bardzo szczery, nie traktuje widza jak dziecka, któremu trzeba opowiadać o życiu i jego aspektach w zawoalowany sposób. Ta forma i bezpośredniość to jego największa wartość - przekonuje Anna Wieczur-Bluszcz.

Premiera “Kasieńki” odbędzie się w Teatrze Miniatura, al. Grunwaldzka 16, w niedzielę, 26 marca 2017, o godz.17. Bilety: 24 zł normalny, 20 zł ulgowy, 30 zł na premierę.

TV

Mniej bruku - więcej drzew!