Apel o wprowadzenie w Polsce zasad Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów
Gdańszczanie wysoce przedsiębiorczy
- Gospodarka to rynek pracy, poziom zarobków, jakość życia w mieście, jak pan postrzega Gdańsk na mapie kraju, jeśli chodzi o gospodarkę? - zapytał swojego gościa Roman Daszczyński, redaktor naczelny portalu gdansk.pl
- Wszyscy przeszliśmy lekcję istoty gospodarki w ostatnich latach, bo cały świat dotknęły różne kryzysy, w tym kryzys pandemiczny który miał ogromne skutki gospodarcze - powiedział Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska. - Zobaczyliśmy, czym są łańcuchy produkcji. Doświadczyliśmy tego, że jeżeli światowa gospodarka staje, to ważne aby te łańcuchy były krótkie, żebyśmy na przykład produkcję żywności mieli u siebie, a nie liczyli na statki, które płyną wiele miesięcy i mogą do nas nie dopłynąć. Wydaje mi się, że Polacy, gdańszczanie rozumieją gospodarkę, co więcej akurat jako gdańszczanie mamy bardzo wysoki poziom przedsiębiorczości. Przedsiębiorstw małych i średnich jest u nas średnio więcej niż w skali kraju. Wykazujemy się od początku lat 90-tych wysokim stopniem przedsiębiorczości, wkład w to mają gdańskie rodziny ciężko pracujące każdego dnia.
Inwestorzy lubią to
Redaktor Daszczyński przypomniał, że Gdańsk od lat w rankingach jakości życia plasuje się na wysokich pozycjach, także pod względem rynku pracy.
CTP stawia na rozwój w Gdańsku. Spółka kupiła 14 hektarów ziemi w pobliżu terminalu kontenerowego
- Warto zwrócić uwagę na dodatni przyrost liczby mieszkańców, mimo prognoz GUS-u jeszcze sprzed 10-15 lat, które mówiły, że liczba mieszkańców Gdańska utrzyma się na poziomie 40 tysięcy - odpowiedział Piotr Grzelak. - To się nie spełniło, Gdańsk cały czas ma wysoki przyrost liczby mieszkańców właśnie dzięki marce związanej z jakością życia. Łatwiej jest nam pozyskiwać inwestorów, także tych zagranicznych, bo jesteśmy miastem rozpoznawalnym. Bardzo często w swojej analizie inwestorzy patrzą, czy na przykład "mój menedżer, którego wyślę do Polski, będzie tu zadowolony z życia". Ponieważ Gdańsk jest atrakcyjny, bardzo często udaje nam się inwestorów pozyskiwać.
Gdańsk miastem zawodowców
Prezydent dodał, że inwestorzy szukają pracowników nie tylko z wyższym wykształceniem, równie atrakcyjni są absolwenci szkół średnich, szkół zawodowych.
- Gdańsk ma ciekawą ofertę kształcenia zawodowego, realizujemy program pod nazwą “Gdańsk miastem zawodowców” - uważa Piotr Grzelak. - Ma on komponenty edukacyjne i inwestycyjne, po to żeby infrastrukturę w szkołach zawodowych poprawiać. To jest na pewno element bardzo ważnej współpracy, którą prowadzimy z różnymi korporacjami pracodawców. Oni wskazują na to, że cały czas jest ogromne zapotrzebowanie na rzemieślników, na osoby specjalizujące się w określonych branżach, niekoniecznie z wyższym wykształceniem. Rynek pracy się zmienia i ewoluuje w stronę, gdzie rzemiosło zyskuje swoją pozycję. Staramy się też jako Miasto, jako właściciel lokali wspierać rzemiosło. Takim przykładem jest ulica Partyzantów, gdzie rzemiosła zaczyna pojawiać się coraz więcej, jest introligator, sklep z autorskimi ubraniami itp.
Gdańska gospodarka oparta na wielu nogach
- To jest oszałamiające doświadczenie patrzeć jak od początku lat 90-tych zmienia się wizerunek przedsiębiorcy - powiedział redaktor programu Wszystkie Strony Miasta. - Jak się zmienia struktura rynku pracy, struktura przedsiębiorstw. Czy możemy coś więcej o tym powiedzieć, bo wyszliśmy jako społeczeństwo z PRL-u zdemoralizowani, wtedy przedsiębiorca jawił się jako podejrzany kombinator…
Zagłosuj na projekty Budżetu Obywatelskiego. Możesz wygrać nagrodę dla siebie i dzielnicy
- Tak, choćby te łóżka polowe na dawnym Manhattanie, one otworzyły zupełnie nowy świat, pokazały, że można wszystkim handlować i z tych łóżek polowych powstały małe biznesy - przypomniał prezydent Grzelak. - Choć dawniej liczyły się wielkie molochy państwowe, które się powoli prywatyzowały, jak przemysł stoczniowy między innymi, to dziś jesteśmy miastem kultury gospodarki o wielu nogach. To jest kluczowe. Znamy tragiczne przykłady miast na świecie, typu Detroit na przykład, którego gospodarka oparta była o przemysł samochodowy. Kiedy przyszły samochody z Japonii, gospodarka padła, bo samochody amerykańskie nie były konkurencyjne. My na szczęście w Gdańsku w tej chwili zbudowaliśmy gospodarkę na wielu nogach i kiedy mieliśmy trudny czas spowodowany covidem, ucierpiała "noga turystyczna", ale to nie zabiło miasta. Trzeba dywersyfikować gospodarkę, bo to że fale na światowym rynku geopolitycznym są ogromne w tej chwili, wiemy i musimy to jakoś przetrwać.
Jakie perspektywy ma gdańska gospodarka?
- Obiecujące - zapewnia prezydent. - Stawiamy naszą gospodarkę na mocnych fundamentach. Na jakości życia, na którą wpływa też na przykład jakość powietrza. Gdańsk ma czyste powietrze i z tego powodu jest wybierany jako miejsce do życia. Także na pewnej wspólnocie wartości, bo część firm lokalizujących się tutaj, pytało nas na przykład o model na rzecz równego traktowania, dlatego że oni zatrudniają ludzi z całego świata i było kluczowe to, w jaki sposób ci ludzie zostaną w Gdańsku przyjęci. Więc to są twarde fundamenty oparte o wartości, o jakość życia, o ofertę kulturalną, które powodują, że jesteśmy atrakcyjnym miejscem do życia. Będziemy starali się dywersyfikować różne działania gospodarcze, żeby sobie zapewnić bezpieczeństwo gospodarcze.