Serce Twierdzy Wisłoujście ma już zadaszenie
Nad charakterystycznym Wieńcem, a więc okrągłym murem otaczającym białą wieżę, zbudowano zadaszenie. To jedna z najbardziej widocznych zmian w tym militarnym zabytku. Wieniec znajduje się w sercu dawnego Fortu Carre.
Pierwotnie, w XVI wieku, był to mur okalający wieżę, z dwoma rzędami okien umożliwiających ostrzał artyleryjski. W XVII wieku, wraz z rozbudową fortyfikacji, okna na dolnych kondygnacjach zamurowano, a na zewnątrz muru wybudowano kamieniczki z przeznaczeniem na kwatery mieszkalne. Te ostatnie otrzymały nową, nawiązującą do historycznej, stolarkę okienną oraz XVII-wieczne kolory. Wewnątrz kwater zaplanowano sale warsztatowe oraz sale wystawiennicze.
- Chcemy przywrócić twierdzę do działalności kulturalnej, promującej dziedzictwo Gdańska, Pomorza, ale także dziedzictwo europejskie. To, dlatego że gdańszczanie od samego początku, tworząc fortyfikację, zapraszali tutaj z całej Europy najbardziej znamienitych mistrzów - podkreślił podczas środowej (2 sierpnia) konferencji prasowej Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska. - Stąd też fortyfikacje były budowane początkowo w szkole starowłoskiej, potem nowowłoskiej, później szaniec został wykonany też w szkole staroholenderskiej. Obiekt ten niszczał od końca XIX wieku, został też dotkliwie zniszczony w czasie II wojny światowej. Dopiero po 2004 roku pojawiły się środki, głównie z Unii Europejskiej, na rewitalizację tego obiektu - dodał.
Prace rewitalizacyjne prowadzone są obecnie także w bastionach Ostroróg oraz Południowo-Wschodnim, które również zostaną udostępnione do zwiedzania turystom. Trwa ich zabezpieczanie przed wilgocią i odgrzybianie. Planowane jest też wyrównanie dziedzińca wewnętrznego Fortu Carre.
XVI-wieczny cokół baptysterium w Bazylice Mariackiej przechodzi renowację
Rewaloryzacja koszar napoleońskich
Muzeum Gdańska realizuje także dwie inwestycje na Szańcu Wschodnim. Trwają prace rewaloryzacyjne tzw. koszar napoleońskich, w których powstanie Centrum Archeologiczno-Turystyczne oraz tzw. hangaru uniwersyteckiego - przejętego od Uniwersytetu Gdańskiego. W nim znajdzie się jeden z największych, bo 3-metrowy, model okrętu św. Jerzy, sala wystawiennicza, punkt recepcyjny oraz toalety i pomieszczenia sanitarne. Trzecią z inicjatyw będzie całoroczna ścieżka plenerowa, która zwrócić ma uwagę na najważniejsze elementy krajobrazu, w tym prochownie.
Nie ma środków na replikę hełmu wieży
Muzeum Gdańska planuje też, w dalszej perspektywie czasowej, przywrócenie jednego z historycznych hełmów wieży. W założeniu replika zwieńczenia wieży z okresu lat 1721-1829 podwyższyłaby ją do 41 metrów wysokości. Wieża oraz dziedziniec, zgodnie z założeniem, byłyby podświetlane nocą, a natężenie światła dostosowywane do pory roku i hibernujących tu nietoperzy.
Projekt ten, złożony do Rządowego Programu Odbudowy Zabytków dla Pomnika Historii RP, został jednak odrzucony.
Realizowana inwestycja z dofinansowaniem unijnym
Ze względu na prowadzone prace rewitalizacyjne, Twierdza Wisłoujście jest niedostępna dla zwiedzających od trzech lat. W środę, 2 sierpnia, zorganizowano konferencję prasową, w trakcie której zaprezentowano dotychczasowe efekty prowadzonych robót.
- Ten etap prac, który obecnie jest realizowany, nie mógłby się odbyć bez wsparcia z pieniędzy Unii Europejskiej. Ich koszt to około 30 mln złotych, z czego ponad 25 mln złotych to pieniądze rozdysponowane przez Marszałka Województwa Pomorskiego, pochodzące z różnych programów Unii Europejskiej, a ponad 4 mln złotych to wkład Miasta Gdańska - mówiła podczas konferencji Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - W Twierdzy Wisłoujście jest jeszcze dużo do zrobienia. Dlatego zabytek ten był przedmiotem jednego z wniosków do kolejnej edycji Polskiego Ładu, której rozstrzygnięcie mieliśmy kilka tygodni temu. Była to specjalna edycja pieniędzy rządowych, czyli nas podatników, właśnie na zabytki. Miasto Gdańsk złożyło tyle wniosków, ile można było, czyli 10. Z tych 10 wniosków otrzymaliśmy okrągłe zero. Jeden z wniosków do Polskiego Ładu, złożony był m.in. na odbudowanie hełmu wieży w twierdzy.
Dworzec PKP Gdańsk Główny wreszcie otwarty
Prace rewaloryzacyjne na Twierdzy Wisłoujście o łącznej wartości 29,6 miliona złotych prowadzone są obecnie z czterech źródeł finansowania, z czego trzy pochodzą z programów realizowanych przez Unię Europejską. 25,5 miliona złotych pochodzi ze środków Województwa Pomorskiego, tj. pożyczka miejska w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020 o wartości 9,36 mln złotych netto. 15 milionów netto z Pożyczki Rewitalizacyjnej, której operatorem jest Pomorski Fundusz Rozwoju.
Na prace w "koszarach napoleońskich" pozyskano z kolei środki w wysokości 1,2 mln złotych z programu Interreg Południowy Bałtyk 2014-2020. Gmina Miasta Gdańska dotuje prace w wysokości 4,1 mln złotych netto, z czego 1,6 mln przeznaczono na rewaloryzację koszar, zaś blisko 2,5 mln stanowi wkład w ramach pożyczki rewitalizacyjnej.
- Każdy, kto wpływa do Gdańska od strony zatoki, w pierwszej kolejności zwraca uwagę na Zakręt Pięciu Gwizdków i pomnik poświęcony obrońcom Westerplatte. Tuż za Westerplatte Gdańsk wita Twierdzą Wisłoujście - zaznaczył Mieczysław Struk, Marszałek Województwa Pomorskiego. - Czekam na kolejne etapy rewaloryzacji i moment, kiedy będziemy mogli przywitać tutaj mieszkańców Gdańska, Pomorza oraz turystów. Twierdza Wisłoujście to ważny zabytek i część naszego dziedzictwa kulturowego. Nie tylko Gdańska, ale całego Pomorza - dodał.
Odkrycie XVI-wiecznej bramy od strony... Martwej Wisły
W trakcie prowadzonych prac doszło do kilku ciekawych odkryć. Na jednym z kamiennych parapetów górnej kondygnacji okien Wieńca odkryto prawdopodobnie jedyną w Polsce nowożytną nastawę artyleryjską oraz zlokalizowano prawdopodobne miejsce przetrzymywania XIX-wiecznego satyryka Johannesa Trojana.
Jak informuje Andrzej Gierszewski, rzecznik Muzeum Gdańska, sporym zaskoczeniem było odkrycie XVI-wiecznej bramy wjazdowej do Twierdzy, która zlokalizowana jest od strony Martwej Wisły. Podczas prac na dziedzińcu Fortu Carre odkryto także ślady szyn, które od II połowy XIX do początku XX wieku ułatwiały transport amunicji do fortyfikacji artyleryjskich na Stogach.
Odkryte detale będą elementami systemu ścieżek zwiedzania, które będą nawiązywać do szlaków górskich.
ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ Z REWALORYZOWANEJ TWIERDZY WISŁOUJŚCIE