Kto do prezydium Rady Miasta Gdańska
Klub Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska we wtorek, 7 maja, przed budynkiem Nowego Ratusza przy ul. Wały Jagiellońskie przedstawił rekomendacje do prezydium RMG nowej kadencji.
- Klub radnych Koalicji Obywatelskiej jednogłośnie zarekomendował na funkcję przewodniczącej Rady Miasta Gdańska, radną elekt, Agnieszkę Owczarczak. Na funkcję wiceprzewodniczącego Rady Miasta Gdańska, również jednogłośnie, radnego elekta, Mateusza Skarbka - poinformował Cezary Śpiewak-Dowbór, który ponownie będzie przewodniczącym klubu KO w Radzie Miasta Gdańska. Wiceprzewodniczącą klubu Koalicji Obywatelskiej została Kamila Błaszczyk a sekretarzem Łukasz Bejm.
Mateusz Skarbek wkrótce potem - w czasie inauguracyjnej sesji RMG - zdecydowaną większością głosów powołany został na wiceprzewodniczącego Rady Miasta Gdańska i obok przewodniczącej Agnieszki Owczarczak został drugim przedstawicielem KO w prezydium RMG nowej kadencji.
Nowe pomysły Koalicji Obywatelskiej w RMG
Agnieszka Owczarczak: - Bardzo dziękuję koleżankom i kolegom za okazane zaufanie i za to, że chcieli bym ponownie przewodniczyła gdańskiej Radzie Miasta. To dla mnie ogromny zaszczyt i zobowiązanie. Jako radni Koalicji Obywatelskiej mamy nowy pomysł na to, jak prace Rady Miasta Gdańska powinny wyglądać w otwierającej się teraz kadencji. Będziemy proponowali pozostałym dwóm klubom zmiany merytoryczne, jeśli chodzi o komisje Rady Miasta Gdańska.
Jak podkreśliła Agnieszka Owczarczak, klub radnych KO chciałby, żeby zakresy dotychczas funkcjonujących komisji w części się zmieniły, w części pozostałe takie same. Na przykład Komisja Edukacji, czy Komisja Zdrowia i Polityki Społecznej powinny wyglądać podobnie, natomiast na kilka innych tematów ma być położony większy nacisk: KO zaproponuje utworzenie Komisji Mobilności i Transportu, Komisji Ochrny Środowiska, Klimatu i Ekologii oraz powstanie komisji, która będzie komisją samorządu, współpracy z mieszkańcami i praw człowieka.
- Na najbliższą sesję Rady Miasta, która będzie sesją merytoryczną i prawdopodobnie zostanie zwołana na 16 maja, będziemy proponowali zmiany zakresów tematycznych i liczbę komisji w Radzie Miasta Gdańska - zapowiedziała Agnieszka Owczarczak.
Piotr Borawski o współpracy KO i WdG
W poniedziałek, 6 maja, Piotr Borawski, dotychczasowy zastępca prezydent Aleksandry Dulkiewicz, ogłosił swoją rezygnację ze stanowiska. Podczas wtorkowego spotkania członków klubu Koalicji Obywatelskiej w RMG przed budynkiem Nowego Ratusza, odniósł się do swojej decyzji.
Piotr Borawski zrezygnował z funkcji zastępcy prezydenta. Jak tłumaczy tę decyzję?
Piotr Borawski: - Wczoraj (w poniedziałek, 6 maja - red.) zrezygnowałem z funkcji zastępcy prezydenta miasta Gdańska. Zrezygnowałem z pracy, która była swego rodzaju spełmnieniem moich marzeń, ambicji, do której każdego dnia chodziłem szczęśliwy, która była wielkim wyzwaniem, która dawała sprawczość i możliwość realizacji naszego wspólnego programu. Zrobiłem to z powodów zasadniczych. Przez ostatnie pięć lat kadencji współdziałaliśmy wspólnie z panią prezydent Aleksandrą Dulkiewicz i z klubem Wszystko dla Gdańska. Mieliśmy wyzwania związane z covidem, wyzwania wojny na Ukrainie, kryzysu imigracyjnego z tym związanego, wreszcie wyzwania związane z drożyzną, inflacją i zabieraniu przez PiS samorządom pieniędzy, które były potrzebne dla naszego funkcjonowania i realizacji programu. Na tych wyzwaniach się skupiliśmy przez ostatnie pięć lat. Ale nowa kadencja, to nowe wyzwania.
Piotr Borawski mówił o propozycji współpracy klubów KO i WdG:
Przez ostatnie tygodnie jako Koalicja Obywatelska zaproponowaliśmy pani prezydent konkretne propozycje, konkretną wizję współpracy na zbliżające się pięć lat. To tematy takie, jak budowa nowych mieszkań w Gdańsku czy remontu zasobu komunalnego. To temat, że baza edukacyjna znajduje się głównie na dolnym tarasie miasta, nie domaga na górnym tarasie, tam gdzie jest wiele dzieci i młodzież, ale także seniorów, którzy potrzebują domów sąsiedzkich, których na Gdańsku Południu w tej chwili brakuje. To oczywiście tematy infrastruktury drogowej, jak i dalszego rozwoju komunikacji miejskiej. To również tematy zieleni, na które w tej kadencji chcieliśmy zwrócić szczególną uwagę.
Piotr Borawski podkreślił, że pani prezydent zaproponowany został pakiet zmian koniecznych do funkcjonowania i zarządzania miastem, zarówno w Radzie Miasta Gdańska, ale również w samym Urzędzie Miejskim. Chodzi m.in. o połączenia niektórych wydziałów i jednostek, nowy podział kompetencji pomiędzy zastępcami prezydenta miasta i nowe wyzwania, również personalne.
- Uważamy, że 16 radnych naszego klubu, to ludzie kompetentni, potrafią tym wyzwaniom sprostać - stwierdził Piotr Borawski. - Nasz wynik wyborczy obliguje nas do tego, żebyśmy wzięli większą odpowiedzialność za sprawy miasta. Wczoraj otrzymaliśmy od pani prezydent odpowiedź, nie jest ona żadną tajemnicą. Pani prezydent jest zadowolona z obecnego statusu i chce zachowania status quo. My na takie stanowisko się nie zgadzamy, w związku z tym nie mamy porozumienia. Radni Koalicji Obywatelskiej, 16 osób, razem ze mną, otrzymaliśmy w ostatnich wyborach prawie 60 tysięcy głosów. Nie chcemy, żeby ten głos był ignorowany. To ważny głos gdańszczanek i gdańszczan z naszym programem i wizją. Chcemy dalej współpracować, aby zmieniać nasze miasto.
- Czy będzie koalicja z Wszystko dla Gdańska? - pytali dziennikarze Piotra Borawskiego na konferencji prasowej.
- Wyobrażamy sobie tę współpracę w taki sposób, że będziemy na sali obrad (Rady Miasta Gdańska - red.). Jeżeli do tego porozumienia rzeczywiście nie dojdzie, korzystając z wiedzy i kompetencji naszego zespołu, przedstawiać pozytywną agendę dla naszego miasta. Będziemy przyglądać się wszystkim grupom skierowanym do Rady Miasta. Jeżeli potrzeba, to będziemy je zmieniać. Jeżeli uznamy, że nie przejawiają wartości, to możemy je odrzucić. Tak będzie wyglądała na sali praca Rady Miasta Gdańska, ponieważ to Rada Miasta ustala polityki i ustala wyzwania, które realizuje władza wykonawcza.
- Czyli oficjalnej koalicji nie będzie?
- Dopóki nie zostanie zawarte porozumienie, w ten sposób będziemy działać. Na dzisiaj tego porozumienia nie mamy.
- Czy KO żałuje, że nie wystawiło swojego kandydata na prezydenta Gdańska?
- Nie żałujemy, że w wyborach startowaliśmy razem z Wszystko dla Gdańska - odparł Piotr Borawski. - Uważamy, że Aleksandra Dulkiewicz jest dobrym prezydentem, zdobyła mandat społeczny, otrzymała 57 procent głosów, tyle samo co Koalicja Obywatelska do Rady Miasta Gdańska. Nie odwracamy się od tych wartości. Mówimy, co chcielibyśmy zmienić w nowej kadencji.
KO chce więcej odpowiedzialności
W minionej kadencji, Koalicja Obywatelska zgodziła się na jedno stanowisko zastępcy prezydenta Gdańska - był nim właśnie Piotr Borawski. Troje pozostałych zastępców prezydent Gdańska pochodziło z bezpośredniego zaplecza Aleksandry Dulkiewicz (Piotr Grzelak, Monika Chabior, Piotr Kryszewski). Teraz Piotr Borawski sam nie będzie już dalej zastępcą prezydent Gdańska, ale argumentuje, że KO powinna być reprezentowana przez większą liczbę zastępców prezydenta Gdańska.
- Takie zaproponowaliśmy rozwiązanie, pokazaliśmy jakie kompetencje nas interesują - mówi Piotr Borawski. - Nie jest tajemnicą, że wiele kompetencji jest rozproszonych między sobą. Skierowaliśmy propozycje, jak należy niektóre kompetencje ułożyć, jak pewne rzeczy połączyć. Czy to w zarządzaniu zielenią, mobilnością, infrastruktury, spraw społecznych czy edukacji. Jak należy zmienić, by lepiej funkcjonowało. Zaproponowaliśmy konkretnych kandydatów, którzy mając bagaż doświadczeń i kompetencje, mogliby te funkcje pełnić. Nie chcę mówić o liczbach i nazwiskach. Najważniejsze są wyzwania, które stoją przed Gdańskiem. Ale tak, chcielibyśmy, aby nasza odpowiedzialność była większa.
Piotr Borawski nie potwierdził, czy jeśli dojdzie do porozumienia KO i WdG, wróci na stanowisko zastępcy prezydenta Gdańska.
- Z naszej strony, to jest propozycja negocjacyjna. Jesteśmy otwarci, by pewne rzeczy wziąć z programu WdG, pewne z naszych propozycji. Ustalić ogólne stanowisko, dojść do konsensusu. W tej chwili do porozumienia nie doszło.