Unia Metropolii Polskich o cenach energii, sprzedaży węgla i zagrożeniu środków z UE
Konferencja prasowa w tej sprawie odbyła się przed sesją Rady Miasta Gdańska, w czwartek 27 października. Uczestniczyli w niej radni Koalicji Obywatelskiej oraz Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu. Konferencję otworzyła Agnieszka Owczarczak, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska.
- Spotkaliśmy się dzisiaj, bo chcemy przypominać, że przez działania Prawa i Sprawiedliwości zagrożone są środki finansowe z Unii Europejskiej. Od 2004 roku, od kiedy Polska jest w Unii Europejskiej, wsparcie finansowych środków unijnych zmieniło nasz kraj. Bilans rozliczeń między Polską a UE jest dodatni. Od 2004 do 2021 roku Polska zyskała ponad 140 miliardów euro - przypomniała Agnieszka Owczarczak.
Przewodnicząca Rady Miasta Gdańska podkreśliła, że środki zmieniły również Gdańsk i całe Pomorze: - Zainwestowaliśmy w transport, służbę zdrowia, edukację, kulturę, turystykę. W każdej dziedzinie miejskiego życia w Gdańsku widać środki unijne. Przy ich wsparciu realizujemy zmiany w komunikacji publicznej, budujemy nowe linie tramwajowe, wymieniamy tabor, remontujemy i budujemy nowe ulice i drogi - trasa Sucharskiego, trasa W-Z, Łostowicka, Havla - to wszystko są inwestycje realizowane przy wsparciu środków unijnych. Oprócz tego oczywiście nowe drogi rowerowe. Środki finansowe zyskały gdańskie placówki oświatowe - na termomodernizację budynków czy programy edukacyjne i społeczne. Powstały nowe instytucje kultury, takie jak Europejskie Centrum Solidarności czy Gdański Teatr Szekspirowski. To tylko niektóre przykłady tego, co Gdańsk zyskał dzięki środkom unijnym. Dzisiaj przez politykę prowadzoną przez polski rząd te środki są zagrożone.
NASZA FOTOGALERSIA Z LV SESJI RADY MIASTA GDAŃSKA:
Gdzie są obiecane miliardy złotych z KPO? Pomorscy samorządowcy już w wakacje pytali o to rząd
Czarny scenariusz dla mieszkanek i mieszkańców
Zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu Piotr Borawski przypomniał, że na ostatniej, wrześniowej sesji Rady Miasta Gdańska radni Koalicji Obywatelskiej przyjęli Zmienioną Strategię Rozwoju Miasta, która jest podstawą do kreowania i ciągłego rozwoju społeczno-gospodarczego Gdańska na rzecz podnoszenia jakości życia jego mieszkańców.
- Nowa strategia miasta to także wyzwania związane z kolejnymi dekadami - dotyczące nowego Zielonego Ładu, cyfryzacji, kolejnych etapów nowych tras zwiększających mobilność i poprawiającym transport publiczny w naszym mieście - mówił prezydent Piotr Borawski. - Mamy konkretne plany, ale środki na wykonanie tych planów są zagrożone. PKM na Południe, nowe trasy tramwajowe, jak Gdańsk Południe-Wrzeszcz, Nowa Wałowa, Zielony Bulwar - to wszystko chcieliśmy zbudować w kolejnych latach ze środków europejskich.
Prezydent dodał, że zagrożone jest też wsparcie dla przedsiębiorców i kwestie związane z Zielonym Ładem, jak termomodernizacja, odnawialne źródła energii czy wymiana kopciuchów. Bez środków unijnych ucierpią też placówki służby zdrowia w naszym mieście i regionie.
- Dzisiaj jesteśmy w sytuacji, w której samorządy w Polsce są zagłodzone przez politykę fiskalną PiS. Nie mamy środków z Krajowego Programu Odbudowy, bardzo zagrożone są środki z dużego budżetu europejskiego. To przedstawia czarny scenariusz dla mieszkanek i mieszkańców. To mieszkanki i mieszkańcy nie będą mieli nowych inwestycji, nie będą mieli podnoszonego poziomu życia - podkreślał prezydent Piotr Borawski.
Miało być 770 miliardów dla Polski - PiS obiecywał, ale...
Głos zabrał także przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska Cezary Śpiewak-Dowbór. Przypomniał, że gdańscy radni PiS zorganizowali konferencję prasową, wpisującą się w rządową propagandę dotyczącą 770 miliardów złotych dla Polski z Unii Europejskiej, w tym 9,5 miliarda dla Gdańska.
- Wtedy, kiedy politycy PiS urządzali propagandę wokół tych środków, potrafili mówić głośno, organizować konferencje prasowe, ustawiać tła na sesji zdalnej Rady Miasta Gdańska, żeby pokazać, jacy są skuteczni i że potrafią zdobywać środki. Natomiast działania rządu PiS doprowadziły do tego, że te środki są zamrożone. Jako opozycja, przedstawiciele gdańskiego samorządu, musimy w imieniu mieszkańców głośno mówić o tej sprawie i oczekiwać konkretnych działań od rządu, które doprowadzą do odmrożenia tych środków, żeby te 770 miliardów, które tak obiecywali radni PiS, faktycznie trafiło do Polski, w tym 9,5 miliarda na przedsięwzięcia w Gdańsku - powiedział Cezary Śpiewak-Dowbór.
Zobacz konferencję prasową prezydenta Piotra Borawskiego i radnych klubu Koalicji Obywatelskiej: